Jak czytam, że "Warto jest zastanowić się nad tym, co zrobić, żeby w przyszłości tego typu sytuacje nie miały miejsca.. by nikt nie był poszkodowany ani oszukany (bo tak poniekąd też mogą się te osoby czuć). W tym wszystkim należy pamiętać o jednym - nasze przemyślenia, pomysły i propozycje umieszczone na forum, są tylko nasze. Aby przyniosły one zamierzony skutek muszą być wcielone w życie, a ten etap "poprawy" nie należy już tylko do nas.." - tzn. co mozna zrobić? Demolkę? Rozrubę, przyjmijcie do wiadomości, że zwyczajnie wystąpił błąd, lepiej by było gdyby nikt się do błędu nie przyznał? Jeżeli też cokolwiek znacie się na psychologii, to dajcie sobie spokój z szukaniem klucza do wyników, bo ocena takich testów musi siłą rzeczy zawierać elemnty subiektywne, a przypuszczalnie, gdyby KSAP podało klucz, to w latach następnych nie byłoby osoby, która by nie zdała. Najlepsze jest to, że o tym, że nie ma nic do stracenia bębnią wciąż osoby, które faktycznie nie mają nic do stracenia. W pełni zagadzam się z zyzy33. Na pewno w waszych urzędach nikt nigdy nie popełnił błędu i nie uprzykrzył tym samym komuś życia... Pozdrawiam
17 wrz 2012, 14:09
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Witam ! Ja w tym roku byłam po raz drugi i się udało załapać na limit. Pomyłka jakiej się dopuszczono nie powinna moim zdaniem mieć miejsca, ale są dwie strony medalu... Co by było gdyby pomyłki nie było i od razu opublikowane byłyby obecne wyniki. Niektórzy się cieszą inni uważają się za pokrzywdzonych... A co by było gdyby KSAP zostawił wszystko po staremu i "nie przyznał się " do pomyłki...
17 wrz 2012, 15:07
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
ogko
Witam ! Ja w tym roku byłam po raz drugi i się udało załapać na limit. Pomyłka jakiej się dopuszczono nie powinna moim zdaniem mieć miejsca, ale są dwie strony medalu... Co by było gdyby pomyłki nie było i od razu opublikowane byłyby obecne wyniki. Niektórzy się cieszą inni uważają się za pokrzywdzonych... A co by było gdyby KSAP zostawił wszystko po staremu i "nie przyznał się " do pomyłki...
No cóż, wówczas poszkodowane byłyby te osoby, które zyskały więcej punktów, a błąd w kluczu wynik zmniejszył, przez co zabrał im mianowanie. To niesprawiedliwe, że ktoś się cieszył z mianowania, a teraz zostało im ono odebrane. Ale niesprawiedliwe byłoby również ukaranie osób, którym jak najbardziej to mianowanie się należy...
17 wrz 2012, 16:25
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Błąd KSAP w żaden sposób nie wpłynął na moją sytuację. Przykro mi z powodu osób, których dotknęło to w najdotkliwszy z możliwych sposób. Uważam, że powinniście walczyć o zadośćuczynienie. Jednak jestem daleka od zaakceptowania pomysłu by z przyszłorocznego limitu dać mianowania osobom, które sądziły, ze je mają w tym roku, a teraz już ich nie mają. To byłoby nie fair w stosunku do zdających za rok. Bo niby czemu oni mają płacić za błąd KSAP? Ja przy takim limicie odpuszczam. Choć byłam blisko w tym roku, to wiem, że na pierwszą setkę za rok się nie załapię. A szkoda mojego życia na pogoń za króliczkiem. No chyba że wystąpimy do Szefa Służby Cywilnej by egzamin przeprowadzać raz na trzy lata, a limit sumować
17 wrz 2012, 16:38
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Trzeba przyznać, że sama idea limitowania mianowań jest dziwna. Raczej nie kojarzę innego egzaminu branżowego, którego zdanie z wynikiem pozytywnym nie jest tożsame z otrzymaniem jakiegoś przywileju lub tytułu. Co do wiarygodności i przejrzystości wyników mam mieszane uczucia. Po egzaminie z umiejętności byłam zadowolona; nietkniętą zostawiłam jedynie ostatnią tabelę. Wynik okazał się mocno rozczarowujący. Gdzie uleciało 15 pkt? nie wiem. Ale tym bardziej zaskakują mnie wypowiedzi w stylu: nie zrobił/-am, -em kilku ravenów, pomylił/-am, -em się w analogiach, nie zrobił/-am, -em wszystkich tabelek, a mam maxa z testu umiejętności!
17 wrz 2012, 16:55
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Elielieli, zarejestrowana 14 września, z KSAP-u jesteś, że tak się "demolki" boisz? Twoimi komentarzami drażnisz tylko tych co znaleźli się po weryfikacji pod kreską, a nie wiesz czy ktoś z nich nie jest na tyle zdecydowaną poruszyć niebo i ziemię osobą, że pójdzie z tym do mediów, więc może lepiej nie pogarszaj swojej sytuacji.
Nie wydaje mi się żeby znajomość klucza sprawiła, że wszyscy zdadzą. Przecież zawsze ktoś nie zrobi wszystkich tabelek, matryc i analogii.
17 wrz 2012, 17:55
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
oj oj oj..... a niech idzie gdzie chce - jak się nie ma wymaganych punktów to sprawa jest jasna. A argument, że już się ucieszyłem/am i mi 1 pkt zabrali brzmi jak brzmi i nie wymaga komentarza. Poza tym nikt nikomu mianowania nie zabrał, bo jeszcze go nie było.
Jątrzenie bez celu zdominowało "postępowanie kwalifikacyjne".
Współczuję wszystkim, którzy liczyli na mianowanie a go nie dostaną
17 wrz 2012, 18:07
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
ogko
Co by było gdyby pomyłki nie było i od razu opublikowane byłyby obecne wyniki. Niektórzy się cieszą inni uważają się za pokrzywdzonych...
Wtedy nikt do nikogo nie miałby pretensji. Tak jak było to w poprzednich latach. Tyle, że w poprzednich latach nie było takiej sytuacji, a w tym jest. Więc nie dziwcie się pretensjom ludzi. Nie z tego powodu, że nie zdali, tylko z tego, że przez 2 miesiące żyli w niepewności, później przez 2 tygodnie w euforii, a teraz zostali z żalem. Do KSAPu.
ogko
A co by było gdyby KSAP zostawił wszystko po staremu i "nie przyznał się " do pomyłki...
KSAP nie mógł nie przyznać się do pomyłki, ponieważ każdy kto pojechał do Warszawy, sprawdził swój test wiedzy i porównał z kluczem odpowiedzi, to bez problemu policzył sobie ile otrzymał punktów, a ile mu zaliczono. Proste. Przy teście umiejętności jest to, niestety, niemożliwe.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
17 wrz 2012, 18:11
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
edyta850
obiektywny1
Kompromitująca pomyłka ale tylko pomyłka. Dajcie sobie spokój z tym jątrzeniem, odwoływaniem się bo to tylko przyniesie więcej szkody niż pożytku.
A ja mam wręcz odwrotne zdanie. Mnie to nie dotyczy (a jeżeli już to w moim interesie byłoby, żeby wszyscy siedzieli cicho), ale uważam, że osoby, którym zabrano mianowanie mogą czuć się skrzywdzone i właściwie nie usłyszały nawet "przepraszam". Z tego co wiem to KSAP przeprosił zainteresowane osoby za pomyłkę . Trudno też mówić o osobach pokrzywdzonych , którym odebrano mianowania (bo formalnie nikt jeszcze tego mianowania nie dostał). Obawiam się że sytuacja nie ma dobrego wyjścia. Bo nawet gdyby uznać, że osoby które utraciły mianowanie w ramach zadośćuczynienia je dostały to wtedy pojawia się nowa grupa poszkodowanych tj osoby które zdały lepiej od nich egzamin a nie załapały się na limit mianowań zarówno poprzednio jak i po weryfiakcji wyników
17 wrz 2012, 19:12
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Macie rację, osoby zainteresowane w prosty sposób mogą sprawdzić punkty uzyskane z testu wiedzy - czeka je jedynie, a raczej aż wycieczka do Warszawy. Co do testu umiejętności, to brak możliwości zweryfikowania poprawności udzielonych odpowiedzi budzi spore wątpliwości. Ja osobiście wyszłam z testu umiejętności względnie zadowolona (6 zrobionych tabelek, w większości Raveny rozwiązane, co do analogii miałam najwięcej wątpliwości), a uzyskany wyniki zaskoczył mnie i to dość mocno.. Ciekawe, czy jednak jest możliwość przyglądnięcia się swoim odpowiedziom z bliska
A co do "debaty" na temat co by było, gdyby.. to jest to gdybanie na zasadzie: gdyby babcia miała wąsy, dziadkiem by ją zwano.. Niestety Niemniej jednak osoby, które pierwotnie mieściły się w limicie mianować, a później zostały z niego usunięte, powinny dochodzić swoich praw w KSAP, bo wina jest tylko i wyłącznie po ich stronie. A decyzja KSAP nie powinna być krzywdząca zarówno w stosunku do tegorocznych mianowanych, jak i do osób, które będą starały się zmieścić (z ogromnym wysiłkiem!) w przyszłorocznym limicie
____________________________________ "Dreams are nothing more than wishes and a wish's just a dream you wish to come true.." :)
17 wrz 2012, 19:36
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Nadir
Tyle, że w poprzednich latach nie było takiej sytuacji, a w tym jest. Więc nie dziwcie się pretensjom ludzi. Nie z tego powodu, że nie zdali, tylko z tego, że przez 2 miesiące żyli w niepewności, później przez 2 tygodnie w euforii, a teraz zostali z żalem. Do KSAPu.
No właśnie. Ci, którzy się dziwicie - jakże mało w Was empatii.
To ja się dziwię Wam. Ale takich ludzi jak Wy jest niestety wielu na tym świecie. Wszech obecnie panująca znieczulica.
17 wrz 2012, 20:05
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
"Im mniej godni swoich wysokich urzędów są ci, którzy je piastują, tym pewniej się czują i tym mocniej się nadymają głupotą i bezczelnością" - Demokryt
17 wrz 2012, 20:13
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Uczennica84
Macie rację, osoby zainteresowane w prosty sposób mogą sprawdzić punkty uzyskane z testu wiedzy - czeka je jedynie, a raczej aż wycieczka do Warszawy. Co do testu umiejętności, to brak możliwości zweryfikowania poprawności udzielonych odpowiedzi budzi spore wątpliwości. Ja osobiście wyszłam z testu umiejętności względnie zadowolona (6 zrobionych tabelek, w większości Raveny rozwiązane, co do analogii miałam najwięcej wątpliwości), a uzyskany wyniki zaskoczył mnie i to dość mocno.. Ciekawe, czy jednak jest możliwość przyglądnięcia się swoim odpowiedziom z bliska B))) ...
Wiem, że przepisy tego nie przewidują ale... Może ci, którzy zdawali w tym roku zwrócą się z pisemna prośbą do dyrektora KSAP i Szefa SC o udostępnienie im do wglądu swoich prac z testu umiejętności, wraz z podaniem klucza, który służył do ich oceny. Prośbę należy uzasadnić rażącym niedbalstwem (jak ktoś woli to "zaistniałą pomyłką") przy ocenie testu wiedzy. Trudno dziś przewidzieć efekty tych wystąpień (zapewne będą bronić dostępu do prac jak miejsc na listach wyborczych) ale z pewnością wpłynie to na ucywilizowanie tej części egzaminu w przyszłości, a może nawet przyszłe jej odtajnienie. Najlepiej aby przebieg egzaminu zbadał niezależny prokurator (nie można przecież wykluczyć przestępstwa) - ale gdzie takiego znaleźć
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
17 wrz 2012, 21:11
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ja myślę, że musimy w ogóle pójść dalej i pomyśleć o przejrzystości już dla naszych dzieci i w każdej szkole zatrudnić prokuratora, bo w końcu nauczyciele często źle punkty przeliczają, a na naszych osiedlach etatowych osiedlowych prokuratorów, bo teoretycznie każdy sąsiad to potencjalny przestępca, pozdrawiam wszystkich...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników