? Nie zgadzam się na zwalnianie urzędników mianowanych ? mówi Sławomir Brodziński, szef Służby Cywilnej.
A czy to nie on jest autorem słynnych słów "jak ciąć, to ciąć"?
07 paź 2009, 08:48
Trochę dobrze, trochę źle...
wielblad
Nadir
? Nie zgadzam się na zwalnianie urzędników mianowanych ? mówi Sławomir Brodziński, szef Służby Cywilnej.
A czy to nie on jest autorem słynnych słów "jak ciąć, to ciąć"?
Autorem słynnych słów "jak ciąć, to ciąć" była jakaś boni.
Czy jakoś tak
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
08 paź 2009, 05:42
Postępowanie kwalifikacyjne
Propagandowa walka z biurokracją
"Puls Biznesu": Oszczędności na administracji są czystą fikcją - ocenia gazeta. Rząd zapewnia, że w związku z poszukiwaniem oszczędności w budżecie tnie koszty funkcjonowania administracji, dlatego obniżył limity mianowań na urzędników służby cywilnej. W 2010 r. do grona urzędników "nie do ruszenia" ma dołączyć 1 tys. osób, a nie 2 tys., jak przewidywał dotychczasowy limit. Jeszcze większe cięcia zaplanowane są na kolejny rok (z 2,5 tys. na 1 tys. mianowań).
Problem w tym, że rząd nie zaoszczędzi ani grosza. Zgodnie z prognozami Departamentu Służby Cywilnej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w tegorocznym procesie kwalifikacyjnym mianowanie ma otrzymać tylko 589 osób, czyli połowa nowego, "kryzysowego" limitu. Na tle poprzednich lat (np. w 2007 r. mianowanie otrzymało 219 osób) to wcale niemałe grono - zaznacza dziennik i wskazuje, że nietykalni urzędnicy zamykają drogę wielu młodym, ambitnym, wykształconym specjalistom, którzy mogliby zasilić kadry urzędów.
Coś ten dziennik sie ośmieszył bo właśnie wielu młodych, ambitnych i wykształconych specjalistów ubiega się o status urzędnika mianowanego, zreszta jakby był trochę dociekliwy to zajrzał by do warunków niezbędnych do przystąpienia do procesu kwalifikacyjnego i wiedziałby więcej a nie pisał takie rzeczy
09 paź 2009, 05:56
Postępowanie kwalifikacyjne
marcinez1
Propagandowa walka z biurokracją
"Puls Biznesu": (....) W 2010 r. do grona urzędników "nie do ruszenia" ma dołączyć 1 tys. osób..
Problem w tym, że rząd nie zaoszczędzi ani grosza. (...) - zaznacza dziennik i wskazuje, że nietykalni urzędnicy zamykają drogę wielu młodym, ambitnym, wykształconym specjalistom, którzy mogliby zasilić kadry urzędów.
Coś ten dziennik sie ośmieszył bo właśnie wielu młodych, ambitnych i wykształconych specjalistów ubiega się o status urzędnika mianowanego, zreszta jakby był trochę dociekliwy to zajrzał by do warunków niezbędnych do przystąpienia do procesu kwalifikacyjnego i wiedziałby więcej a nie pisał takie rzeczy
No właśnie! Przecież o mianowanie walczą najczęściej młodzi, bo dla starszych barierą jest certyfikat językowy. A po drugie: starsi są przeszkodą dla "młodych ambitnych, wykształconych specjalistów, którzy mogliby zasilić kadry urzędów." ??? Ale po co mają zasilać kadry, skoro one już są zasilone "starszymi ambitnymi, wykształconymi specjalistami z dużą wiedzą i doświadczeniem"
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
09 paź 2009, 06:07
Postępowanie kwalifikacyjne
marcinez1
zamykają drogę wielu młodym, ambitnym, wykształconym specjalistom, którzy mogliby zasilić kadry urzędów.
Właśnie - mogliby. Ale za taką kasę to oni najczęściej nie chcą...
09 paź 2009, 06:32
Postępowanie kwalifikacyjne
Poniżej zamieszczamy reakcję jednego z pracowników Korpusu Służby Cywilnej na artykuł zamieszczony w piątkowym wydaniu Pulsu Biznesu pt.
" Propagandowa walka rządu z biurokracją". Pismo to zostało w dniu dzisiejszym wysłane na e-mail autora artykułu -Jacka Kowalczyka. Redakcja Naszego portalu z niecierpliwością będzie oczekiwała odpowiedzi , choć tak naprawdę to nie liczymy że autor poniższego pisma ją otrzyma. Oto treść:
Witam
Jestem oburzona artykułem Pana autorstwa z piątkowego wydania "Pulsu Biznesu" pt. ?Propagandowa walka rządu z biurokracją?. Jestem jednym z pracowników służby cywilnej, których Pan szkaluje - młodą, ambitną i wykształconą osobą (28 lat), po studiach na Uniwersytecie Jagiellońskim z doktoratem z nauk politycznych, z biegłą znajomością języka angielskiego, która od półtora roku pracuje w służbie cywilnej, za 1800 zł brutto.
Szansa podejścia do wyjątkowo trudnego egzaminu na urzędnika służby cywilnej (wymagana biegła znajomość ok. 20 ustaw, testy psychologiczne i ogólna erudycja) i uzyskanie mianowania, to w praktyce JEDYNA REALNA szansa (poza "kolesiostwem" które Pan opisuje, a które - zapewniam Pana - nie dotyczy szeregowych pracowników służby cywilnej) na uzyskanie wyższego wynagrodzenia w służbie cywilnej w postaci 880 zł brutto dodatku do pensji. Czy to Pana zdaniem tak wiele? Czy to jest psucie państwa? Istotą "mianowania" jest stworzenie kadry urzędników państwowych, którzy poza satysfakcją mają szansę uzyskać godziwe wynagrodzenie za ich ciężką pracę, a nazywanie ich "nietykalnymi"i "bezczynnymi" uważam za skandal. Tak się składa, że większość wysokich funkcji państwowych w administracji publicznej pełnią ludzie z "politycznego nadania", których Pan zdaje się utożsamiać z "mianowanymi" . Urzędnicy służby cywilnej - "mianowani" - są w praktyce jedynymi wykształconymi zawodowcami w administracji publicznej w Polsce, którzy wiążą swoją przyszłość z pracą dla rzecz naszego państwa. Pracuję w oddziale do spraw cudzoziemców, najczęściej po 10 godzin dziennie, prowadząc pełne postępowania, przesłuchania świadków, projektując decyzje, prowadząc dziesiątki spraw jednocześnie i obsługując petentów, a jedyne co mi pozostaje to satysfakcja z pracy ku chwale naszego państwa. Póki wystarcza mi zapału, mogę z tym żyć, ale jak czytam takie banialuki jak Pana pisaninę to ręce mi opadają!Wciąż słyszę o cięciach w administracji i jak to wspaniale jest oszczędzać na bezużytecznych urzędnikach i przychodzi mi do głowy jedna refleksja - jak nasze Państwo ma skutecznie działać, jeżeli tym, którzy chcą się poświęcić dla pracy w administracji publicznej odbiera się jakiekolwiek szanse na awans zawodowy?!?!? Zmieńmy limit mianowań do zera, obniżmy pensje urzędników do 1200 brutto i wtedy wszystko będzie grało jak należy. Powodzenia. Podżeganie do takich zachowań - a tak odbieram Pański - artykuł uważam za skandaliczne. Pozdrawiam
Dziewczyna napisała to co miałem na mysli umieszczając orginalny tekst kotrowersyjnego artykułu i chwała jej za to
13 paź 2009, 10:43
Postępowanie kwalifikacyjne
Proponuję żeby każdy z nas napisał coś podobnego do pana Gwiazdowskiego. W końcu wszyscy zostaliśmy obrażeni przez tego pana. A może by tak wysłać mu zaproszenie na grudniowe mianowanie, niech sobie zobaczy jak wyglądają wszyscy ci "bezczynni zaufani ludzie ministra".
13 paź 2009, 12:09
Postępowanie kwalifikacyjne
Witam, na stronie 109 był poruszany temat egzaminu TOEIC z języka angielskiego, a konkretnie wymagana ilość punktów jaka jest potrzebna do uznania poziomu B2. Z tego co się dowiedziałem z centrum ETS cały czas trwają negocjacje z KPRM i poziom punktów ma być podniesiony z 700 na 785 (a to już sporo). Może ktoś planuje zdawać ten egzamin i ma jakieś lepsze wiadomości?
13 paź 2009, 16:24
Postępowanie kwalifikacyjne
wielblad
Proponuję żeby każdy z nas napisał coś podobnego do pana Gwiazdowskiego. W końcu wszyscy zostaliśmy obrażeni przez tego pana. A może by tak wysłać mu zaproszenie na grudniowe mianowanie, niech sobie zobaczy jak wyglądają wszyscy ci "bezczynni zaufani ludzie ministra".
Bardzo możliwe, że napiszę i zachęcam innych (podziękowanie dla P. Witolda Gintowta-Dziewałtowskiego za "racjonalne podejście do propozycji "zracjonalizowania urzędników" napisałem), ale oglądać p. Gwiazdowskiego nie mam ochoty
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
13 paź 2009, 19:48
Postępowanie kwalifikacyjne w statystyce
W ostatnim, drugim numerze Biuletynu Służby Cywilnej (dwumiesięcznik wrzesień - październik 2009) podano parę danych statystycznych. Brakowało mi tego (uwielbiam różne statystyki: zestawienia, porównania) i nawet pisałem na forum, że szkoda, że poza suchymi wynikami nie podają więcej danych statystycznych. Nawet miałem zamiar napisać o tym do KSAP, ale ponieważ sami o tym pomyśleli, więc parę danych z biuletynu:
Ilość uczestników: 1059 Ilość osób, które uzyskały prawo do mianowania: 530 (50,05%)
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
17 paź 2009, 11:48
Postępowanie kwalifikacyjne
RyszardOchódzki
Witam, na stronie 109 był poruszany temat egzaminu TOEIC z języka angielskiego, a konkretnie wymagana ilość punktów jaka jest potrzebna do uznania poziomu B2. Z tego co się dowiedziałem z centrum ETS cały czas trwają negocjacje z KPRM i poziom punktów ma być podniesiony z 700 na 785 (a to już sporo). Może ktoś planuje zdawać ten egzamin i ma jakieś lepsze wiadomości?
W uwagach do projektu podniesionych przez KSAP jest mowa o 700 pkt z TOEIC, 510 pkt TOEFL i uściślenie dotyczące TELC-a. http://bip.kprm.gov.pl/g2/2009_09/1254_fileot.pdf Problem złego określenia języków jest dość często podnoszony w uwagach.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
20 paź 2009, 17:01
Postępowanie kwalifikacyjne
Bardzo dziękuję za informację w sprawie punktacji odnośnie egzaminu z TOEIC. Mam nadzieję, że proponowane 700 pkt pozostanie. Pozdrawiam
20 paź 2009, 19:23
Postępowanie kwalifikacyjne
hej, zna ktoś termin mianowania?
21 paź 2009, 18:30
Postępowanie kwalifikacyjne
Dzwoniłam do KPRM w ubiegłym tygodniu, dowiedziałam się, że stosowne informacje mają przyjść do urzędów. Padło też hasło, żeby się na grudzień nastawiać - ale to mało konkretnie brzmiało, więc wnioskować na tej podstawie nie proponuję.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników