Forum skarbowców http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/ |
|
Co piszczy w woj. mazowieckim http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=164 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | mart [ 24 lis 2006, 15:22 ] |
Tytuł: | |
Ciekawi mnie, ilu urzędników nie powinno wg was pracować w urzędach w mazowieckim, bo albo nie mają żadnej wiedzy z uwagi na dobre znajomości, albo robią rzeczy, których nie powinni, zapominając o tym, że urząd to nie prywatny folwark...?!?!?!?!? |
Autor: | Elda [ 24 lis 2006, 15:31 ] |
Tytuł: | |
Zapominając o tym, że urząd to nie prywatny folwark...?!?!?!?!? Ciekawa jestem, czy jest w kraju US, który nie działa, jak prywatny folwark NUSA? |
Autor: | asia [ 24 lis 2006, 18:48 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Pocieszę cię, jeśli można to tak nazwać, tak się dzieje nie tylko w mazowieckim. Wielkopolskie, łódzkie - takie same sytuacje. Ciekawe kiedy te sprawy wypłyną w mediach, wtedy się zrobi zawierucha. |
Autor: | zoltar7 [ 24 lis 2006, 19:12 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->"Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan Głąb."<!--sizec--></span><!--/sizec--> Cyt. z Kabaretu Dudek z kultowego skeczu pt. "Rura" wg Tyma. Ps. nie rozumię tego fragmentu "albo nie mają żadnej wiedzy z uwagi na dobre znajomości"? |
Autor: | Coolfor [ 24 lis 2006, 19:19 ] |
Tytuł: | |
Ciekawe kiedy te sprawy wypłyną w mediach, wtedy się zrobi zawierucha. Raczej nie wypłyną. Nasi Przełożeni, jako kadra kierownicza każdego szczebla, trzymają się razem, a osoby, które pyskują lub chcą coś zmienić to... delikatnie mówiąc zsyłka... <_< No cóż, stare przysłowie pszczół mówi: wyżej d*** nie podskoczysz!!! |
Autor: | asia [ 24 lis 2006, 21:03 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Oczywiście, ale czasy się zmieniły i nie wszystko da się zamieść pod dywan. To nie jest już takie panowanie nad "rządem dusz" jak dawniej. :nonono: Coraz więcej ludzi dostrzega to, czego przedtem starali się nie zauważać oraz ma odwagę głośno o tym mówić. Nasi przełożeni trzymają się razem, ale coraz więcej osób ma ochotę dobrać się im do tyłka. Ale temat nie dotyczy tylko przełożonych. B))) |
Autor: | Coolfor [ 25 lis 2006, 16:09 ] |
Tytuł: | |
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->(...) oraz ma odwagę głośno o tym mówić. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Tak, do czasu przejścia na bezrobocie. I nie mów mi, że wszystko jest ok i odważnie wszystko mówisz i wypowiadasz się. Wszędzie jest ogólne zastraszenie w związku z bezrobociem oraz oczekiwanymi zmianami. Zawsze jest to czas i sposób na pozbycie się niewygodnych pracowników, choć są dobrzy w tym, co robią. |
Autor: | helvet [ 25 lis 2006, 19:33 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Ciekawe, ciekawe. Czyżby urząd, w którym pracownicy otwarcie przyznają się do odmiennej orientacji seksualnej? :sex: |
Autor: | asia [ 25 lis 2006, 19:58 ] | ||||||||||||||||||
Tytuł: | |||||||||||||||||||
Jaka ładna zamiennik rozmycia tematu tego wątku. :brawa: Śmieszy cię to? ![]()
Zgadzam się z tobą. Ale dawniej pewne sprawy były tematem tabu. Ostatnio to się trochę zmieniło, przełożeni nie są już tak butni i pewni swej władzy. Dzisiaj rządzą, jutro ich stołek może już zajmować ktoś inny. |
Autor: | Coolfor [ 26 lis 2006, 00:13 ] |
Tytuł: | |
Skarbie zgadzam się z tobą: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Dzisiaj rządzą, jutro ich stołek może już zajmować ktoś inny.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->Oczywiście spadają na zastępców i odwrotnie... tylko od X czasu ciągle rządzą ci sami. Ale tak, jak pisałem wcześniej, za wybranie złej "bramki" (czyt. zła odpowiedź, złe spojrzenie) lądujesz na dalece wysuniętej placówce. I co zostało? Zacisnąć wszystko co się da, łącznie ze zwieraczami bo...? Koszty dojazdów do pracy pochłoną 80% wynagrodzenia. To jest jeden ze sposobów odgryzienia się na pracowniku. Oczywiście wszystko zgodne z prawem i nie ma mowy o mobbingu lub innych gadach. |
Autor: | asia [ 26 lis 2006, 15:23 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Tak widać jeszcze nawyki i przyzwyczajenia ze starych czasów. Ja rządzę i dzielę, nie podoba się, tam są drzwi. <_< Ale w większych miastach NUS nie jest już tak wszechwładny. Kto chce, znajdzie ciekawszą i lepiej płatną pracę. |
Autor: | helvet [ 26 lis 2006, 19:38 ] |
Tytuł: | |
Do Asi. Wcale nie dążę do rozmycia poruszanego wątku. Po prostu zbyt ogólnikowo rzuciłaś temat. 1. Zamiatanie pod dywan - czy chodzi Ci o nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędu spowodowane nieudolnością, niekompetencją, olewaniem obowiązków przez kierownictwo? A może masz na myśli działalność niezgodną z prawem (na korzyść lub niekorzyść podatników), zbytnie bratanie się z niektórymi podatnikami, roztaczanie parasola ochronnego nad wybrańcami itp. Pod tym sformułowaniem może mieścić się także stosunek do pracowników. Ale może być tak, że to, co Ty uważasz za mobbing, z drugiej strony jest koniecznym działaniem do zachowania dyscypliny pracy? 2. Czego starali się nie zauważać - brania łapówek, nieuasadnionego faworyzowania jednych pracowników kosztem drugich, nierównomiernego obciążania pracą? 3. Czy to, że przełożeni trzymają się razem uważasz za coś niestosownego? I dlatego należy zrobić rewolucję (celowo nie używam Twojego sfomułowania). Zauważ, że nie podniosłaś żadnego merytorycznego argumentu uzasadniającego wpis w takim kształcie. Pozdrawiam. |
Autor: | onao [ 26 lis 2006, 19:52 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Co za bzdura. Jak to nie ma mowy o mobbingu czy "innych gadach"? Jak czytam Twoje wypowiedzi, to wyraźnie w nich wyczuwam strach przed walką o swoje z powodu przeniesienia w odległe miejsce. Jak to zatem nazwać? Ja znam jedno określenie, które już tu padło i nie będę go powtarzać. Poza tym co to za lękliwe podejście? Czy zrobiłbyś wszystko, co by Ci kazali, bo się boisz, że Cię gdzieś wyniosą?? Trochę odwagi cywilnej, pewności siebie, umiejętności walki o swoje życzę Ci kolego. Ja wiem, że walczyć o swoje nie jest łatwo, ale warto. |
Autor: | Zeta [ 26 lis 2006, 20:18 ] | |||||||||
Tytuł: | ||||||||||
Jakoś nie widać głosów zaprzeczenia. ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |