o tak, demotywacja całkowita!! nie tylko do egzaminu ale w ogóle do pracy!
zastanawiam się czy można jakoś interweniować i powalczyć o większy limit, zgłaszajcie pomysły, w grupie siła przy 200 nie ma się co nawet wybierać
Oczywiście możemy interweniować walczyć, protestować, głodować.Nic się nie da. SC została zmarginalizowana i my, proste robaczki nic z tym nie zrobimy. Mozemy sie tutaj tylko poużalać na nasz los. Ewentualnie poświęcić mężów, żony, dzieci i zakuwać od stycznia...
Bardziej martwi to, że nawet jak już poświęci się tych mężów/żony i dzieci i wreszcie uzyska upragnione mianowanie, to okaże się, że za dwa-trzy lata zmienią ustawę o służbie cywilnej i z tego będzie. Przy takim podejściu rządu, to mała grupka usc stanie się tylko kosztownym wymysłem, a nie, jak nam wmawiano, elitą. Nie macie wrażenia, że do niedawna o urzędnikach służby cywilnej myślało się z zazdrością i kombinowało jak tu do nich dołaczyć, a teraz, przy takim limicie i ogólnie atmosferze wokół tematu, raczej wszyscy zastanawiają się ,,jak tym skubańcom odebrać dodatkową kasę i urlop, bo nie wiedzieć po co toto istnieje i obciąża budżet ?"?
07 wrz 2012, 08:42
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Bardziej martwi to, że nawet jak już poświęci się tych mężów/żony i dzieci i wreszcie uzyska upragnione mianowanie, to okaże się, że za dwa-trzy lata zmienią ustawę o służbie cywilnej i z tego będzie. Przy takim podejściu rządu, to mała grupka usc stanie się tylko kosztownym wymysłem, a nie, jak nam wmawiano, elitą. Nie macie wrażenia, że do niedawna o urzędnikach służby cywilnej myślało się z zazdrością i kombinowało jak tu do nich dołaczyć, a teraz, przy takim limicie i ogólnie atmosferze wokół tematu, raczej wszyscy zastanawiają się ,,jak tym skubańcom odebrać dodatkową kasę i urlop, bo nie wiedzieć po co toto istnieje i obciąża budżet ?"?
Ponadto urzędnicy nie będą mogli liczyć na automatyczny awans na kolejny stopień służby cywilnej po dwóch bardzo dobrych ocenach okresowych.
chyba chcą zlikwidować ten przepis żeby skończyć z panującą fikcją
07 wrz 2012, 10:22
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ja zdawałam też trzeci raz w tym roku , i niestety z wiedzy napisałam dużo gorzej niż w 2011 tylko 48pkt, poprzednio miałam 60.Z testu umiejętności już mam tak opanowany materiał że zdałam na 60pkt :wahttp://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/posting.php?mode=reply&f=61&t=1464#cko: ale znowu zabrakło w sumie 1pkt. Ale to aż ze 40 miejsc za nisko. Jestem zniechęcona do tego egzaminu i czuję się jak "strzyżona owca" co roku przez KSAP.
07 wrz 2012, 11:24
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
No właśnie jakby w tym roku "odciąć" te 200 miejsc, to niestety byłoby wysoko. Myślę, że dużo osób zrezygnuje. Ale nawet jeśli zostanie połowa, czyli 1000, to i tak będzie zupełnie inny rozkład sił. Bo jestem pewna,że zrezygnują osoby słabsze, te co nie zdały, te którym zabrakło dużo, albo zniechęcone kolejnymi razami. Przy limicie 1000 i nawet trochę i przy 500, można było liczyć na szczęście i zdawało dużo ludzi. A teraz właśnie zostaną ci najlepsi, którym zabrakło minimalnie, lub ci super obkuci.
Można się w to bawić, ale gdyby to był koszt 100, czy 200zł. A tak to nawet nie ma gwarancji, że zaraz po mianowaniu te dodatki nie zostaną mocno zredukowane. A jak na razie przez najbliższe lata będzie coraz gorzej.
07 wrz 2012, 12:49
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Poza tym jak się jednak zdecyduję to będę się tam czuć jak desperatka, a ja bardzo nie lubię się tak czuć i za desperatkę się nie uważam.
Bo co, rzucili z łaską 200 etatów (bo 0 to jednak bezprawne) z tego ludzie z KSAP, trochę znajomych z ministerstw i o 100 miejsc niech się desperaci biją, jak głodujące psy o kość, gotowe wydrapać sobie oczy. No taka prawda. Ja się mogę uczyć, nie ma sprawy, ale szczerze mówiąc zdecydować się zdawać przy tym limicie to jednak desperacja. Myślę, że Ci co przystępowaliby pierwszy raz to sobie jednak odpuszczą a spróbują Ci co im niewiele zabrakło.
Ciekawe co za rok SSC powie na powitanie że za 3 lata będzie więcej miejsc? (no bo w tym roku obiecywał, że za rok będzie więcej ) i wszyscy będą klaskać Chyba wszyscy tam między sobą będziemy świecić oczami. Zjazd desperatów.
Straszne co oni z SC robią. Myślę że za chwilę wszystko to polikwidują. A co z konstytucyjnym zapisem o rzetelnej i bezstronnej SC?
07 wrz 2012, 17:32
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
zlikwidować nie zlikwidują bo konstytucja ustanawia sc ale tylko nazwa pozostanie, wszystkie przywileje powoli pozabierają, już są plany zabrania 13-tki albo dawania jej tylko wybranym (czytaj swoim kolesiom czy innym wazeliniarzom), potem nagrody jubileuszowe itd.
a ja nikomu w d... włazić nie będę!!!!!!
szkoda mi tylko, że wcześniej się za to nie wzięłam, niestety nie miałam b2 i zakładałam rodzinę utopiłam mnóstwo kasy - kurs językowy, certyfikat, kurs na urzędnika, opłata do KSAP, dojazd itd., za taką kasę zrobiłabym studia podyplomowe i dyplom, którego nikt mi nigdy nie odbierze...
idę na zwolnienie bo mi się nie chce pracować póki mi złość nie przejdzie na to wszystko
ja też sądzę, że będzie ogrom chętnych, każdy myśli, że inny zrezygnuje a on się porządnie nauczy, weźcie tylko pod uwagę, że testem umiejętności można nieźle manipulować i tak się dzieje
Ostatnio edytowano 07 wrz 2012, 20:12 przez visavi, łącznie edytowano 1 raz
07 wrz 2012, 20:06
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Chodziło mi, że wszystkie przywileje polikwidują. Rozumiem Twoją złość. Mam to samo. Jak widać
Myślę, że jednak z połowa mniej będzie.
Zjazd desperatów. he he. Nazwijmy rzecz po imieniu.
07 wrz 2012, 20:10
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ktoś, moi drodzy, na to towarzystwo głosował! To niech się teraz nie dziwi, że jest robiony w
08 wrz 2012, 17:01
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Lola
Ktoś, moi drodzy, na to towarzystwo głosował! To niech się teraz nie dziwi, że jest robiony w
...i dam sobie rękę uciąć, że za trzy lata jeszcze raz zagłosuje ...mimo, że dzisiaj płacze...
09 wrz 2012, 22:31
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
marekj
Lola
Ktoś, moi drodzy, na to towarzystwo głosował! To niech się teraz nie dziwi, że jest robiony w :dupa:
...i dam sobie rękę uciąć, że za trzy lata jeszcze raz zagłosuje ...mimo, że dzisiaj płacze...
Jak jesteś masochistą to głosuj i płacz. Mam nadzieję, że inni choć trochę po tej lekcji, zmądrzeją.
10 wrz 2012, 06:57
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Kiedyś już wypowiedziałam się na ten temat i zrobiła sie ,,zadyma", dlatego delikatnie wspomnę jedynie, że oddam wszystkie przywileje, z aktem mianowania włącznie, a nie zmienię zdania, bo alternatywa jest nie do przyjęcia.
A tak poza tym, to wszyscy u władzy są tacy sami, WSZYSCY .
10 wrz 2012, 08:48
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Nie ma sensu mieszać w tym wątku polityki z naszymi ewentualnymi przygotowaniami do kolejnego podejścia. Służba cywilna od wielu lat nie jest na rękę i tyle. A urzędnicy (alias urzędasy, biurwy...) ogólnie są na cenzurowanym od zawsze no i łatwo jest nas z błotem mieszać. Narzekamy tutaj na limit, żeby wśród "swoich" się wyżalić, bo nawzajem najlepiej rozumiemy swoją frustrację. szczególnie teraz, na gorąco.
PS: a ponadto, jakby nie było, mamy być politycznie neutralni...
Ostatnio edytowano 10 wrz 2012, 09:44 przez elizabeta82, łącznie edytowano 1 raz
10 wrz 2012, 09:41
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Tomek8484
Trudno wyrokować ile osób podejdzie do egzaminu w 2013 może część osób przestraszy się niskiego limitu, a może nie.
Na pytanie czy podchodzić do egzaminu każdy musi odpowiedzieć sobie sam, bowiem przy takim limicie nie ma co liczyć na szczęście.
Zgadzam się z Tobą Tomek8484. Odpowiadając na wpisy ja bym tak łatwo nie oceniała ludzi. Wiele osób jest najzwyczajniej zmuszonych do tego aby próbować zdać ten egzamin i otrzymać dodatkową kasę aby choć trochę godniej żyć. Na podwyżki nie ma co liczyć. Nie każdy jest naczelnikiem i zarabia 5000 zł. Pośród nas są osoby, które pracują za np. za 2000 zł i samodzielnie wychowują dzieci. Osobiście znam wiele takich osób. Więc może trochę więcej życzliwości i zrozumienia. Pozdrawiam
10 wrz 2012, 18:37
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ritadolar515
Jak jesteś masochistą to głosuj i płacz. Mam nadzieję, że inni choć trochę po tej lekcji, zmądrzeją.
Ritadolar515 czytanie ze zrozumieniem się kłania. Czy napisałem gdzieś zagłosuję, płaczę. Miałem na myśli raczej innych, np takich, którzy by prawie za darmo pracowali byle by tylko Ci niepopularni nie doszli do władzy
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników