Teraz jest 05 wrz 2025, 13:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Dodatki do wynagrodzenia urzędników s.c. 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 17:23

 POSTY        30
Post 
U mnie w IC wypłata poszła z dodatkiem w dniu dzisiejszym.


Ostatnio edytowano 24 lis 2006, 14:45 przez Auvi, łącznie edytowano 1 raz



24 lis 2006, 14:36
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA24 lis 2006, 19:14

 POSTY        23
Post 
Jestem na dłuższym L-4 i długo jeszcze bedę (fasolka rośnie w brzusiu) i niestety dostałam pensyjkę bez dodatku (pozostali z mojego US dostali pensję +dodatek). Czy to znaczy, że przez całe chorobowe mi się nie należy  :( , przepadnie, :mur: czy jak wrócę do pracy to nadpłacą od listopada 2006 do np. sierpnia 2007? :rolleyes: Może ktoś wie coś na ten temat?


Ostatnio edytowano 24 lis 2006, 21:18 przez sofar, łącznie edytowano 1 raz



24 lis 2006, 19:26
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA21 paź 2006, 18:27

 POSTY        19
Post 
Goha                    



Na dodatki dla urzędników jest jakaś oddzielna podziałka w budżecie i pieniądze idą niezależnie z góry.


Byłbym wdzięczny za wskazanie - jaka to podziałka, bo ciągle dostaję te pieniądze w rozdziale 75009 i w §4020 - dokładnie w takiej samej podziałce, jak płace członków korpusu służby cywilnej - czyli całej reszty.
Z mojego doświadczenia wynika, że dodatki w SC finansowane są w roku, w którym urzędnik uzyska mianowanie i w roku następnym - z rezerwy budżetowej. Inaczej mówiąc: jednostka dostaje zwiększenie planu finasowego i związane z tym pieniądze bez skutków finansowych na lata następne (praktycznie obok planu). Natomiast w kolejnych latach o kwotę dodatków zwiększany jest plan finasowy jednostki ze skutkami na lata następne, czyli dodatki wliczone są w plan wynagrodzeń w §4020 już w projekcie planu. Urzędnikowi nie powinno to robić różnicy, ponieważ obchodzi go tylko czy, pracodawca wylicza mu prawidłowo wynagrodzenie (mnożnik razy baza + dodatek za wysługę + dodatek specjalny + dodatek SC). Wszystkie te elementy (o ile występują) powinny znaleźć się na tzw. "pasku".
Zasada finansowania dodatków SC najpierw z rezerwy budżetowej, a potem ze środków własnych jednostki, pewnie jest gdzieś opisana, choć przyznam się, że nie wiem gdzie. Nie spotkałem się też (ciągle się uczę) z mechanizmem nakazującym dysponentom środków budżetowych II stopnia (Izbom) zwiększanie planów podległych im US o dodatki na SC. Do tej pory mechanizmn działał, ale czy "tanie państwo" przypadkiem go nie popsuje? Poczekam na plan finansowy i wtedy będę wiedział.
Dla "tegorocznych urzędników" pieniądze już są i powinny powiększyć wypłatę w listopadzie.


Ostatnio edytowano 24 lis 2006, 21:20 przez albert, łącznie edytowano 1 raz



24 lis 2006, 19:28
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 10:04

 POSTY        41
Post 
sofar                    



Jestem na dłuższym L-4 i długo jeszcze bedę (fasolka rośnie w brzusiu) i niestety dostałam pensyjkę bez dodatku (pozostali z mojego US dostali pensję +dodatek). Czy to znaczy, że przez całe chorobowe mi się nie należy  :( , przepadnie, :mur: czy jak wrócę do pracy to nadpłacą od listopada 2006 do np. sierpnia 2007? :rolleyes: Może ktoś wie coś na ten temat?

SOFAR - niestety Cię zmartwię... Jeśli jesteś na L4 (nawet pełnopłatnym - gratuluję Fasolki!), to dostajesz teoretycznie 100% wynagrodzenia. Z tym, że jest to średnia z ostatnich 12 miesięcy... Według mojej wiedzy, będąc na L4 nie dostaniesz dodatku, nawet jego części. Smutne to, ale niestety tak jest.
Ja byłam w zeszłym roku w podobnej sytuacji (maja Fasolka jest już na świecie!) i panie z płac poradziły mi, żebym przepracowała pełne trzy miesiące (urlop mogłam brać, chodziło o pracę bez zwolnień lekarskich). Ponieważ ciąża przebiegała bez komplikacji, spięłam się i chodziłam do pracy - otrzymywałam zatem pensję i upragniony dodatek. Potem ZUS na podstawie tych trzech miesięcy naliczał mi "wynagrodzenie za czas choroby". Oczywiście nie była to pełna kwota - tak różowo to nie jest, ale zawsze coś więcej. Pogadaj ze swoimi "płacami" - może w Twoim przypadku też można by taki wybieg zastosować. Inaczej - niestety :dupa: blada. Pozostanie Ci tylko satysfakcja z mianowania (tu też gratuluję!).
Po powrocie do pracy nie liczyłabym na nadpłatę, o której piszesz...
Ech, skubią nas gdzie tylko można.  :(

____________________________________
Kto nie wierzy, niech posłucha kociego mruczenia...


Ostatnio edytowano 24 lis 2006, 23:18 przez jahreshka, łącznie edytowano 1 raz



24 lis 2006, 22:39
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:48

 POSTY        427
Post 
jahreshka                    



Pogadaj ze swoimi "płacami" - może w Twoim przypadku też można by taki wybieg zastosować.

To żaden wybieg. Tak są skonstruowane przepisy, że po każdorazowym przepracowaniu pełnych 3 miesięcy średnie wynagrodzenie przelicza się ponownie.


Ostatnio edytowano 25 lis 2006, 20:26 przez ajed, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2006, 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
sofar                    



Jestem na dłuższym L-4 i długo jeszcze bedę (fasolka rośnie w brzusiu) i niestety dostałam pensyjkę bez dodatku (pozostali z mojego US dostali pensję +dodatek). Czy to znaczy, że przez całe chorobowe mi się nie należy  :( , przepadnie, :mur: czy jak wrócę do pracy to nadpłacą od listopada 2006 do np. sierpnia 2007? :rolleyes: Może ktoś wie coś na ten temat?

Kiedyś to był stan błogosławiony, a nie chorobowy. :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 25 lis 2006, 20:26 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2006, 14:18
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA29 paź 2006, 18:12

 POSTY        118
Post 
wjawor                    



<!--quoteo(post=2392:date=24. 11. 2006 g. 19: 26:name=sofar)--><div class='quotetop'>(sofar @ 24. 11. 2006 g. 19: 26) [snapback]2392[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Jestem na dłuższym L-4 i długo jeszcze bedę (fasolka rośnie w brzusiu) i niestety dostałam pensyjkę bez dodatku (pozostali z mojego US dostali pensję +dodatek). Czy to znaczy, że przez całe chorobowe mi się nie należy  :( , przepadnie, :mur: czy jak wrócę do pracy to nadpłacą od listopada 2006 do np. sierpnia 2007? :rolleyes: Może ktoś wie coś na ten temat?

Kiedyś to był stan błogosławiony, a nie chorobowy. :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Otóż to, ostatnio obserwuję, iż kobiety traktują ciażę jak stan nawyższego zagrożenia zycia. Ja w czasie ciąży byłam na zwolnieniu raz przez 2 tygodnie i to tylko dlatego, że dostałam zapalenia oskrzeli.
Nic zatem dziwnego, że pracodawcy krzywym okiem patrzą na młode kobiety, które za chwilę z powodu ,,fasolki" będą wykorzystywać L-4.
A poza wszystkim wydaje mi się to niekoleżeńskie, o ile oczywiście ciąża przebiega bezproblemowo, gdyż będąc na L-4 naszą pracę zostawiamy do zrobienia kolegom.


Ostatnio edytowano 25 lis 2006, 20:27 przez Nipani, łącznie edytowano 1 raz



25 lis 2006, 15:05
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA26 lis 2006, 12:42

 POSTY        1
Post 
Otóż to, ostatnio obserwuję, iż kobiety traktują ciażę jak stan nawyższego zagrożenia życia. Ja w czasie ciąży byłam na zwolnieniu raz przez 2 tygodnie i to tylko dlatego, że dostałam zapalenia oskrzeli.
Nic zatem dziwnego, że pracodawcy krzywym okiem patrzą na młode kobiety, które za chwilę z powodu ,,fasolki" będą wykorzystywać L-4.
A poza wszystkim wydaje mi się to niekoleżeńskie, o ile oczywiście ciąża przebiega bezproblemowo, gdyż będąc na L-4 naszą pracę zostawiamy do zrobienia kolegom.

Tylko kiedyś praca była inna, :) nie tak stresowa; jaka sytuacja panuje w urzędach można zobaczyć na tym forum. Nikt nie idzie wypoczywać na L-4, ale w trosce o dziecko i zgodnie z zaleceniami lekarza. Najdziwniejsze jest to, że "starsze" Matki Polki mogły urodzić dzieci i mieć rodzinę - co nikogo nie powinno dziwić, a młodym kobietom zarzuca się lenistwo, wygodnictwo i spychotechnikę w pracy na rzecz innych...


Ostatnio edytowano 26 lis 2006, 18:14 przez True, łącznie edytowano 1 raz



26 lis 2006, 15:07
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA24 lis 2006, 19:14

 POSTY        23
Post 
Troszkę przykro z powodu powyższych postów. Od razu zaczął się temat kobiet w ciąży na chorobowym, a nie o to mi chodziło. Ja niestety mam zagrożoną ciążę, gdyby nie to, to bardzo chętnie chodziłabym do pracy. Poza tym dziękuję za odpowiedź, niestety, nie takiej się spodziewałam. Miałam nadzieję, że to tylko w moim US jest coś nie tak. Nie mogę wrócić do pracy nawet na 3 miesiące, więc muszę się pożegnać z wiekszą kaską. A szkoda, teraz na pewno by się przydała.


Ostatnio edytowano 27 lis 2006, 14:44 przez sofar, łącznie edytowano 1 raz



27 lis 2006, 14:13
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA23 paź 2006, 10:04

 POSTY        41
Post 
sofar                    



Troszkę przykro z powodu powyższych postów. Od razu zaczął się temat kobiet w ciąży na chorobowym, a nie o to mi chodziło. Ja niestety mam zagrożoną ciążę, gdyby nie to, to bardzo chętnie chodziłabym do pracy. Poza tym dziękuję za odpowiedź, niestety, nie takiej się spodziewałam. Miałam nadzieję, że to tylko w moim US jest coś nie tak. Nie mogę wrócić do pracy nawet na 3 miesiące, więc muszę się pożegnać z wiekszą kaską. A szkoda, teraz na pewno by się przydała.


Mnie też bardzo zasmucił, ale i zdenerwował, post z zarzutami dotyczącymi spychologii... Na litość boską! Niektórzy to chcieliby nam wmówić, że praca jest najważniejsza... A na pewno ważniejsza od dziecka, od zdrowia...  Dlaczego mam mieć "kaca morlanego" z powodu niepracowania w czasie ciąży? Mam do tego prawo.
Rozumiem, że opuszczając stanowisko pracy, zostawiam też swoje zadania i że ktoś będzie musiał je wykonać. Ale umówmy się: są w życiu priorytety. I niestety, wobec perspektywy bycia matką, takim priorytetem praca nie będzie.

____________________________________
Kto nie wierzy, niech posłucha kociego mruczenia...


27 lis 2006, 19:28
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA29 paź 2006, 18:12

 POSTY        118
Post 
True                    



Otóż to, ostatnio obserwuję, iż kobiety traktują ciażę jak stan nawyższego zagrożenia życia. Ja w czasie ciąży byłam na zwolnieniu raz przez 2 tygodnie i to tylko dlatego, że dostałam zapalenia oskrzeli.
Nic zatem dziwnego, że pracodawcy krzywym okiem patrzą na młode kobiety, które za chwilę z powodu ,,fasolki" będą wykorzystywać L-4.
A poza wszystkim wydaje mi się to niekoleżeńskie, o ile oczywiście ciąża przebiega bezproblemowo, gdyż będąc na L-4 naszą pracę zostawiamy do zrobienia kolegom.

Tylko kiedyś praca była inna, :) nie tak stresowa; jaka sytuacja panuje w urzędach można zobaczyć na tym forum. Nikt nie idzie wypoczywać na L-4, ale w trosce o dziecko i zgodnie z zaleceniami lekarza. Najdziwniejsze jest to, że "starsze" Matki Polki mogły urodzić dzieci i mieć rodzinę - co nikogo nie powinno dziwić, a młodym kobietom zarzuca się lenistwo, wygodnictwo i spychotechnikę w pracy na rzecz innych...


Mam 34 lata... Nie wiem, czy jestem już zakwalifikowana do kategorii starszych.


Ostatnio edytowano 27 lis 2006, 23:15 przez Nipani, łącznie edytowano 1 raz



27 lis 2006, 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 sty 2007, 21:14

 POSTY        19
Post 
A co będzie z dodatkami dla Urzędników SC po 01.01.2008r., stracą je czy pozostaną bez zmian? :blink:

____________________________________
Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,


Ostatnio edytowano 20 mar 2007, 10:04 przez Hajduksplit, łącznie edytowano 1 raz



19 mar 2007, 09:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA16 gru 2006, 18:13

 POSTY        87
Post 
billy vanilly                    



A co będzie z dodatkami dla Urzędników SC po 01.01.2008r., stracą je czy pozostaną bez zmian? :blink:

A to zależy od tego, czy władza Ci zaufa.


Ostatnio edytowano 20 mar 2007, 10:04 przez ronin0767, łącznie edytowano 1 raz



19 mar 2007, 09:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 sty 2007, 21:14

 POSTY        19
Post 
A jaka będzie rekompensata za utratę dodatku za mianowanie?

____________________________________
Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,


Ostatnio edytowano 20 mar 2007, 10:04 przez Hajduksplit, łącznie edytowano 1 raz



19 mar 2007, 10:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: