Witam.
Staram się właśnie o przyjęcie do UKS. Zastanawiam się, jaka forma postępowania rekrutacyjnego jest tam zazwyczaj stosowana?
Czy ktoś mógłby podzielić się własnymi doświadczeniami w powyższym zakresie?
Osobiście nastawiam się na testy ze znajomości ustaw, a później ewentualna rozmowa kwalifikacyjna...o ile zostanę na takowe zaproszona oczywiście:)
pozdrawiam

Rozmowa zaczynała się od języka, którego znajomość wykazałam składając papiery. Potem kilka pytań z podatków i ustawy o kontroli.
Pytania było proste. Ale jak ktoś nie przeszedł języka to dalszego ciągu już nie było.
Wiesz jak jest: możesz nie znać obowiązujących stawek, dukać na języku i przyjmą cię lub świetnie odpowiadać, zaliczyć dobrze język i odpaść  

Pierwsze słyszę o języku...rozumiem znajomość ustaw, które są wymagane, ale język....a jak ktoś zna tylko podstawy jakiegoś języka to co się spytają-what's you name? i how are you?
śmieszne by to było, że ktoś merytorycznie obcykany w postępowaniu podatkowym (Ordynacja podatkowa i materialne prawo podatkowe) odpada z powodu języka...ale wiem...i tak bywa:)

To  prawie ten poziom.

Jak chcesz pracować w skarbowości to musisz się nastawić na dużooooooo śmiesznych i "śmiesznych" rzeczy. Inaczej zwariujesz