No to już trzecia wersja (było już że dopiero we wrześniu albo że za 3-4 tydodnie)  
Co telefon do KSAP-u to inna odpowiedź.

Proponuję dodać jeszcze jedną i będzie kolejne pytanie testowe.

91. Kiedy będą wyniki:
a. za tydzień
b. za 3-4 tygodnie
c. we wrześniu
d. za 3 lata    

Proponuję dodać jeszcze jedną i będzie kolejne pytanie testowe.

91. Kiedy będą wyniki:
a. za tydzień
b. za 3-4 tygodnie
c. we wrześniu
d. za 3 lata    [/quote]

Obstawiam odpowiedź B, taką informację dostałam przed chwilą po telefonie do KSAP.

To czekanie jest najgorsze.. Ja również ponawiam prośbę do tego "szczęśliwca", który jako jeden z pierwszych otworzy plik z osobami które zdały, by czym prędzej je skopiował i wkleił na skarbowców.. POZDRAWIAM wszystkich!!

Ale w tobie jadu...
Po pierwsze to chyba nie tego forumowicza zacytowałaś, bo to był mój post. Po drugie nie obrażam ludzi z "ruskim" certyfikatem tylko nawiązałem do tego że są osoby obrażone na ten "wstrętny PIS" który pozbawił ich prawa do egzaminu bo miały tylko "ruski certyfikat". Stąd moja ciekawość: ile z tych osób skorzystało ze wspaniałomyślności Platformy?

Zgoda buduje  

Oczywiście BADMAN to był Twój post. Obrażasz i nie masz świadomości tego, że obrażasz.Ja Ci wierzę - te typy tak mają.Zapomniałeś jeszcze dopisać przy Platformie - "żartobliwie zwana Obywatelską".Powtórzyłeś to w kilku miejscach. Naprawdę dobre (podejrzewam, że Twoje). Chyba nigdy nie pozbędę się alergii na typy takie jak Ty !

A ja mam tegoroczny Beruf/jez niemiecki/ - moze cos na mój temat  

....olewam rząd, mandaty drogowe, dealerów, maklerów warty honorowe....   byle do urlopu..

jeśli chodzi o języki to uważam że rosyjski jest takim samym językiem obcym jak każdy inny. PISowskie nie dla rosyjskiego (i dla innych języków nieurzędowych UE) nie mialo logicznego sensu. Trochę więcej ludzi rozmawia po rosyjsku (o np chińskim nie wspomne) niż np litewsku czy estońsku. A swoją drogą zadam pytanie retoryczne: po kiego diabła urzędnik państwowy musi znać język obcy jeżeli wszystkie dokumenty (wnoszone do polskich urzędów) muszą być w języku polskim, przy przesłuchaniu świadka musi być tłumacz przysięgły itp. Wymaganie języka obcego w postępowaniu kwalifikacyjnym jest więc tylko "formą odsiania zbędnego elementu"

Tak rzeczywiście, źle zacytowałam. Przepraszam "dareckiego". Ale to nie zmienia faktu, że obrażasz wielu ludzi bez powodu.
Pozdrawiam

NIKOGO nie obrażam. Nie wmawiaj mi tego. Nie mam nic do nikogo kto jakim językiem obcym włada. Czy rosyjskim czy ukraińskim, chińskim czy japońskim. Przeczytaj mój post jeszcze raz.
Pozdrawiam.
Zgoda jest najważniejsza  

Ma ktoś może rozwiązania do treści tabelek podanych przez sztybka?

A komu by się chciało w taki gorąc łamać głowę?

Poczekaj aż minie ta fala upałów

Po pierwsze to chyba nie tego forumowicza zacytowałaś, bo to był mój post. Po drugie nie obrażam ludzi z "ruskim" certyfikatem tylko nawiązałem do tego że są osoby obrażone na ten "wstrętny PIS" który pozbawił ich prawa do egzaminu bo miały tylko "ruski certyfikat". Stąd moja ciekawość: ile z tych osób skorzystało ze wspaniałomyślności Platformy?

Pewna Pani z KPRM (młoda, urzędnik mianowany), kiedy dyskusja zeszła na certyfikaty do postępowania kwalifikacyjnego powiedziała, że dzisiaj ,,to nic nadzwyczajnego, że zna się j. angielski, jak uczy się go od przedszkola". I to tyle w temacie.

Proszę bardzo: Serwis Służby Cywilnej - Aktualności - Wkrótce nowi absolwenci KSAP21.06.2010
http://dsc.kprm.gov.pl/aktualnosci.php?id=9&look=399
i tam jest plik http://dsc.kprm.gov.pl/userfiles/wyksztalcenie.pdf