Teraz sobie tak myślę że może nam się tak wydaje że test był łatwy a mogło być w nim sporo różnego rodzaju haczyków z których sobie nawet sprawy nie zdajemy
29 cze 2011, 21:11
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Jeśli chodzi o błędy to ja tez jestem juz prawie pewna co najmniej 15-stu, wiec jesli sa tu osoby które mysla ze maja mniej niz 5 błedów to niech dadza znac, bedziemy wtedy nieco lepiej znac swoje szanse... i bedzie mozna ze spokojem pojsc sie . Oczywiscie bezalkoholowo...
29 cze 2011, 21:19
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
wiwianka
Egzamin napisałeś i co ma być to będzie. Nie myśl o tym jak Tobie poszło, jak poszło innym itd. bo to nic nie zmieni, a będziesz miał ciężkie półtora miesiąca do ogłoszenia wyników. Bez sensu. Ten czas oczekiwania na wyniki jest i tak ciężki, nie ma co się dodatkowo nakręcać. W zeszłym roku podchodziłam do egzaminu po raz pierwszy, uczyłam się do niego miesiąc, po nim wydawało mi się, że test wiedzy poszedł mi w miarę dobrze oraz że z testu umiejętności wyjdzie, że jestem kompletnym debilem. Z każdym dniem utwierdzałam się jednak coraz bardziej w przekonaniu, że test wiedzy też poszedł mi beznadziejnie. Gdy ogłosili wyniki okazało się, że z wiedzy poszło mi średnio, a z umiejętności miałam prawie "maksa". W rezultacie miejsce na liście na samym początku czwartej setki. Dlatego wiem co mówię - wiem, że to niełatwo ale spróbuj się zdystansować. viewtopic.php?p=86338#p86338
Dzięki postaram się nie myśleć
Ostatnio edytowano 30 cze 2011, 05:50 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
poprawiłem cytat
29 cze 2011, 21:35
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ja u siebie naliczyłem 13 błędów jak do tej pory i uważam, że powinienem pomnożyć to razy 2. Niektóre pytania rzeczywiście mogły mieć haczyki. W tej chwili to już nie ma znaczenia. Szczerze mówiąc wolę już nie sprawdzać odpowiedzi - oszczędzę sobie nerwów.
29 cze 2011, 23:00
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Rysiozklanu
Ja u siebie naliczyłem 13 błędów jak do tej pory i uważam, że powinienem pomnożyć to razy 2. Niektóre pytania rzeczywiście mogły mieć haczyki. W tej chwili to już nie ma znaczenia. Szczerze mówiąc wolę już nie sprawdzać odpowiedzi - oszczędzę sobie nerwów.
W ramach pocieszenia powiem, że nie sprawdzam odpowiedzi a pewnych (te co pamiętam) mam 6 (sześć) poprawnych. Z drugiej strony naliczyłem też sporo błędnych, ale sporo razy 2 daje...
____________________________________ Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza
29 cze 2011, 23:28
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
marekffo
wiwianka
Egzamin napisałeś i co ma być to będzie. Nie myśl o tym jak Tobie poszło, jak poszło innym itd. bo to nic nie zmieni, a będziesz miał ciężkie półtora miesiąca do ogłoszenia wyników. Bez sensu. Ten czas oczekiwania na wyniki jest i tak ciężki, nie ma co się dodatkowo nakręcać. (....) Dlatego wiem co mówię - wiem, że to niełatwo ale spróbuj się zdystansować. viewtopic.php?p=86338#p86338
Dzięki postaram się nie myśleć
Potwierdzam. Wiem po sobie, że nie jest easy, ale... take it easy!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
30 cze 2011, 05:51
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Hejka to moje drugie podejście, ale czuje że nie ostatnie czekam teraz niecierpliwie na wyniki NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
30 cze 2011, 06:42
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
wiwiankaw
Egzamin napisałeś i co ma być to będzie. Nie myśl o tym jak Tobie poszło, jak poszło innym itd. bo to nic nie zmieni, a będziesz miał ciężkie półtora miesiąca do ogłoszenia wyników. Bez sensu. Ten czas oczekiwania na wyniki jest i tak ciężki, nie ma co się dodatkowo nakręcać. W zeszłym roku podchodziłam do egzaminu po raz pierwszy, uczyłam się do niego miesiąc, po nim wydawało mi się, że test wiedzy poszedł mi w miarę dobrze oraz że z testu umiejętności wyjdzie, że jestem kompletnym debilem. Z każdym dniem utwierdzałam się jednak coraz bardziej w przekonaniu, że test wiedzy też poszedł mi beznadziejnie. Gdy ogłosili wyniki okazało się, że z wiedzy poszło mi średnio, a z umiejętności miałam prawie "maksa". W rezultacie miejsce na liście na samym początku czwartej setki. Dlatego wiem co mówię - wiem, że to niełatwo ale spróbuj się zdystansować.
Choć te słowa były napisane do kogoś innego, to wzięłam je do siebie! W tym roku zdawałam po raz drugi, uczyłam się intensywnie - miesiąc, kosztem wielu wyrzeczeń, w tym urlopu wypoczynkowego i spodziewałam się sukcesu. Po egzaminie czułam się tak, jak napisałaś wyżej! Zdałam sobie sprawę jak wiele rzeczy nie wiedziałam na teście wiedzy, a "obrazki" na teście umiejętności zawsze były dla mnie wielką niewiadomą i zależności zobaczyłam tylko w niewielu przypadkach, resztę "strzelałam'!. Zrobiłam 7 tabelek (zadań) i z tego jestem dumna, bo dobrze zaplanowałam sobie czas na teście umiejętności. Jednak przygotowuję się na spotkanie z kolejną porażką! Jestem w procesie godzenia sie z moimi brakami pamięci i inteligencji, ale nie zamierzam sie poddać bez walki i planuję kolejny raz. Bardzo Ci dziękuję za te mądre i kojące słowa! mariaelzbieta
30 cze 2011, 09:49
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Ja po egzaminie byłam w doskonałym humorze choć wiedziałam że na wszystkie pytania nie znałam odpowiedzi i część strzelałam. Wyszła chyba ze mnie euforia że jestem po..... Po prawie tygodniu euforia opadła i zaczynają się nerwy. Sprawdzanie codziennie forum i nowym wpisów. Przypominająmi się pytania choć nie zawsze pamiętam odpowiedz Na razie doliczyłam się pewnych 11 błędów na 59 pytań. Nie wiem czy to wynik zadowalający ale ten miesiąc czekania to masakra. Egzamin może nie był BARDZO trudny ale ogrom materiału jaki trzeba było przyswoić spowodował że na koniec nauki nie wiedziałam już kto kogo mianuje na czyj wniosek lub za czyją zgodą..... Totalny mętlik
01 lip 2011, 22:01
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Madziaradzia
Egzamin może nie był BARDZO trudny ale ogrom materiału jaki trzeba było przyswoić spowodował że na koniec nauki nie wiedziałam już kto kogo mianuje na czyj wniosek lub za czyją zgodą..... Totalny mętlik
Normalny objaw. Na badania psychiatryczne na pewno się nie kwalifikujesz. Wiem, bo też tak miałem 2 lata temu
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
02 lip 2011, 07:49
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Czekanie na wyniki to był dla mnie ogromny stres. Codziennie (30 X dziennie ) sprawdzałam forum i Ksap i co się tylko dało. W końcu z nadmiaru stresu wylądowałam w szpitalu. Uzbrójcie się więc w cierpliwość, wcześniej niż za półtora miesiąca nic się nie wydarzy. A i tak jesteście już bezsilni, szkoda zdrowia. Pół tysiąca z Was będzie szczęściarzami i za rok będzie śledzić to forum z cudnej perspektywy - "UFF! Mam to już za sobą"
03 lip 2011, 19:50
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Dzięki za słowa otuchy Pomaga czytanie wszystkich postów Człowiek może uświadomić sobie,że dużo osób czuje tak jak Ty i jakoś tak lepiej można przyjąć ewentualną porażkę bo jestem częścią większej społeczności a nie ewenementem, który się czegoś niedouczył... Dzieki wszystkim za pisanie pytań Dużo sobie przypomniałam Widzę że wersja A i B były takie same ale pewnie kolejność pytań była wymieszana Wyjścia nie mamy i musimy czekać na wyniki
04 lip 2011, 06:53
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
Rozważam zdawanie egz. w przyszłym roku, przekopuję się przez wątek...., duuuużo tego.... Może moje pytania są głupie jednak proszę o odpowiedź. Szczerze wątpię ale czy można używać kalkulatora to obliczeń na teście umiejętności? Niektóre zadania z forum mają dużo liczb do sumowania, dzielenia itd. więc przydałby się Kluczową dla mnie wiedzą jest czy do pracodawcy trafiają wyniki egzaminu? Boję się, że uzyskam żenującą liczbę punktów i będzie mi po prostu wstyd. To pytanie kieruję szczególnie do osób, które już zdawały. Na razie wszystko co tu czytam wydaje mi się trudne, zarówno pytania z testu wiedzy jak i umiejętności
05 lip 2011, 10:15
Re: Postępowanie kwalifikacyjne
visavi
Rozważam zdawanie egz. w przyszłym roku, przekopuję się przez wątek...., duuuużo tego.... Może moje pytania są głupie jednak proszę o odpowiedź. Szczerze wątpię ale czy można używać kalkulatora to obliczeń na teście umiejętności? Niektóre zadania z forum mają dużo liczb do sumowania, dzielenia itd. więc przydałby się :) Kluczową dla mnie wiedzą jest czy do pracodawcy trafiają wyniki egzaminu? Boję się, że uzyskam żenującą liczbę punktów i będzie mi po prostu wstyd. To pytanie kieruję szczególnie do osób, które już zdawały. Na razie wszystko co tu czytam wydaje mi się trudne, zarówno pytania z testu wiedzy jak i umiejętności
Nie można korzystać z kalkulatora, na egzaminie masz tylk czarne długopisy i to co dostaniesz na egzaminie.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników