Forum skarbowców
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/

Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=1662
Strona 1 z 7

Autor:  wespazjan [ 27 gru 2009, 14:01 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Jak wieść niesie, po sejmowych bojach w związku z poprzednimi konkursami kierownictwo MF zdecydowało, że  p.o. NUS którzy 2-krotnie nie zdali egzaminów pożegnają się ze swoimi dotychczasowymi funkcjami. Jednakże podobno w ostatnim czasie w rezultacie perswazji niektórych Dyrektorów IS (a może też osób z innych środowisk?) stanowisko MF zaczęło ulegać zmianie. W rezultacie możliwe są całkiem liczne wyjątki od pierwotnie ustalonej reguły.
Ze względu na kontrowersje, które ujawniły się w tej kwestii w innych wcześniej założonych wątkach proponuję ankietę na ten temat.

Autor:  apasko [ 27 gru 2009, 15:18 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Wieść niesie, że niektórzy posły depczą ścieżki u Parafiana. Szczególnie są ci aktywni, którzy prowadzą działalność gospodarczą. Robią to by wydeptać sobie abolicję podatkową na przyszłość.
A wyborcy no cóż byli potrzebni jak posła wybierano, a jak już wybrano to się załatwia własne i kolesiów partykularne sprawy. Czy Parafian da się na to nabrać zobaczymy. Może też być bum.
No wiecie Naczelnik swój chłop.

Autor:  Fiskal [ 27 gru 2009, 15:59 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Wieść niesie, że tak głupich wynurzeń to jeszcze nie słyszałem...Przecież jak jest swój to i 100 razy mógłby oblać ze skutkiem powołania. Osobiście uważam, że brak szczęścia na egzaminie nawet dwukrotnie (bo zabrakło 1 albo 2 pkt) nie dyskwalifikuje takiego p.o. Natomiast współczuję urzędom, które mają nowego NUS-a "przez przypadek" bo miał szczęście na egzaminie a nikt więcej nie zdał i trzeba go było powołać <_<

Autor:  Badman [ 27 gru 2009, 16:59 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Jaka partia takie Standardy.
Jakie Standardy takie kadry.  :lol:

Autor:  Newlunatiq [ 27 gru 2009, 17:54 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Fiskal                    



Wieść niesie, że tak głupich wynurzeń to jeszcze nie słyszałem...Przecież jak jest swój to i 100 razy mógłby oblać ze skutkiem powołania. Osobiście uważam, że brak szczęścia na egzaminie nawet dwukrotnie (bo zabrakło 1 albo 2 pkt) nie dyskwalifikuje takiego p.o. Natomiast współczuję urzędom, które mają nowego NUS-a "przez przypadek" bo miał szczęście na egzaminie a nikt więcej nie zdał i trzeba go było powołać <_<

Chcesz być NUS? Masz zdać egzamin!
KONIEC I KROPKA!!!!

Autor:  gryzli [ 27 gru 2009, 18:00 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Nie rozumiem. Co znaczy zabrakło 1, 2 punkty?
Opamiętaj się. Zabrakło 11,12 punktów.
Zdał albo nie zdał.

Autor:  Pinero [ 27 gru 2009, 18:25 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Fiskal                    



...brak szczęścia na egzaminie nawet dwukrotnie (bo zabrakło 1 albo 2 pkt)...

Co to znaczy zabrakło 1 czy 2 punkty? NIE ZDAŁ. Koniec kropka. :angry2:
Fiskal                    



...nie dyskwalifikuje takiego p.o.

Dyskwalifikuje ... nie dorabiaj to tego filozofii. Egzamin trzeba zdać. Tyle tylko, że nasi szefowie rwą się do władzy i kasy, a wiedza...  No od tego mają referenta!

Autor:  apasko [ 27 gru 2009, 18:43 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Fiskal                    



nie dyskwalifikuje takiego p.o. Natomiast współczuję urzędom, które mają nowego NUS-a "przez przypadek" bo miał szczęście na egzaminie a nikt więcej nie zdał i trzeba go było powołać <_<

Nie przesadzaj wielu zdało w pierwszym i drugim konkursie ale i tak na ustnym ich odwalili.
Czasami lepiej mieć nowego NUS-a niż nieudacznika, niedouczonego. Wiele osób, które piastują stanowisko po NUS dostało się tam z przypadku bez żadnego doświadczenia, a co dziwne miało wcześniej konflikty z prawem tylko dostając się na fotel po NUS uratowało tyłek.
Teraz nie zdał dwóch egzaminów i taki karierowicz ma dalej zostać Naczelnikiem.
Uważam, że po 2 - 3 latach po NUSowania powinna liczyć się opinia załogi. Czasami taki człowieczek sieje piekło i zgrozę. Wypatruje u każdego człowieka wroga a nie przyjaciela. Po prostu maluczki człowiek na takie stanowisko.
Czy nie lepiej rozejrzeć się w koło siebie i znaleźć całkiem nową osobę. Z takich karierowiczów bym już zrezygnował, chyba że koledze zrobię przysługę.

Autor:  Czerw20 [ 27 gru 2009, 21:13 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

gryzli                    



Nie rozumiem. Co znaczy zabrakło 1, 2 punkty?
Opamiętaj się. Zabrakło 11,12 punktów.
Zdał albo nie zdał.

Zdał i co z tego? Nie daje gwarancji!!! :dokuczacz:

Autor:  Pinero [ 27 gru 2009, 21:40 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Czerw20                    



Zdał i co z tego? Nie daje gwarancji!!! :dokuczacz:

Ale ma satysfakcję i nikt mu/jej nie zarzuci, że jest głąb :dokuczacz:

Autor:  Monitoring [ 28 gru 2009, 08:10 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Przede wszystkim obecne przepisy o konkursach nie gwarantują wyłonienia jakości na to stanowisko. Tym bardziej nie gwarantują tego obecne konkursy PO zmianach. Powinny być uchwalone inne przepisy, gdyż te ewidentnie się zdewauowały. Pochodzą z 1996 r. z niewielką zmianą rozporządzenia. Jeśli faktycznie Min Fin chce stworzyć nową jakość to powinno dążyć do ich zmiany. Widać jednak, że szkopuł jest w tym co zrobić żeby nic nie zrobić. Woli zmian nie widać. Funkcjonują i sa tam kultywowane stare obyczaje, beton po prostu wrócił. Więc nie łudźmy się, że cokolwiek się zmieni. Może to tylko zmienić zmiana. Wyborcza. Po przeglądzie partyj widzę tylko jedną, która do tego się nadaje. Z doświadczeniem. Nie piszę jaka bo POdobno służba cywilna jest apolityczna. Buhahahahahahahahahah  :D

Autor:  jareczek [ 28 gru 2009, 19:45 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Myślę, że można powołać na stanowisko NUS kogoś, kto nie przeszedł w konkursie 1 czy 2 raz.

Trzeba jednak sprawdzić ile lat przepracował w skarbowości?
Ile lat na stanowiskach kierowniczych?
Jaki jest to człowiek, czy przypadkiem nie taki co to nawet nie potrafi się wysłowić?

Nawet jeżeli ktoś wygrał konkurs, to jeśli to mierna wygrana wynikająca bardziej ze szczęścia niż z wiedzy to nie powoływać gościa. Tylko kogoś innego kto daje wiekszą rękojmię wykonywania dobrze swojej roboty. Można też poprosić o opinię pracowników, podatników. Może w jakiejś formie anonimowej.

Na pewno ministerstwo powinno spotkać się ze wszystkimi potencjalnymi kandydatami i rozmawiać. Nieważne jaki był wynik konkursu.!!! To jest moim zdaniem rozsądne.

Autor:  darkk [ 28 gru 2009, 20:18 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

jareczek                    



Myślę, że można powołać na stanowisko NUS kogoś, kto nie przeszedł w konkursie 1 czy 2 raz.

Trzeba jednak sprawdzić ile lat przepracował w skarbowości?
Ile lat na stanowiskach kierowniczych?
Jaki jest to człowiek, czy przypadkiem nie taki co to nawet nie potrafi się wysłowić?

Nawet jeżeli ktoś wygrał konkurs, to jeśli to mierna wygrana wynikająca bardziej ze szczęścia niż z wiedzy to nie powoływać gościa. Tylko kogoś innego kto daje wiekszą rękojmię wykonywania dobrze swojej roboty. Można też poprosić o opinię pracowników, podatników. Może w jakiejś formie anonimowej.

Na pewno ministerstwo powinno spotkać się ze wszystkimi potencjalnymi kandydatami i rozmawiać. Nieważne jaki był wynik konkursu.!!! To jest moim zdaniem rozsądne.



Tak najlepiej urządzić jeszcze np. pięć konkursów i powołać tego, który najwięcej razy nie zdał egzaminu. Taka selekcja negatywna na pewno wyłoni najlepszych fachowców :rotfl:

Autor:  wespazjan [ 28 gru 2009, 22:06 ]
Tytuł:  Nowi NUS (be-)z konkursów - ankieta

Fiskal                    



. Osobiście uważam, że brak szczęścia na egzaminie nawet dwukrotnie (bo zabrakło 1 albo 2 pkt) nie dyskwalifikuje takiego p.o. Natomiast współczuję urzędom, które mają nowego NUS-a "przez przypadek" bo miał szczęście na egzaminie a nikt więcej nie zdał i trzeba go było powołać <_<

U mnie w Urzędzie p.o. ma dosyć ludzkie podejście do pracowników, jest też niezłym organizatorem (no i posiada dodatkowy atut w postaci ?chodów? u DIS-a), jednak w kwestiach merytorycznych jest już gorzej o czym świadczą dwa nieudane konkursy. W sumie nie miałbym nic przeciwko, gdyby MF zdecydował się powołać go na stanowisko na zasadzie wyjątku, jednak jak słyszałem, tylko w moim województwie mają być podobno aż 4 takie ?wyjątki?. Należy się  więc chyba zastanowić, czy dobór na NUS-ów w chwili obecnej powinien odbywać się na zasadzie ?wyjątków?, czy też powinny być ustanowione twarde kryteria o jakich podobno początkowo myślało MF. Osobiście skłaniam się do tej drugiej opcji i mimo pewnej sympatii do swego NUS-a wybrałem w ankiecie odpowiedź ?nie?.

Strona 1 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/