Nie wiem, ile miejsc pośród osób chętnych zajmą KSAPowcy, ale jeżeli dobrze się orientuję to: limit mianowań = 500, z czego 70 jest zarezerwowanych dla KSAP.

Obecnie w systemie jest już 550 zgłoszeń..

no własnie chodzi o to, że 22 promocja odeszła w lutym, czyli 35 osób. A zatem oni pewnie zabiorą te 35 miejsc. Ale nie mogę się doszukać, czy 23 promocja takze załapie się na nasze mianowania?
Wolałabym przeczytać odpowiedź, że nie, co mnie oczywiście pocieszy

Godiva, nie przeczę sama sobie i bynajmniej nie spekuluję. Informację o 70 miejscach dla KSAPowców uzyskałam m.in. od osoby prowadzącej kurs przygotowujący do egzaminu na urzędnika. Pisząc, że nie wiem, ile osób spośród chętnych to będą KSAPowcy, wyraziłam się niezbyt precyzyjnie (miałam na myśli, że KSAPowców przystępujących do egzaminu może być więcej niż miejsc dla nich przeznaczonych - o ile takie coś jest możliwe ). Limit jest sztywno określony: 500, natomiast liczbę absolwentów KSAP, którzy złożą wnioski o mianowanie, można podać w przybliżeniu (nie wszyscy muszą iść od razu do SC i nie wszyscy, którzy zostają przyjęci muszą koniecznie rozpocząć/skończyć naukę).

Witam wszystkich uczących się:)
Ja co prawda z dużymi wahaniami, ale chcę iść. Ryzyk fizyk. Tylko, że ten materiał jest nie do ogarnięcia. Czy uczycie się z ustawy kodeks wyborczy i ustawa budżetowa? Moja koleżanka, która jest już szczęśliwie urzędnikiem mianowanym zaleciła mi te lektury, ale one są przeogromne... i chyba tylko wprowadzą większy zamęt w mojej głowie. No a póki co moja niespełna dwuletnia córka wykazuje dużo zrozumienia dla mojej nauki i sama chce mi zakreślać co ważniejsze fragmenty tekstu. Mój młodszy brzdąc też się bardzo angażuje. No i wiek rzeczywiście robi swoje z szarymi komórkami... a teraz do nauki;)

Ustawę budżetową, przejrzałem, ale ogólnie takie najważniejsze informacje (deficyt, zródła przychodów i dochodów, wydatki itp.), a kodeksu wyborczego raczej nie ruszę.

Zgadzam się z TOMKIEM8484, przyjęłam bardzo podobny tok rozumowania Pozdrawiam wszystkich zmagających się z przepisami!

Ja zdawałam w tamty roku Udało się i moim zdaniem nie da się nauczyć wszystkiego  Ostatnio były chyba 2 pytania w Regulaminu Sejmu i Senatu więc nie próbujcie nawet ogarnąć wszystkiego Skupcie się na najważniejszych rzeczach Dla mnie podstawą jest ustawa o finansach publicznych , Ordynacja, wiadomości o Unii oraz wiedza ogólna, którą nabywa się z wiadomości i sledzenia życia codziennego

Odnośnie ilości osób chętnych na egzamin dzisiaj zauważyłem ciekawą pozycję na stronie KSAP, a mianowicie "liczba kont w systemie". Nie wiem czy była wcześniej, jezeli tak to mi umknęła. Jak dla mnie ta liczba (obecnie 2036) wskazuje na potencjalną liczbę zdających. Wiem, że nie wszyscy złożą zgłoszenie, ale raczej nie ma co liczyć, że będzie miło, łatwo i przyjemnie i w dodatku kameralnie. Życie  

Jak znów ordynacja? Ja już chyba nic nie wiem. Zresztą moje dokumenty utknęły w kadrach na 3 tygodnie... czy to może być znak, żeby nie pcha się na egzamin;)

Jeszce raz ja. Wiem, że każdy sam musi zdecydować jakie ustawy spróbuje opanować i zdecydowałam. Tylko nad niektórymi się waham np. o sądownictwie powszechnym, przecież to kilkadziesiąt stron. Szkoda chyba czasu. A jeśli chodzi o wiedzę ogólną to i tak trzeba mieć szczęście. Zresztą ten egzamin to w znacznej mierze szczęście.

Dla mnie ustawa o samorządzie gminnym już jest   , za finanse się nawet nie biorę. Może ktoś ma jakieś ładne opracowanie na temat samorząd gminny, powiatowy, wojewódzki, bo zasnęłam przy pierwszej ustawie

Tu jest ciekawe zestawienie dla JST chociaż faktycznie z błędem o czym było napisane w kolejnych wypowiedziach tj. pierwszą sesję zwołuje komisarz wyborczy. Post: swing3 viewtopic.php?f=61&t=1737&hilit=samorz%C4%85d&start=3312

Ja robiąc testy z ostatnich 2 lat sprawdzałam ustawy z jakich były pytania i jest to raczej niemożliwe do opanowania, bo praktycznie z różnych obszernych ustaw były po 1, czasami 2 pytania, a w następnym roku były z zupełnie innych ustaw.
Sa ustawy, z których pytania się pojawiają co roku i wiemy jakie to są. Z innych też coś się pojawia, no ale ich nauka, to już zalezy od czasu i możliwości "pojemności" mózgu.  
Dla mnie sukcesem byłoby opanowanie kilku podstawowych ustaw i Konstytucji, a i tak widzę, że to coś strasznego.

Ja mam takie same wrażenia AKSA. Dlatego skupiam się na tym, co przynajmniej częściowo sie powtarza, np. kto wydaje ustawy, rozporządzenia, kto kogo odwołuje. Właśnie skonczyłam Radę Ministrów i ustawę budżetową, i jesli dodac do tego dwójkę moich małych maluchów i dzisiejszy upał, to mam dośc...
Owocnej nocy!