Forum skarbowców http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/ |
|
Motywacja do pracy w skarbówce http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=526 |
Strona 1 z 16 |
Autor: | kolo [ 06 maja 2007, 13:03 ] |
Tytuł: | |
Zastanawiam się, co oprócz finansów trzyma nas w skarbowości. Czy są jakieś inne motywy? Pomimo niskich (jak na rynek) zarobków, wielu z nas nadal pracuje w urzędzie, dlaczego? |
Autor: | zoltar7 [ 06 maja 2007, 13:11 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Bo co ja potrafię, tylko przesłuchiwać ![]() ![]() A tak poważnie to mnie "trzyma" KONFORMIZM... |
Autor: | karol86 [ 06 maja 2007, 13:27 ] |
Tytuł: | |
W małych miastach jednak przede wszystkim brak innych poważnych ofert pracy. |
Autor: | Juhas [ 06 maja 2007, 13:49 ] |
Tytuł: | |
Niezłe zarobki, miła atmosfera, szacunek przełożonych... |
Autor: | tranqilo [ 06 maja 2007, 14:18 ] |
Tytuł: | |
15 minut na dojazd do pracy. |
Autor: | Drago [ 06 maja 2007, 14:37 ] |
Tytuł: | |
Tranqilo obcięło Ci tą ważniejszą część posta. A mi sprawia przyjemność rozwiązywanie problemów, z którymi się stykam. No i mam nad sobą bezpieczniki, które czuwają. I nie czyhają, żeby wywalić. |
Autor: | washi [ 06 maja 2007, 15:26 ] |
Tytuł: | |
10 minut - jak trafię ze światłami. ![]() |
Autor: | zenekzenek [ 06 maja 2007, 17:12 ] |
Tytuł: | |
Mimo niezbyt długiego stażu w ww. aparacie i nikłych zarobków, korzenie wrosły mi tu tak mocno, że nie mogę się już wyrwać, a poza tym to odpowiadają mi ""podatki"" - trzeba się czasami nagłówkować i to jest najciekawsze. |
Autor: | doal [ 06 maja 2007, 18:58 ] |
Tytuł: | |
A mnie przede wszystkim trzyma fakt, iż praca w skarbówce jest bardzo ciekawa i mimo wszystko można się wiele nauczyć - zwłaszcza w egzekucji, gdzie do czynienia ma się z wieloma ustawami. Niestety są też chwile, gdy chce się wyć np. wtedy, gdy jako jedyny z komórki robisz certyfikat z języka ue i słyszysz tylko, że "to fajnie" - zero motywacji. ![]() |
Autor: | batman [ 06 maja 2007, 19:09 ] |
Tytuł: | |
<_< Ludzie, czy przypadkiem potrzeba pracy nie wynika z potrzeby godnego życia? Tu trzeba zacząć od pytania, czy myślicie, że wasze zarobki wystarczą na godne życie. Tylko wtedy można mówić o zadowoleniu z pracy, kiedy oprócz włożenia czegoś do gara mamy możliwość za naszą pensję np. wyjechać gdzieś czy zrobić coś poza rutynowymi zakupami "na życie". Jeśli nie ma normalnych pieniędzy za robotę, nie ma do niej motywacji. |
Autor: | Nadir [ 06 maja 2007, 21:56 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Przejdź do kontroli. :czytaj: Tam będziesz miał o wiele więcej ustaw. ![]() |
Autor: | tributarius [ 07 maja 2007, 05:58 ] |
Tytuł: | |
Prawda jest taka, że do "skarbówki" jesteśmy przywiązani "jak granatem do pługa", przed nami nie ma innej kariery, jak mawiał jeden z dyrektorów departamentów MF, chyba że pod śmietnikiem. Motywacja więc wynika z potrzeby bezpieczeństwa i zaspokojenia głodu - Maslow's theory tries to show that people's needs and desiers change when more basic needs have been satisfied... |
Autor: | Raptus [ 07 maja 2007, 07:40 ] |
Tytuł: | |
Mi jak miną trzy lata w wymiarze, wtedy się zacznę zastanawiać, czy robić doradcę podatkowego czy zostać. |
Strona 1 z 16 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |