Witam. Zastanawiam się nad przystąpieniem do konkursu w jednym z Urzędów Skarbowych na stanowisko oskarżyciela skarbowego i zastanawiam się na jakie zarobki mogę liczyć....? Może ktoś z Was wie? Podobno jest to więcej niż zwykły inspektor w US ale o ile? Czy te zarobki są lepsze niż kontrolerów w dziale kontroli? Dziękuję za odpowiedzi.
09 wrz 2010, 16:07
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
oczekuj 1500-2000 zł netto na starcie
09 wrz 2010, 18:35
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
Wszystko zależy od urzędu, a właściwie od naczelnika urzędu i jego podejścia do karnistów.Możesz mieć tyle samo, co inspektor, a możesz mieć więcej. W kontroli mają porównywalne pensje, ale otrzymują dodatki kontrolerskie (dodatki chyba jeszcze są? -jeśli już ich nie ma to niech mnie ktoś poprawi, bo nie zaglądam ludziom do portfela i mogę być nie na bieżąco ) więc w sumie (pensja+dodatek) zarobisz więcej.
Jak ktoś kiedyś napisał na tym forum, podobno są urzędy gdzie oskarżyciel zarabia na poziomie kierowników, albo i lepiej, ale osobiście nie poznałem takiego szczęśliwca, więc są to raczej wyjątki - jeśli trafiłeś na taki urząd, to gratulacje, a jeśli nie to lepiej zdawaj na aplikację - egzamin za dwa tygodnie!
p.s. w "moim" urzędzie dostałbyś, tak jak napisał Millan80 - 1500-2000netto na "dzień dobry" (i to raczej bliżej tej dolnej granicy)
09 wrz 2010, 18:59
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
To zależy pewnie też od tego, czy stanowisko jest jednoosobowe, czy wieloosobowe. Jako kierujący wieloosobowym stanowiskiem pewnie dostałbyś więcej.
____________________________________ "Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."
09 wrz 2010, 20:59
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
współczynnik 1,9 po 13 latach zatrudnienia w us w tym 6 lat jako koordynator ks
10 wrz 2010, 06:58
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
Dziękuje bardzo za odpowiedźi. To bardzo malutko, słyszałem i spodziewałem się więcej ale fajtycznie nie jest za dobrze. To kpina te zarobki. Może znajdzie się ktoś kto ma więcej niż 2.000,- netto?
11 wrz 2010, 11:50
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
tomtom27
Dziękuje bardzo za odpowiedźi. To bardzo malutko, słyszałem i spodziewałem się więcej ale fajtycznie nie jest za dobrze. To kpina te zarobki. Może znajdzie się ktoś kto ma więcej niż 2.000,- netto?
A jakie masz doświadczenie i co umiesz? Bo że szukasz pieniędzy to już wiemy, ale jeśli szukasz pieniędzy za pracę, to najpierw musisz zaoferować jakiś poziom wiedzy i tej pracy, a wtedy możesz dyskutować o poziomie zarobków.
Powodzenia.
15 wrz 2010, 19:23
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
urbi
tomtom27
Dziękuje bardzo za odpowiedźi. To bardzo malutko, słyszałem i spodziewałem się więcej ale fajtycznie nie jest za dobrze. To kpina te zarobki. Może znajdzie się ktoś kto ma więcej niż 2.000,- netto?
A jakie masz doświadczenie i co umiesz? Bo że szukasz pieniędzy to już wiemy, ale jeśli szukasz pieniędzy za pracę, to najpierw musisz zaoferować jakiś poziom wiedzy i tej pracy, a wtedy możesz dyskutować o poziomie zarobków.
Powodzenia.
Urząd to nie prywatna kancelaria prawnicza - tutaj poziom wiedzy i jakość pracy (przekładające się na ilość wygranych spraw) nie są niestety wprost proporcjonalne do wysokości zarobków... Jak byś się nie starał i ilu byś spraw w Sądzie nie wygrał, to i tak nie masz szans na podwyżkę...
15 wrz 2010, 19:49
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
Oskarżyciel skarbowy - stanowisko jedoosobowe od 6 lat, mnożnik prawie 2 (bez setnych części), jednak początki (dwa lata) bardzo kiepsko - umowy czasowe na niskich stanowiskach lub na część etatu.
16 wrz 2010, 12:26
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
Urząd to nie prywatna kancelaria prawnicza - tutaj poziom wiedzy i jakość pracy (przekładające się na ilość wygranych spraw) nie są niestety wprost proporcjonalne do wysokości zarobków... Jak byś się nie starał i ilu byś spraw w Sądzie nie wygrał, to i tak nie masz szans na podwyżkę...
Nie uogólniaj i nie pisz, proszę, o wszystkich urzędach, bo jest to nieprawda. Są urzędy, gdzie poziom wiedzy i jakość pracy przekłada się na wysokość wynagrodzenia, bo na wynagrodzenie składają się przecież również nagrody, oszczędności, dodatki zadaniowe. Są US-y, gdzie maksymalnie 60% załogi dostaje nagrody, ale dostają najlepsi i w sensownej wysokości. Oznacza to, że np. oskarżyciel może dostać tylko wynagrodzenie ( 2.0 mnożnik ), ale może też dostać dodatkowo za kwartał nagrodę w wysokości do 50% wynagrodzenia miesięcznego ( czyli mnożnik 1.0 =ok.1900 zł ). Zatem ok.650,00/m-c to nagroda, która zależy od wyników/wiedzy/zaangażowania/jakości pracy.
A w tych prywatnych kancelariach to też chyba nie wszędzie i nie zawsze jest tak różowo i ...proporcjonalnie.
16 wrz 2010, 20:47
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
urbi
Urząd to nie prywatna kancelaria prawnicza - tutaj poziom wiedzy i jakość pracy (przekładające się na ilość wygranych spraw) nie są niestety wprost proporcjonalne do wysokości zarobków... Jak byś się nie starał i ilu byś spraw w Sądzie nie wygrał, to i tak nie masz szans na podwyżkę...
Nie uogólniaj i nie pisz, proszę, o wszystkich urzędach, bo jest to nieprawda. Są urzędy, gdzie poziom wiedzy i jakość pracy przekłada się na wysokość wynagrodzenia, bo na wynagrodzenie składają się przecież również nagrody, oszczędności, dodatki zadaniowe. Są US-y, gdzie maksymalnie 60% załogi dostaje nagrody, ale dostają najlepsi i w sensownej wysokości. Oznacza to, że np. oskarżyciel może dostać tylko wynagrodzenie ( 2.0 mnożnik ), ale może też dostać dodatkowo za kwartał nagrodę w wysokości do 50% wynagrodzenia miesięcznego ( czyli mnożnik 1.0 =ok.1900 zł ). Zatem ok.650,00/m-c to nagroda, która zależy od wyników/wiedzy/zaangażowania/jakości pracy.
A w tych prywatnych kancelariach to też chyba nie wszędzie i nie zawsze jest tak różowo i ...proporcjonalnie.
nagrody, dodatki, oszczędności raz są, a innym razem ich nie ma i nigdy nie wiesz ile dostaniesz i czy w ogóle coś dostaniesz. Poza tym wszystko wskazuje na to, że będą coraz rzadziej i coraz mniejsze, albo nie będzie ich wcale...
Mówiąc o podwyżkach miałem na myśli Twoje stałe, miesięczne wynagrodzenie, które jak wiesz zawsze będzie niezmienne, niezależnie od Twojego zaangażowania i wiedzy.
a co do prywatnych kancelarii, to 100% zgoda - można różnie trafić i są zapewne takie gdzie zarobisz mniej niż w US. Miałem na myśli tylko tyle, że US to nie prywatna firma i wzrost wynagrodzenia (mam na myśli kwotę stałej pensji, bez nagród, które raz są a raz nie ) nie zależy od wyników, wiedzy i zaangażowania, bo powyżej ustalonego pułapu i tak nie podskoczysz.
pozdrawiam
16 wrz 2010, 22:26
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
niestety rzeczywiście pewnego pułapu się nie przekroczy
17 wrz 2010, 09:36
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
A u mnie ten pułap jest poniżej wynagrodzeń pań księgowych posiadających średnie wykształcenie, więc z zazdrością (ale nie z zawiścią) czytam o współczynniku 1,9-2.
17 wrz 2010, 09:56
Oskarżyciel skarbowy - zarobki
Barbarka
A u mnie ten pułap jest poniżej wynagrodzeń pań księgowych posiadających średnie wykształcenie, więc z zazdrością (ale nie z zawiścią) czytam o współczynniku 1,9-2.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników