Forum skarbowców http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/ |
|
Czy są udzielane zgody na dodatkowe zarobkowanie? http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=63 |
Strona 1 z 11 |
Autor: | arkat [ 25 paź 2006, 09:38 ] |
Tytuł: | |
Rzecz może nie jest pierwszej wagi ale ważna dla zainteresowanych. Czy w Waszych Urzędach Dyrektor udziela zgody na dodatkowe zarobkowanie (np. zajęcia dydaktyczne na uczelni prowadzone poza czasem pracy - w niedzielę). Bo nasz nowy Dyrektor wszystkim napisał, że "nie wyraża zgody" i dopowiedział, że nie będzie tego uzasadniał. Nie bo nie. Czy ktoś widzi możliwość "odwołania" od takiej decyzji i gdzie? Zgodnie z pismem MF KA4/1151-210/PM/04 z 29.11.2004 r. nie ma przeszkód w udzielaniu zgody na takie zajęcia - a jeśli Dyrektor nie chce - to co? |
Autor: | wjawor [ 25 paź 2006, 18:51 ] |
Tytuł: | |
Dwa krótkie pytanka: 1. Jesteś urzędnikiem czy pracownikiem s.c. ? 2. Forma zarobkowania: ( etat, umowa zlecenia, o dzieło, dg itd ) ? |
Autor: | elsinore [ 25 paź 2006, 20:02 ] |
Tytuł: | |
Owszem - kilka osób z naszego US'a naucza o podatkach w podstawówkach :czytaj: Ale zarobkowo co to to nie. Boss dopuszczał swego czasu (ubiegłe stulecie) zatrudnienie na część etatu w profesjach "nie kolidujących". Obecnie nikt nie zgłasza próśb więc nie ma dyskusji. Swoją drogą - jak zatrudniani są tzw. "trenerzy" którzy na co dzień siedzą w IS'ach i US'ach a później produkują się na szkoleniach organizowanych np. w ROKK ? |
Autor: | Wakantanka [ 25 paź 2006, 20:46 ] |
Tytuł: | |
Ja dostałem od swojej Pani Naczelnik zielone światło na dodatkowe zatrudnienie. Miałem uczyć w szkole policealnej na podstawie umowy zlecenie. Szkoła nie jest podatnikiem naszego urzędu a przedmioty których miałem uczyć nie nazywały się "jak prowadzić działalność gospodarczą" czy "płać niskie podatki". Dodam jeszcze że jestem mianowany a do mojego dodatkowego zatrudnienia koniec końców nie doszło. Uznałem, że nie ma sensu bo dostaniemy duże podwyżki ![]() |
Autor: | wjawor [ 25 paź 2006, 21:21 ] |
Tytuł: | |
Była już dyskusja na starym forum na ten temat, ale ponieważ chwilowo jest niedostępne, może parę zdań. Problem reguluje: Art. 72. <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->1. Członek korpusu służby cywilnej nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez zgody dyrektora generalnego urzędu ani wykonywać czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do służby cywilnej. 2. Urzędnik służby cywilnej nie może podejmować zajęć zarobkowych bez zgody dyrektora generalnego urzędu. Urzędnikowi służby cywilnej zajmującemu stanowisko, o którym mowa w art. 41 ust. 1 pkt 1, zgody udziela Szef Służby Cywilnej.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Wchodząca nowelizacja w tym zakresie chyba regulacje pozostawia bez zmian, z tego co pamiętam. Analiza ww. przepisów raczej jednoznacznie wskazuje inne ograniczenia w zależności, czy dana osoba jest urzędnikiem, czy pracownikiem s.c. Urzędnik bez zgody szefa nie może dorobić nic. W przypadku urzędników ustawodawca daje im horendalne dodatki i dlatego od widzimisię ich szefa uzależnia prawo dorobienia. Przecież urzędnicy trzepią taką kasiorę, że faktycznie prośba o zgodę jest nie na miejscu. Pracownik nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia. Choć nie ma definicji tego pojęcia, należy moim zdaniem ograniczenie to rozumieć wyłącznie do pracy na zasadach wynikających z kodeksu pracy (nie ma zastosowania do zleceń, umów o dzieło, dział. gospod. itd.) Jest kwestia czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do służby cywilnej, ale tu uważam, że na szefie ciąży obowiązek uzasadnienia, co takiego strasznego widzi w naszych chęciach dorobienia, a więc odmowa musi mieć konkretne uzasadnienie. |
Autor: | lisek [ 25 paź 2006, 22:12 ] |
Tytuł: | |
Na szczęście niektórym się udaje, ale głównie na umowę zlecenie. Nie znam nikogo, komu wyrażono by zgodę na zasadzie dodatkowej umowy o pracę... |
Autor: | elsinore [ 25 paź 2006, 22:23 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Z tego co pamiętam, u nas były to umowy o pracę w wymiarze 1/4 etatu. |
Autor: | Marus1 [ 25 paź 2006, 22:46 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
U nas też były tylko umowy zlecenia, a czy ktoś prowadzi działalność gosp.? |
Autor: | Toms [ 26 paź 2006, 07:01 ] |
Tytuł: | |
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Dyrektor wszystkim napisał, że "nie wyraża zgody" i dopowiedział, że nie będzie tego uzasadniał. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ciekawe jak zachowałby się gdyby ktoś chciał się zatrudnić w tym samym urzędzie na drugie pół etatu. Sam kiedyś tak pracowałem i dzisiaj też widzę takie przypadki. |
