Witam,
jak Wam idzie uzupełnianie, aktualizacja danych z CEIDG oraz co Wasza Izba mówi na temat zmiany (znowu) rejestru na 120000? Gdzie te obiecanki jak wprowadzano CEIDG, że samo to będzie się wgrywało do Serca co podatnik zgłosi? U nas Aktualizacja CEIDG, NIPów 8,7,2 ZAPów, obsługa wniosków z KRS i inne to etat dla 4 osób. Nie mówiąc o ciągle nowych raportach od Izby do wykonania na cito. Nie rozumiem czemu wnioski są przyjmowane w urzędach miast i gmin. W US gdyby były przyjmowane byłoby o wiele mniej błędów na nich i mniej do wzywania i można by dane od razu wprowadzać do serca. W związku z białą listą ludzie masowo zgłaszają rachunki bankowe, a na przełomie miesiąca dochodzi pełno wniosków o wznowienia i zawieszenia działalności. A obsłużyć w sercu mamy to w 3 dni. Jak takie potężne USy jak w Warszawie sobie z tym radzą, bo podejrzewam, że tam wpływają setki wniosków CEIDG. To praca dla robotów nie ludzi. Jak już obsługa wszelkich pism i druków będzie obsługiwana przez ssp to współczuję osobom, które to będą aktualizowały, bo miałem przyjemność pracy na tym programie i więcej tam klikania niż roboty. Chyba, że jakoś to zautomatyzują w co wątpię. Proszę bez zbędnych emocji o wypowiedź w tym temacie co o tym wszystkim sądzicie, a jak gdzieś się pomyliłem to proszę o poprawienie mnie, bo ja to robiłem tylko przez jakiś czas i chcę po prostu wiedzieć jak ludzie to wytrzymują (te ilości) i jak posypał im się wzrok przez lata pracy.
