Dyrektorzy Izb Skarbowych przeliczają, że  dla Naczelników 5 x średnia nagroda.
W rezultacie po potrąceniu dla Naczelnika Zastępcy i Głównej księgowej naczelnikom wychodzi 10 x średnia w Urzędzie. Dziwnym jest, że do tej średniej dolicza się również oszczędności z absencji chorobowych.
Pracownicy wykonują swoją robotę, a Naczelnicy biorą za nic kasę.
Ot nasza POlska demokracja.

Ale czy to nie byłby strzał we własną piętę? przecież jeśli to prawda, to pracownikom nie opłaca się w ogóle pracować lepiej, wręcz przeciwnie.

Co ty piszesz, teraz to dopiero mają raj, bo wiedzą że masz wszystko pod ręką możesz nadać NIP przy podatniku, większość NUSów nawet nie wie że się coś pozmienialo, zaczynają siać zadymę jak mierniki mają wachania na jego niekorzyść to wtedy ryje beret kierownicy a ten z koleji patrzy ci na ,,RENCE". Mozesz zgodnie z lierą prawa, ale czy daleko tak zajedziesz? Lepiej przytakuj a rób swoje będzie bezpieczniej później udaj gulupa że nie wiesz co się stalo i jakoś się wywyniesz, a co ci zrobi urwie ci 3 stowki netto premi-śmiech, za zbieranie puszek po rowach więcej dostaniesz. Mój NUS jest administratorem SERCA pewnie zwąchal jakąś kasę, BOŻE CHROŃ szkoda gadać. MADE IN "CHINA"

Im lepsze mierniki w urzędzie tym większa premia dla naczelników i co za tym idzie mniej do podziału dla pracowników, którzy ten miernik wypracowali. Smutne - ale prawidziwe. Nie dziw się zatem pracowniku US, że osobiście szef (vice) stoi nad tobą i mówi, żeby szybciej robić to i tamto....

warto więc pracować na lepsze wyniki  .... - brak komentarza !!!!

Zapewne niedługo IS wprowadzą zależność premii dla US względem wysokości mierników i lepsze wyniki będą oznaczały premie, a gorsze wyniki brak premii ...