Autor: | Po_leczka [ 28 paź 2006, 09:37 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Też nie znam nikogo, kto dostałby zgodę na dodatkowe zatrudnienie na umowę o pracę, ale sama kiedyś dostałam zgodę na podjęcie pracy na umowę zlecenie. ![]() Co do prowadzenia działalności gospodarczej przez pracownika skarbowości to posłużę się cytatem:
Uważam, że my, jako urzędnicy kontrolujący osoby prowadzące działalność gospodarczą, jesteśmy w trochę innej sytuacji niż pozostali pracownicy służby cywilnej. Dlatego uważam, że kierownictwo raczej trudno byłoby przekonać do zaakceptowania takiej sytuacji. Ja sama nie słyszałam o takich przypadkach. |
Autor: | wjawor [ 28 paź 2006, 15:08 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Oczywiście w przypadku pracowników działów kontroli, czy nawet merytorycznych w komórkach wymiarowych może być kolizja, ale zakładanie a priori, że tak będzie, jest nie na miejscu. A szukanie takich zastrzeżeń w przypadku np. pracowników działów obsługi administracyjnej jest moim zdaniem lekkim nadużyciem. Po co mamy w OP przepisy o wyłączeniu naczelnika, pracownika z danej sprawy. No bo w życiu tak bywa, że organ, w którym się pracuje, może akurat prowadzić jakieś postępowanie wobec nas lub naszych bliskich. I to są reguły wystarczające by z tej kolizji wybrnąć. A nie zakazy typu "nie, bo nie". |
Autor: | Usarmy [ 28 paź 2006, 22:19 ] |
Tytuł: | |
Popieram WJAWORa w całej rozciągłości. Dopóki nie ma jasnej definicji "czynności lub zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy lub podważających zaufanie do służby cywilnej" uważam, że każdy członek SC (nie urzędnik) może zrówno pracować na umowę o dzieło, zlecenie lub też wykonywać działalność gospodarczą bez konieczności pytania o zgodę Naczelnika/Dyrektora. O tym, czy dodatkowe zajęcie jest sprzeczne z obowiązkami lub podważa zaufanie do SC, powinien każdy dorabiający rozstrzygnąć wieczorem przed zaśnięciem, a w przypadku wątpliwości wystąpić do Generalnego o ich rozwianie z uzasadnieniem. Temat ciekawy zwłaszcza dla inspektora. Może by tak wystąpić do RPO o stwierdzenie niezgodności z Art. 32 Konstytucji? |
Autor: | Po_leczka [ 28 paź 2006, 23:48 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | |||||||||||||||||||
Czyli dzielenie pracowników na lepszych i gorszych ze względu na zajmowane stanowisko pracy. Jeżeli już, to powinno to być dozwolone dla wszystkich pracowników, a nie tylko wybranych. Bo, jak wiesz, kierownictwo idzie po najmniejszej linii oporu i często, tylko dla swojego świętego spokoju, mówi ”nie” we wszystkich spornych, nie do końca określonych sytuacjach. A zresztą uważam, że jest to dyskusja czysto teoretyczna. Ja nie słyszałam o żadnym pracowniku urzędu czy też izby, który by prowadził dodatkowo działalność gospodarczą. A jeśli taka sytuacja by wystąpiła, to może ten pracownik powinien rozliczać się, podobnie jak naczelnicy, w innym urzędzie skarbowym niż ten, w którym pracuje.
A ja uważam, że dopóki takiej definicji nie będzie to zawsze będą wątpliwości. I niestety rozstrzygane na niekorzyść pracownika. Wracając do naszej sytuacji to zawsze można będzie nam zarzucić np. podważanie zaufania do służby cywilnej lub wykorzystywanie swojego stanowiska. A patrząc, z jaką ochotą MF reaguje i odpiera ataki medialne na pracę urzędników skarbowych, dziennikarze znowu by mieli pole do popisu. A kto określi czy np. działalność gospodarcza w tym zakresie jest dozwolona a w innym już nie? Ja miałam zgodę na prowadzenie (umowa zlecenie) zajęć w szkole i znam kilka osób, które dostały „pozwolenie” na prowadzenie kursów, szkoleń lub zajęć w szkołach. Ale pozwolenie na pracę o innym charakterze byłoby już ciężko uzyskać lub nie byłoby to możliwe. |
Autor: | Ostry [ 29 paź 2006, 23:34 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Dodatkowe umowy o pracę, prowadzenie działalności gospodarczej - o czym wy mówicie. :blink: Wystarczy, abyśmy godnie zarabiali nie zastanawiając się, czy wystarczy do końca miesiąca. Ale przecież my jesteśmy bandą urzędasów biorących za nic pieniądze. I co gorsza, jak uważają niektórzy, bierzemy te pieniądze do własnej kieszeni. A posłowie i politycy przyłączają się do chóru osób nas krytykujących, aby zasłonić swoje "brakoróbstwo" podatkowe. Jako etatowy chłopiec do bicia dobrze spełniamy swoją rolę. Należy zmienić tą sytuację i domagać się uczciwej płacy za uczciwie wykonywaną pracę. I o to uważam należy walczyć, szkoda tylko, że przy braku poparcia MF.
Pewnie, że rozstrzygnę i nawet napiszę bardzo przekonywujące uzasadnienie. ![]() ![]() ![]() Ale wolałbym dobrze zarabiać na moim stanowisku pracy. |
Strona 1 z 11 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |