To przecież fałszowanie rzeczywistości!
W moim us'ie jest ewidencja i nadgodzin, wyjść służbowych, prywatnych, "odbieranie nadgodzin" w ramach wyjść prywatnych oraz odpracowywanie wyjść prywatnych - zgodnie z wszelkimi cywilizowanymi normami.
W jakim Ty urzędzie pracujesz?!
Nie to, że jestem zszokowany - nie, bo wiem, że tak bywa bardzo często w praktyce bywa.
Jeno się dziwię. 