
Postępowanie kwalifikacyjne
To jest nas dwoje (choć ciągle mam nadzieję, że zdarzy się cud

), ale to czekanie jest denerwujące...
A co do frustracji na forum... każdy odreagowuje w inny sposób, ja "rozchwianiem emocjonalnym", a MarcinCz "stabilnością", przynajmniej coś się dzieje. Choć przyznaję... "Irze" dałabym chyba prztyczka w nos

(co z tego, że wiem, że jej/jego link to ściema, skoro i tak tam zaglądam, bo a nuż...).
Podobno wyniki ogłaszane są zawsze w piątek (nie potwierdzałam), więc wygląda na to, że czeka nas kolejny tydzień czekania, ale za to w jakim miłym towarzystwie.
Pozdrowienia dla wszystkich, bez wyjątku
