WSAP w Szczecinie. Dostaliśmy mnóstwo materiałów i kazali się tego nauczyć. No i nauczyli pisać notatkę z materiałów które dostawaliśmy. Teraz już tych notatek nie ma na egzaminie. Część tzw. psychologiczną mieliśmy z psychologiem i robiliśmy mnóstwo testów bardzo podobnych do tych z egzaminu. Na co zwrócić uwagę, to ciężko powiedzieć, bo odkąd KSAP zajął się egzaminami to są oni nieprzewidywalni. Tak czy inaczej polecam taką podyplomówkę.

 
A sama nie mogłaś się nauczyć do tego egzaminu tylko musiałaś bulić złotówki ...?

Ja ukończyłam kurs przygotowawczy w Warszawie - około 50 godzin za 1700 zł. Średnio polecam, program trochę niedostosowany do egzaminu, mało prawa zamówień  publicznych i prawa europejskiego. Materiały które otrzymaliśmy z pozostałych dziedzin opracowane dobrze. Czy mogłabym wiedzieć jaki wydział organizuje takie studia podyplomowe na WSAP w Szczecinie?

Jejku... Ciekawe czy ktoś sprawdzał jaka jest zdawalność po takim kursie w porównaniu z przygotowującymi się "metodą domową"...

Najlepszym kursem przygotowawczym jest wątek Postępowanie kwalifikacyjne  Wystarczy dokładnie przeczytać od początku (uwaga, na pierwszych kilku stronach jest mały bałagan, związany z przeprowadzką forum ze starego serwera).

I jeszcze jedno, można zdać ten egzamin przygotowując się zaledwie 2 tygodnie (choć zapewne znajdą się i tacy, którzy podchodzili w ogóle nieprzygotowani, i zdali...). Ja w tym czasie przeczytałem 2 (słownie: dwie) ustawy: Konstytucję i ustawę o SC (bez rozdziału 10, który zajmuje jakieś 3/4 treści ). Do tego wybrane fragmenty innych ustaw i znalezione w internecie zagadnienia nt. ekonomiczne, UE, funduszy, wyborów itd. I wystarczyło żeby zdać za pierwszym podejściem.

Po co bulić 1700?

Człowiek uczy się na błędach. Mam pytanie do tych co zdali - jak przygotowywali się do testu z umiejętności, czego się uczyli itd. Daję sobie czas do końca roku na podjęcie decyzji czy podejdę 2 raz.

Czytając wątek "Postępowanie kwalifikacyjne"! Naprawdę, nic więcej nie trzeba.
Nie ma się co zastanawiać, za drugim razem zdasz na 100%. Ważne, żeby się nie poddawać.

Dokładnie jak mówi Wielbłąd  
Sam walczyłem z zadaniami na forum, a potem na egzaminie poszło łatwo i szybko. Wynik testu umiejętności: 48,96

Uczyłem się sam i też zdałem. Testy umiejetności były tutaj, dlatego idąc na egzamin wiedziałem czego się spodziewać. Dzięki skarbowcom test umiejętności 50/50

Albo zdrowo koloryzujesz albo miałeś dużego farta - pytania były z wielu ustaw i na pewno nie wystarczyło przeczytanie kilku fragmentów. No chyba, że rok temu skończyłeś administrację

Nie koloryzuję! I administracji nie skończyłem, ani nawet nie zacząłem
Kilka osób tuż po egzaminie przyznało na forum, że czytanie ustaw niewiele im dało. Zresztą, w jakiej ustawie można znaleźć "szklany sufit"?

I tu was zaskoczę - najwięcej przydatnych wiadomości na test wiedzy skojarzyłam ze studiów, które o zgrozo skończyłam 5 lat temu (wydział zarządzania). Szczególnie jeśli chodzi o pytania typu szklany sufit, zarządzanie przez jakość itp. Za to jeśli chodzi o ustawy to odnoszę wrażenie, że wystarczyło skupić się na tej o finansach publicznych. Co do pozostałych to rzeczywiście można było się oprzeć na opracowaniach. Jako, że nie cierpię oglądać wiadomości zabrakło mi natomiast wiedzy o tych sławnym "gazociągu" i unii europejskiej - i tu warto by włączyć od czasu do czasu telewizję ............... (kończy się na 24   )
Natomiast jeśli chodzi o test umiejętności to zgadzam się z przedmówcami - wystarczy to co znajdziemy na forum  
Pozdrawiam

Nie załamujcie już mnie!!
34/50  
Jeszcze nie mogę się otrząsnąć z szoku

Też przyznaję! Poświęciłem na czytanie ustaw wiele dni i godzin Np. ustawę o zamówieniach publicznych znałem niemal na pamięć. A zdobytą z nich wiedzę wykorzystałem może w 2-3%?
Konstytucję warto znać "na pamięć"!

A może ktoś zechciałby posegregować pytania tematycznie?...