No to otwieramy staro/nowy temat, ale jeszcze przez trzy lata aktualny...

Bob: nie przez 3 lata , lecz pewnie 20.
I zapomniałeś o linku do dyskusji porzedniej <a href="http://=www.skarbowcy1.home.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=799&sid=b9484496223c36d80c2c693d404fda1d" target="_blank">=www.skarbowcy1.home.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=799&sid=b9484496223c36d80c2c693d404fda1d</a>
Mam problem, bo ja nie potrafię i nie mogę znaleźć osoby, która potrafi przenieść posty ze starego forum na nowe. Szukajcie - bo to byłoby najlepsze rozwiązanie...

Sugerując podawanie linków rozumiem, że zakładasz utrzymanie starego forum w formie archiwum. Faktycznie lepiej byłoby przenieść je do nowego, ale obawiam się, że byłoby to też spore obciążenie dla nowej strony.

Podobno aktualni p.o. zostali zaproszeni do stolicy, ale nie wszyscy?
Czyżby nowe zmiany wśród świeżych organów?

P.O. z którego pionu? US, IS czy UKS a może z urzędów z literką C.? Aha, poproszę Adm. o poprawienie błędu w tytule...

Nawiązując do posta Zielonki na starym forum:

Uwaga bardzo trudne zadanie. Zdjęcie z załącznika przedstawia elitarny klub inteligentów, wybierz jednego z najmądrzejszą miną:

U mnie wróbelki ćwierkały o p.o. z US-ów.
Tytuł, zgodnie z życzeniem poprawiony, czy na prawidłowy? :piwo:

U mnie w urzędzie w Białymstoku jest jedna kobieta 56 lat ze średnim wykształceniem, od stycznia pełni obowiązki kierownika działu bezterminowo, czy to jest prawidłowe, czy u was też tak jest?

Celinko, ale co Ci nie pasuje???
Za młoda?
Czy może marnuje się na tym stanowisku, w końcu średnie wykształcenie to za dużo nawet na wicepremiera (przynajmniej jednego)?
Czy może dlaczego tak długo jest biedaczka p.o. to przecież faktycznie musi być dla niej bardzo stresujące, taka niepewność jutra?

Wszytko się rozjaśni w temacie za kilka dni, kiedy wejdzie w życie ustawa ,,nowych urzędników z zasobu kadrowego" i na pewno 75 procent przestanie pełnić obowiązki i dostanie właściwy papier do ręki na kierownie urzędem.

O ile wiem, ustawa o zasobie kadrowym nie dotyczy p.o. ani naczelników US.

Zgadza się. U nas Min.Fin. pracuje nad ustawą o "Resortowym zasobie kadrowym".  

Jeśli pełni prawidłowo, to jest prawidłowe.

U nas, w północno-wschodniej Polsce,  w US pracuje  sobie kobieta, która bardzo chciała być kierownikiem. Przezywają ją Celineczka, może dlatego, że w trzydziestej wiośnie życia zaczęła dwusetny kilogram. Jadła i rosła, rosła i jadła, bez żadnego umiaru w jednym i drugim. Bezradna z każdym kilogramem i coraz wolniejsza. Wygląda jak wyrzucony na brzeg wieloryb. Gdy pokazuje się na plaży, to ją członkowie Greenpeace spychają ją do morza. Celineczka myślała o sobie jak najgorzej. Gdyby miała tyle sił pewnie by się powiesiła, szukała nawet odpowiedniej gałęzi i grubej liny, ale na szukaniu się skończyło. Lina może by się znalazła, ale nie było takiej gałęzi, która mogłaby ją utrzymać.
Pewnego dnia, w palarni koleżanki powiedziały jej, że to ona powinna zostać kierownikiem, a nie jakaś lafirynda po pięćdziesiątce. Jest przecież wykształcona jak rubensowskie panie, ma tytuł inżyniera Wyższej Telewizyjnej Szkoły Rolniczej. Jednak jest to za mało, stanowisko kierownika trzeba dodatkowo wymodlić.
Cały maj, co wieczór klękała więc Celineczka przy kapliczce i śpiewała:
-Wieżo z kości słoniowej, spraw bym została kierownikiem.
-Gwiazdo zaranna, spraw bym została kierownikiem.
-Królowo aniołów, spraw bym została kierownikiem.
Nie znała słów całej litanii, wymyślała dalsze wezwania, po swojemu.
-Tęczo pełna deszczu, spraw bym została kierownikiem.
-Nad księżyc światlejsza, spraw bym została kierownikiem.
-Blaskiem zorze przyćmiewająca, spraw bym została kierownikiem.
-Pożądanie wzgórz wiekuistych, spraw bym została kierownikiem .
Usłyszał ją przejeżdżający motorowerem Franek Kendybał. Franek dobrze wiedział, że stanowiska p.o. kierownika nie można wymodlić.
-Celineczko, szkoda twojego gardła i kolan szkoda, nie wymodlisz ty stanowiska p.o. kierownika przed kapliczką. Naczelnik potrzebuje na to stanowisko osoby mającej predyspozycje, doświadczenie zawodowe, taka osoba powinna być człowiekiem inteligentnym. Takimm się człowiek rodzi, żadna szkoła tego nie nauczy.
-Wymodlę. Dziewczyny mówiły…
-Dziewczyny się na tym nie znają.
-A co, może ty się znasz?
Podniosła Celineczka z kolan ciało, które rozlazło się na boki, jakby miało się zaraz rozpłynąć. Spojrzała drwiąco na Franka.
-Patrzcie państwo, znawca się znalazł. Napiszę na forum skarbowców, wyślę swoje foto, a oni mi prawdę powiedzą, jak to jest z tym stanowiskiem.
[attachmentid=19]

Można wymodlić. Trzeba tylko uczestniczyć w zborach osób wierzących w IV RP. Ostatnio był taki pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie...

Ja mam w urzędzie p.o. ale nic się nie chwalił, że wybiera się do stolicy, wiem że w najbliższy piątek jedzie do IS na kolejną naradę i chyba po to, żeby się dowiedzieć, że łaskawcy z Warszawy rzucili trochę kasy na urzędy, co by nie musiały ogłaszać upadłości.