na sen polecam finanse publicze, jeszcze nie udało mi się tego na raz przerobić wyjątkowo nie trawię tej ustawy
Ps na dzień dzisejszy w KSAP jest 180 zgłoszeń, ale jak to ruszy po majówce to pewnie nie będzie już tak kolorowo
27 kwi 2012, 13:04
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Hanka81
Z racji tego, że już zdałam a namiętnie słucham Trójki to dla uczących się (a zwłaszcza słuchowców;)) zagadnień ekonomicznych, statystyk itp. mam alternatywę: bardzo pomocne mogą być audycje: wiadomości ekonomiczne i informator ekonomiczny, Bardzo Ważny Projekt oraz Euranet - Europa od Kuchni poświęcony problematyce UE
Witam Ciebie Hanko i wszystkich zainteresowanych egzaminem na urzędnika mianowanego! W tym roku podchodzę po raz kolejny! Mam nadzieje, że to będzie ostatni raz! Dlatego bardzo pięknie proszę o pomoc, te osoby, które dysponują materiałami, szczególnie do części egzaminu z umiejętności, o przysłanie mi tych materiałów na mego maila: ela.mianowanie@gmail.com
ela
30 kwi 2012, 13:19
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Na dzień dzisiejszy w KSAP jest 240 zgłoszeń. P. S. Czy tylko mnie nauka idzie tak opornie? Zaczynam mieć wątpliwości, czy ogarnę choć połowę materiału na egzamin... A pogoda podczas majówki nie sprzyjała wkuwaniu
07 maja 2012, 18:44
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
A ja się wogóle zastanawiam czy jest możliwe nauczenie się tylu ustaw, w takim stopniu żeby można było odpowiedzieć na dość szczegółowe pytania;-( Jak widać chyba każdy z nas ma chwilę zwątpienia.
07 maja 2012, 19:02
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Widzę, że nie tylko ja mam podobne odczucia Jestem właściwie na początku "drogi przez ustawy" nie mówiąc już o ćwiczeniach do testu umiejętności.. Nie pozostaje nam nic innego jak ostro przysiąść do roboty i liczyć na odrobinę szczęścia
Zaglądam czasem do tego tematu i ... czuje się jak na w czasie studiów. Koleżanki z kierunków zwanych potocznie "humorystycznymi" ciągle licytowały się ilością materiału jaki wkuły na blachę i ile dni nad nim siedziały. Patrzyliśmy na nie częściowo z zazdrością (bo im wystarczyło tylko wkuć - niekoniecznie zrozumieć) a częściowo z politowaniem (jakie znaczenie ma to ile wkujesz jeśli nic nie pojmiesz). Test umiejętności nie ma nic z wkuwania i warto to sobie uświadomić (a to sporo punktów ). O wiele lepiej zagrać w scrabble lub rozwiązać kilka krzyżówek, niż uczyć się na pamięć słowników. Test wiedzy - no cóż, w dużej części wystarczy logicznie powiązać nawet fragmentaryczne wiadomości, aby wykluczyć większość proponowanych odpowiedzi. Autorzy testu są tak "zabawni", że czasem udzielenie odpowiedzi w 110% prawdziwej nie gwarantuje uznania jej za prawidłową (patrz - KSAP ma zawsze rację). Wkucie na pałę wszystkich danych statystycznych z okresu ostatnich kilku lat to dla mojej mózgownicy czysta abstrakcja. Czy nie lepiej zatem intensywniej niż zwykle interesować się życiem publicznym i czasem "z nudów" poczytać jakieś ustawy niż wkuwać wszystko jak leci? Dziś jest pochmurno - można coś poczytać. Jak grzeje słoneczko, o wiele lepiej jest się rozerwać. Małe w dobrym towarzystwie poprawia zdolność myślenia.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
07 maja 2012, 19:26
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
supersaper
Zaglądam czasem do tego tematu i ... czuje się jak na w czasie studiów. Koleżanki z kierunków zwanych potocznie "humorystycznymi" ciągle licytowały się ilością materiału jaki wkuły na blachę i ile dni nad nim siedziały. Patrzyliśmy na nie częściowo z zazdrością (bo im wystarczyło tylko wkuć - niekoniecznie zrozumieć) a częściowo z politowaniem (jakie znaczenie ma to ile wkujesz jeśli nic nie pojmiesz). Test umiejętności nie ma nic z wkuwania i warto to sobie uświadomić (a to sporo punktów :nonono: ). O wiele lepiej zagrać w scrabble lub rozwiązać kilka krzyżówek, niż uczyć się na pamięć słowników. Test wiedzy - no cóż, w dużej części wystarczy logicznie powiązać nawet fragmentaryczne wiadomości, aby wykluczyć większość proponowanych odpowiedzi. Autorzy testu są tak "zabawni", że czasem udzielenie odpowiedzi w 110% prawdziwej nie gwarantuje uznania jej za prawidłową (patrz - KSAP ma zawsze rację). Wkucie na pałę wszystkich danych statystycznych z okresu ostatnich kilku lat to dla mojej mózgownicy czysta abstrakcja. Czy nie lepiej zatem intensywniej niż zwykle interesować się życiem publicznym i czasem "z nudów" poczytać jakieś ustawy niż wkuwać wszystko jak leci? Dziś jest pochmurno - można coś poczytać. Jak grzeje słoneczko, o wiele lepiej jest się rozerwać. Małe :piwo: w dobrym towarzystwie poprawia zdolność myślenia.
Supersaper masz racje. Tylko tak trochę trudno jechać i kompletnie nic nie robić;-)
07 maja 2012, 19:57
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Aktualnie w KSAP znajduje się 242 zgłoszeń.
Niestety kumać coś trzeba na egzaminie, bo 525 złotych na drodze nie leży.
07 maja 2012, 21:04
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ja dopiero zaczynam czytać ustawy, ale widze , że samo czytanie nie da mi mozliwości odpowiedzenia na szczegółowe pytania. Nie jestem w stanie "wykuć się" ustaw w stylu zamówień publ, czy finansów. To trochę strata czasu, bo faktycznie będę nad tym siedziałą kilka dni, potem może trafi się kilka pytań, na które i tak nie będę pewna odp, wiec wolę ten czas poświęcić na test umiejętn. A z ustaw wyciągnę najważniejsze inf, a nie wyklepywanie pojęć. Pytania z testu wiedzy to w dużym stopniu loteria, to wiedzą ci co zdają kolejny raz, gdyby to tylko wystarczało czytanie ustaw, to praktycznie kazdy by za drugim razem zdał, a jednak jest inaczej.
Na pewno jest prawdą, że kto się uczy więcej to teoretycznie zwiększa swoje szanse, ale kazdy ma inny system przyswajania wiadomości.
08 maja 2012, 11:52
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
supersaper
Zaglądam czasem do tego tematu i ... czuje się jak na w czasie studiów. Koleżanki z kierunków zwanych potocznie "humorystycznymi" ciągle licytowały się ilością materiału jaki wkuły na blachę i ile dni nad nim siedziały. Patrzyliśmy na nie częściowo z zazdrością (bo im wystarczyło tylko wkuć - niekoniecznie zrozumieć) a częściowo z politowaniem (jakie znaczenie ma to ile wkujesz jeśli nic nie pojmiesz). Test umiejętności nie ma nic z wkuwania i warto to sobie uświadomić (a to sporo punktów ). O wiele lepiej zagrać w scrabble lub rozwiązać kilka krzyżówek, niż uczyć się na pamięć słowników. Test wiedzy - no cóż, w dużej części wystarczy logicznie powiązać nawet fragmentaryczne wiadomości, aby wykluczyć większość proponowanych odpowiedzi. Autorzy testu są tak "zabawni", że czasem udzielenie odpowiedzi w 110% prawdziwej nie gwarantuje uznania jej za prawidłową (patrz - KSAP ma zawsze rację). Wkucie na pałę wszystkich danych statystycznych z okresu ostatnich kilku lat to dla mojej mózgownicy czysta abstrakcja. Czy nie lepiej zatem intensywniej niż zwykle interesować się życiem publicznym i czasem "z nudów" poczytać jakieś ustawy niż wkuwać wszystko jak leci? Dziś jest pochmurno - można coś poczytać. Jak grzeje słoneczko, o wiele lepiej jest się rozerwać. Małe w dobrym towarzystwie poprawia zdolność myślenia.
Wyznaję dokładnie ten sam pogląd Nie jestem sobie w stanie wyobrazić, jak można uczyć sie do testu umiejętności. Od dawna interesowałam się życiem publicznym, społecznym itp., krzyżowki też lubię, więc poczytałam sobie tylko ustawy. Zdałam za 2 razem i ma 4tą rocznicę w tym roku. Wszystkim życze powodzenia
08 maja 2012, 12:43
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
To forum jest sporą kopalnią wiedzy jeżeli chodzi m. in. o test umiejętności. Przypuszczam, że prześledzenie podanych przykładów pozwoli na niejakie obycie się z tematem Łatwiej jest chyba mierzyć się z czymś o czym ma się mniejsze bądź większe pojęcie niż być zaskoczonym ujrzawszy po raz pierwszy właśnie na egzaminie np. zadanie dotyczące klas. Owocnych nauk życzę wszystkim zdającym w tym roku
A ja mam pytanie z innej beczki: czy w tym roku zgłoszenia wysyła się tylko przez internetowy system zgłoszeń, zgodnie z instrukcją "Po wydrukowaniu formularza zgłoszenia należy podpisać formularz w wyznaczonych miejscach, uzyskać podpis dyrektora generalnego urzędu na formularzu oraz przesłać dane zamieszczone w formularzu drogą elektroniczną, naciskając przycisk +Wyślij+", czy konieczne jest wysłanie zgłoszenia także drogą pocztową? Pytam, bo na formularzu wymagany jest własnoręczny podpis ( + podpis Dyrektora), a przecież na zgłoszeniu elektronicznym go nie będzie.. Edit: poranna kawa ożywiła mój umysł -> najpierw wysyłam przez internet, później płacę za egzamin, a na końcu wysyłam pocztą wraz z dowodem wpłaty za egzamin.. zgadza się?
____________________________________ "Dreams are nothing more than wishes and a wish's just a dream you wish to come true.." :)
09 maja 2012, 07:23
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
W celu złożenia zgłoszenia wydrukowanego za pośrednictwem ISZ prosimy postępować zgodnie z poniższą instrukcją: 1.Podpisz formularz zgłoszenia w wyznaczonych miejscach. 2. Uzyskaj podpis dyrektora generalnego urzędu na formularzu. Zgodnie z art. 42 ust. 3 ustawy o służbie cywilnej dyrektor generalny potwierdza spełnianie warunków umożliwiających przystąpienie do postępowania kwalifikacyjnego dla pracowników służby cywilnej ubiegających się o mianowanie. 3. Zaloguj się na swoje konto w ISZ i prześlij dane zamieszczone w formularzu, naciskając przycisk „wyślij”. Danych zamieszczonych w formularzu zgłoszenia po ich wysłaniu nie będzie można zmieniać. 4.Wnieś opłatę za przystąpienie do postępowania kwalifikacyjnego na podany przez ISZ PK SC rachunek bankowy Krajowej Szkoły Administracji Publicznej z adnotacją: „postępowanie kwalifikacyjne w służbie cywilnej - 2012 rok”. Wysokość opłaty za przystąpienie do postępowania kwalifikacyjnego w 2012 r. wynosi 525 zł (35% minimalnego wynagrodzenia). 5. Tak wypełnione i podpisane zgłoszenie złóż wraz z dowodem wniesienia opłaty bezpośrednio w siedzibie KSAP lub drogą pocztową na adres: Krajowa Szkoła Administracji Publicznej ul. Wawelska 56 00 – 922 Warszawa z dopiskiem „zgłoszenie do postępowania kwalifikacyjnego”
____________________________________ "Dobry los nie jest sprzymierzeńcem bezczynnych".
09 maja 2012, 07:41
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Uczennica84
... Edit: poranna kawa ożywiła mój umysł -> najpierw wysyłam przez internet, później płacę za egzamin, a na końcu wysyłam pocztą wraz z dowodem wpłaty za egzamin.. zgadza się? :P
Kawa ożywia ciało i umysł - zgadza się
PS. Rzecz jasna najważniejszy jest dowód wpłaty - nie wiem czemu bo i tak sprawdzają na rachunku bankowym.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników