Witam!!! Czy w waszych urzędach szykują się jakieś reorganizacje w związku ze zmianami od 01.01.2007 (brak miesięcznych deklaracji)? U nas prawdziwa rewolucja (urząd liczy ok. 200 pracowników), ale tylko w dziale PDG. Z 9 osób zajmujących się w dziale wymiarem, 4 osoby przeszły obowiązkowo do innych działów. Na pozostałych spadła ogromna ilość obowiązków: wprowadzanie zeznań PIT-28 , PIT-36 , PIT-36L , współpraca z innymi urzędami, ZUS , sądem itp.,wystawianie decyzji na działy specjalne, osoby duchowne, ograniczenia zaliczek i inne, prowadzenie postępowania podatkowego, wydawanie decyzji wymiarowych oraz udzielanie informacji podatnikom. Na jedną osobę przypada blisko 3.000 podatników. Przerażeni pracownicy wystosowali pismo do nus i związków zawodowych. Nus w rozmowie z przedstawicielami związków stwierdził, że ma zaufanie do z-cy. Z-ca nus, twórca tego absurdalnego pomysłu, chce roz... ć ten dział, a może chce wsadzić na kierownika kogoś "swojego". W tak trudnej sytuacji chcą eksperymentować na żywym organizmie ludzkim. POMOCY... Czy tak się dzieje także w innych urzędach? <_<
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:08 przez tatanka, łącznie edytowano 1 raz
24 sty 2007, 22:01
Kurde! Współczuję. Brak miesięcznych deklaracji - to powinno być odwrotnie! Bo to mniej obowiązków. A więc i odciążenie przeciążonych np. tych od zwrotów VATu! Ci ludzie przeżywają koszmar. Póki w ramach taniego państwa jeszcze nie zabiorą etatów...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
24 sty 2007, 22:10
Co po miesięcznych deklaracjach? Chaos, a po kwartale analiza wpływów budżetowych, a raczej ich spadku (tak sądzę)... Potem o****ol z MF za brak skuteczności działania organów z poleceniem podjęcia niezbędnych działań w celu wyeliminowania nieprawidłowości (czy jakoś tak), akcja "zaliczka" itd, itd...
Generalnie patrzę optymistycznie w przyszłość, popierając jedynie słuszną politykę naszej partii...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:11 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 12:38
elsinore
Co po miesięcznych deklaracjach? Chaos, a po kwartale analiza wpływów budżetowych, a raczej ich spadku (tak sądzę)... Potem o****ol z MF za brak skuteczności działania organów z poleceniem podjęcia niezbędnych działań w celu wyeliminowania nieprawidłowości (czy jakoś tak), akcja "zaliczka" itd, itd...
Generalnie patrzę optymistycznie w przyszłość, popierając jedynie słuszną politykę naszej partii...
Ha, ha, ha baaaardzo śmieszne!!! A przeczytałaś artykuł we "Wprost"? Przeczytaj koniecznie. Odechce ci się takich tekstów. Na długo.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:12 przez Biala-s, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 13:16
Biała-s
Ha, ha, ha baaaardzo śmieszne!!! A przeczytałaś artykuł we "Wprost"? Przeczytaj koniecznie. Odechce ci się takich tekstów. Na długo.
Niestety, zarzuciłem wszelkiej maści opiniotwórcze źródła czas jakiś temu i może dlatego czuję się zdrowszy... A może tylko tak mi się zdaje... Oświeć mnie zatem, czy naruszyłem jakieś ideologiczne zasady?
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:13 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 13:54
Słuchaj Elsinore, nie czuję, abym miała szczególne prawo do oceny tego, kto i co naruszył. Zapewniam jednak, że artykuł we WPROST cię poruszy. Jest w nim wiele o NAS - w tym gorzka prawda, o której nie każdy chce wciąż pamiętać.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:13 przez Biala-s, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 14:54
Normalnie zmuszasz mnie do ruszenia czterech liter sprzed kompa i udania się z domu w poszukiwaniu wspomnianego periodyku... Cóż, zabiorę chyba dzieciaki na zimowy (wreszcie) spacer, a po lekturze podzielę się wrażeniami na priv'atnej częstotliwości - BYE BYE!
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:14 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 15:22
Elsinore o czymś innym i artykuł we "Wprost" (o ile Biała-S ma na myśli tekst wrzucony na stronę główną) też o czymś innym. Moim zdaniem to się nie "gryzie".
Ale Elsinore ma 100% racji. Już widzę, jak w najbliższej przyszości będziemy musieli porównywać bieżące wpływy z podatków dochodowych z wpływami za analogiczne okresy roku poprzedniego (komórki analizujące ryzyko już się pewnie "cieszą"). Po wyłapaniu podatników uiszczających mniejsze kwoty, w bój (tzn. teren) ruszą kontrole wzmocnione pracownikami np. z działów wymiarowych. Materiał z kontroli trafi zapewne do dalszej obróbki i wtedy... współczuję Tatance i innym wymiarowcom. Choć jeden pozytywny aspekt tej zmiany jest. Wskaźnik podstawowy nr 1 (zaległości podatkowe netto do należności netto) będzie bliski zera. Przy dotychczasowych założeniach MF-a, przynajmniej nie trzeba się będzie tłumaczyć z jego przekroczenia.
PS. Z jednym zdaniem wspomnianego wyżej artykułu się nie zgadzam. Cyt. "Zarobki polskiego premiera są ponadtrzykrotnie niższe niż pensja kanclerza Niemiec i nie sięgają nawet 10 proc. tego, co otrzymałby w Polsce w firmie komercyjnej na stanowisku o adekwatnej wysokości...". Który z prywatnych właścicieli prowadzących biznes w Polsce chciałby zatrudnić w firmie komercyjnej na stanowisku menedżerskim Jarosława K. za ponad 100.000 zł. miesięcznie?
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:15 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 16:25
A ilu podatników przestanie płacić zaliczki?! Będą się kredytować kosztem Skarbu Państwa. Odpadną upomnienia, tytuły wykonawcze, no i oczywiście koszty egzekucyjne, które tak są potrzebne do utrzymywania się urzędów.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:16 przez gl35, łącznie edytowano 1 raz
25 sty 2007, 23:42
tatanka
Witam!!! Czy w waszych urzędach szykują się jakieś reorganizacje w związku ze zmianami od 01.01.2007 (brak miesięcznych deklaracji)? U nas prawdziwa rewolucja (urząd liczy ok. 200 pracowników), ale tylko w dziale PDG. Z 9 osób zajmujących się w dziale wymiarem, 4 osoby przeszły obowiązkowo do innych działów. Na pozostałych spadła ogromna ilość obowiązków: wprowadzanie zeznań PIT-28 , PIT-36 , PIT-36L , współpraca z innymi urzędami, ZUS , sądem itp.,wystawianie decyzji na działy specjalne, osoby duchowne, ograniczenia zaliczek i inne, prowadzenie postępowania podatkowego, wydawanie decyzji wymiarowych oraz udzielanie informacji podatnikom. Na jedną osobę przypada blisko 3.000 podatników. Przerażeni pracownicy wystosowali pismo do nus i związków zawodowych. Nus w rozmowie z przedstawicielami związków stwierdził, że ma zaufanie do z-cy. Z-ca nus, twórca tego absurdalnego pomysłu, chce roz... ć ten dział, a może chce wsadzić na kierownika kogoś "swojego". W tak trudnej sytuacji chcą eksperymentować na żywym organizmie ludzkim. POMOCY... Czy tak się dzieje także w innych urzędach? <_<
Czy to możliwe, że urząd liczy 200 osób, a w dziale PDG było 9 osób? Jeżeli było więcej, to czym zajmuje się reszta? Do obowiązków dodatkowych trzeba będzie doliczyć wydawanie decyzji na nadpłatę PIT-4 za 2007r. w ciągu roku. Wszakże nie będzie teraz można zwrócić nadpłaty bez wydawania decyzji, ponieważ nie będzie korekty deklaracji, bo nie ma deklaracji. U nas bynajmniej takich wniosków jest obecnie masa. Większość po 10, 15 zł, ale są. Ponadto na pewno będzie więcej kontroli w ciągu roku na zaliczki, a zarazem decyzji na zaliczki. Korekty wszakże podatnik nie złoży, bo nie ma deklaracji. Będziemy więc pisać decyzyjki, a jak decyzyjki to i odwołania się zdarzą. Wprawdzie ubędzie innych obowiązków, takich jak korekty deklaracji, wezwania, zaświadczenia za okresy w ciągu roku, ale ten ubytek będzie wypełniony tym co wyżej. W naszym US też redukcja, ale w rozsądnym rozmiarze. Pogratulować pomysłu, który wieje brakiem przewidywania i wyobrażni. :brawa:
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:19 przez wowo, łącznie edytowano 1 raz
26 sty 2007, 19:01
Kolejny raz powtarzam: primo: zwolnić ludzi, secundo: sprzedać budynki, tertio: powstawiać skarbonki w kościele. Państwo będzie tanie, a przedsiębiorcy prześcigną Chiny.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:19 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
26 sty 2007, 19:36
"Czy to możliwe, że urząd liczy 200 osób, a w dziale PDG było 9 osób? Jeżeli było więcej, to czym zajmuje się reszta?"
Jak to czym? Jak nus z nadania, po znajomości ściąga kierowników po znajomości, tworzy referaty dla koleżanek (kierowniczka nowego referatu VAT nie odróżnia naliczonego od należnego), to tacy nieudolni kierownicy są w stanie wchłonąć każdą nadwyżkę kadrową, ile by jej nie było. A że wiara robi to, na co się jej pozwala, to nie dziwota. Ps. nie wiem, jak w innych, ale warszawska IS jeszcze nie wydaliła z siebie nic konkretnego na temat księgowania, czy wobec braku deklaracji wpłata, a za nią przypis, czy jak, czy przypis ma robić wymiar po zaksięgowaniu, a bez przypisów gigantyczne nadpłaty. Nie będzie bata w deklaracjach to i kasy nie będzie, a nie liczcie na to, że masowo kontrola ruszy się w teren, bo jak to zrobić? Podatek dochodowy rozlicza się rocznie. To jak: pójdą w połowie roku sprawdzać wysokość dochodu? Ruszy zaraz fabryka kosztów. Paranoja.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:21 przez kindziol, łącznie edytowano 1 raz
26 sty 2007, 21:55
A u mnie w US, pomimo braku miesięcznych deklaracji w PIT, żadnej reorganizacji działu PD, nawet przyjmują nową osobę akurat tam. Sam się dziwię temu, bo przecież można by wzmocnić inne działy.
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:22 przez czeresnia, łącznie edytowano 1 raz
27 sty 2007, 17:40
Księgując wpłatę dotyczącą pit-4 i pit-5 należy wygenerować przypis. Tak jest teraz w przypadku pit-28 (PPE).
Ostatnio edytowano 28 sty 2007, 17:22 przez gl35, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników