Myślę, że to ciekawy temat, bardzo na czasie.... Czy w Waszych US, IS również się zdarzają takie cuda? <_< Wspaniała motywacja do dalszej pracy, nieprawdaż?
11 paź 2007, 21:54
to nowoczesne metody zarządzania kadrami, słyszałem że w cle praktykowali tą metodę wielokrotnie już od 5 lat (to nas czeka w KAS), inne zasłyszane metody to pisemna pochwała, dyplomik, itp tak czy siak będziemy r :sex:
____________________________________ Niechaj ci, co zwykli mówić prawdę, nie liczą na niczyje poparcie na tym świecie
11 paź 2007, 22:26
duzabida
Myślę, że to ciekawy temat, bardzo na czasie.... Czy w Waszych US, IS również się zdarzają takie cuda? <_< Wspaniała motywacja do dalszej pracy, nieprawdaż?
zdarzały się w moim poprzednim US, taaak wspaniała motywacja do poszukiwania innej pracy, skutek taki, że zmieniłem pracodawcę
Ostatnio edytowano 12 paź 2007, 08:06 przez komis, łącznie edytowano 1 raz
12 paź 2007, 07:35
pytacie czy się zdażają - pewnie że tak sam czegoś takiego doświadczyłem przed trzema tygodniami :angry2: scyzoryk się w kieszeni otwiera jak o tym myślę, i coraz częściej myślę o zmianie posady , tylko się jakoś zasiedziałem trochę :glare:
12 paź 2007, 07:42
duzabida
Myślę, że to ciekawy temat, bardzo na czasie.... Czy w Waszych US, IS również się zdarzają takie cuda? <_< Wspaniała motywacja do dalszej pracy, nieprawdaż?
Tak w wielkopolskce US i IS również
12 paź 2007, 17:08
co za DZIADOSTWO. Stukam się nieustannie w głowę co ja tu jeszcze robię...
12 paź 2007, 17:10
a co w tym jest takiego dziwnego, awans nawet bez podwyżki jest przecież jakimś wyrazem uznania i docenienia pracownika. Jeśli kasa jest nr 1 w życiu, to może lepiej pomyśleć o pracy w agencji ...
13 paź 2007, 13:25
duzabida
.... Czy w Waszych US, IS również się zdarzają takie cuda? <_< Wspaniała motywacja do dalszej pracy, nieprawdaż?
Kiedyś też to przeżyłem na własnej skórze, ale muszę przyznać, iż po pewnym czasie, gdy znalazły się środki, to o mnie nie zapomniano ( oczywiście bez wyrównania, ale zawsze ). Jak jest teraz trudno mi powiedzieć. Innym nie zaglądam do kieszeni, a moja ścieżka awansu na rozdrożu.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
14 paź 2007, 21:12
doris
pytacie czy się zdażają - pewnie że tak sam czegoś takiego doświadczyłem przed trzema tygodniami :angry2: scyzoryk się w kieszeni otwiera jak o tym myślę, i coraz częściej myślę o zmianie posady, tylko się jakoś zasiedziałem trochę :glare:
Sądząc po nicku myślalem, że jesteś dziewczynką! Ale z drugiej strony: dziewczynka ze scyzorykiem w kieszeni? A co do meritum, to może trochę cierpliwości. Skoro Cię jednak docenili duchowo, to może w niedługim czasie i materialnie?! Ech, ta dzisiejsza młodzież...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
14 paź 2007, 21:37
Niestety !!!! Jestem takim przykładem awansowałem po 5 latch ( dopiero !!! - a może nareszcie !!! / spełniałem wszystkie wymagania już po 2, a napewno po 3 latch , jednak w naszym urzędzie awanse to temat mozolny , żeby nie powiedzieć , że tempo ślimaka w porównaniu do awansów u nas to sprint !!!) . No ale cóż - czy za tym poszła jakaś motywacja - NIE !!! , chyba to , że dowalili mi więcej obowiązków jest motywacją do tak szlachetnej pracy (!?). Ktoś kiedyś na forum napisł, że praca w służbach cywilnych to służenie innym - tyle tylko , że czasy poddaństwa sie skończyły , a niewolnictwo w cywilizowanym świecie nie istnieje ... z małymi wyjątkami !?
15 paź 2007, 06:44
A co powiecie o tym, jeżeli w US miały miejsce podwyżki, ale dla bardzo wybranych i bez awansu służbowego. Może jest jakiś sposób na to jak podejść NUS-a lub DIS-a aby dał kasę może jakiś szantażyk, albo coś za coś...?
15 paź 2007, 07:34
Pracuję w skarbowości od 1998r. Od tego czasu awansowałam stopień po stopniu od starszego referenta do starszego komisarza...nie dostałam za to ani złotówki.
15 paź 2007, 10:23
Z tego co słyszę wokół to niestety coraz częściej standard... norma znaczy :angry: .
____________________________________ always look on the bright side of life
15 paź 2007, 10:29
Temat uważam za dość absurdalny. Czy droga awansu zawodowego to tylko podwyżki? Oczywiście zarabiamy jak zarabiamy, ale awans bez podwyżki to rzecz normalna.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników