Dlaczego 88???

bo między 10 a 7 jest rożnica 3. Dziewczynek jest 4 , a 3*4 = 12 czyli od 100 lat odejmujemy 12 i mamy 88



Ale na nic nasze wysiłki w sprawie sprawdzianu umiejętności. Podobno skubaństwa nie można się nauczyć.

Już wiem dlaczego "wychodziło" mi 91!
Liczyłam dla trzech M!
Przestroga, aby czytać dokładnie treść.  :(

Można jeszcze inaczej:
skoro za 10 lat 4 osob będą miały 100 lat, to znaczy, że dzisiaj mają 100 - (4x10) = 60
Za 7 lat będą miały 60 + (4x7) = 88

Nauczyć może nie, ale wyćwiczyć - tak.
A wiadomo, że ćwiczenie czyni mistrza!
A podpowiadanie (i ściąganie) wicemistrza...

Wiedząc, że jest podpucha, proszę rozjaśnij, ponieważ chciałbym poznać tok myślenia "co autor miał na myśli"?

4 godziny ?

Uwaga - mogą nas zastąpić człekokształtnymi

Pytania z innej beczki do osób, które zdawały już egzamin w centum expo:

Czy na sali egzaminacyjnej jest widoczny dla wszystkich zegar czy trzeba się zaopatrzyć w zegarek?


Czy w przerwach jest jakiś większy problem z dostaniem się do rzeczy zdeponowanych w szatni?  Osoby przyjezdne będą musiały w szatni zdeponować większą ilość rzeczy, bo przecież nie możemy zostawić tego w hotelach, chyba, że chcemy płacić za kolejną dobę hotelową. Czy zdeponowanie jakiejś małej walizki czy torby może stanowić problem?


Czy w centum oprócz jakiegoś baru (o którym słyszałam, że jest) są na przykład automaty z kawą lub innymi napojami?

Witam.

Zegar jest.
I głosno tyka, co nie pozwala skupić myśli .... żartuje  

Co do rzeczy... hmm z tego co pamiętam było bardzo dużo osób.
Nie wiem ile w tym roku, więc na przerwie trzeba dużo czasu, by dostać się do szatni.
Chyba że wyskoczysz pierwszy/pierwsza kosztem większej punktacji

Pozdrawiam
i życze powodzenia, nie dziękuj żeby nie zapeszyć.

WALKA WALKA WALKA!!!

Wierzysz, że ja na to wpadłem?
Matematycznie wychodziły mi 3 godziny.
Razem na "całą dziurę" (ale każdy z osobna na swoją) zużyli: 4+6+8=18 godzin
"Połowa dziury" to 9 godzin. Kopiąc ją we trzech wspólnie dzielą ten czas na trzy. 9:3=3.
Dopiero czytając rozwiązania zajarzyłem, że moja odpowiedź jest błędna. Bo autorowi wcale nie o matematykę chodziło, a o logikę.
Nie da się wykopać "pół dziury". Tak jak nie można być w połowie w ciąży...

Bywają takie testy. Zagadka z marynarzem też jest z tej serii. Zagadki pochodzą z wydawnictwa dostępnego w m.in. w sklepie internetowym Merlin - testy IQ, które zawiera 20 poziomów trudności.

Marynarza rozpoznała po mundurze ?

Szybkie zadanie : O godz. 6:00 rano autobus wyjeżdża z Warszawy do Krakowa z prędkością 80km. O godz. 8:00 rano drugi autobus wyjeżdża z Krakowa do Warszawy z prędkością 100km. Który z autobusów będzie bliżej Krakowa w momencie gdy się mijają?

A ja się nie zgadzam. To mógł być skrót myślowy. Czytając, każdy z nas miał na myśli dziurę o połowę mniejszą a nie pół dziury. Uważam, że traktowanie przez autora takiego zadania rozwiązujących jak idiotów jest delikatnie mówiąc nietaktowne. Wszyscy znamy jajeczko częściowo nieświeże ale to jednak nie jest to samo. Chyba, żeby traktowac takie zadnko tylkojako formę miłej rozrywki. Gdyby takie zadania pojawiły sie na egzeminie to...  
Równie dobrze można by zadać pytanie "dlaczego dziadek z Ameryki nosi zielone szelki?"

Co do autobusów to będą w tym samym miejscu

I ja zakładam, że polecenia do zadań na teście umiejętności będą po prostu zrozumiałe. Więcej nie wymagam.
A jak samopoczucie? Powtarzacie zagadnienia na test wiedzy?

Ja mam dość i chyba sobie już odpuszczę. Nie powiem, żebym przerobiła gruntownie cały materiał ale też nie uważam, żeby to było konieczne Zresztą sądzę, że przerobienie całego materiału jest zwyczajnie niemożliwe. Nikt nie zna na pamięć takiej ilości przepisów z tak różnych dziedzin