Teraz jest 07 wrz 2025, 00:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Skarga na bezczynność wierzyciela 
Autor Treść postu
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA13 lis 2007, 09:57

 POSTY        19
Post 
Witam
Chciałbym poznać zdanie osób, które spotkały się z kwestią skargi na bezczynność wierzyciela (art. 6 par. 1a u.p.e.a.), wniesioną przez zobowiązanego. Czy zobowiązanemu przysługuje taka skarga, biorąc pod uwagę przesłankę wskazaną w powyższym przepisie - skarga służy podmiotowi, którego interes prawny lub faktyczny został naruszony w wyniku niewykonania obowiązku (przez tego zobowiązanego)?
Pozdrawiam


15 sty 2009, 14:10
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Zobowiazany jest stroną w postepowaniu i ma swoje prawa. Możesz blizej opisać sprawę?


15 sty 2009, 15:25
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA14 gru 2006, 18:02

 POSTY        136
Post 
w przepisie tym nie ma mowy, że skarga taka przysługuje zobowiązanemu. Moim zdaniem podmiotem zainteresowanym wykonaniem obowiązku będzie między innymi sąsiad, który chce rozbiórki jakieś nielegalnie wzniesionej budowli a pinb z tym nic nie robi. Wtedy skargę rozpozna winb. Tak mi się wydaje ale nie miałem takiego przypadku w praktyce


15 sty 2009, 15:34
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA13 lis 2007, 09:57

 POSTY        19
Post 
doal                    



w przepisie tym nie ma mowy, że skarga taka przysługuje zobowiązanemu. Moim zdaniem podmiotem zainteresowanym wykonaniem obowiązku będzie między innymi sąsiad, który chce rozbiórki jakieś nielegalnie wzniesionej budowli a pinb z tym nic nie robi. Wtedy skargę rozpozna winb. Tak mi się wydaje ale nie miałem takiego przypadku w praktyce
Właśnie jestem tego samego zdania, ale chciałem zasięgnąć opinii, gdyż orzecznictwa nie znalazłem w tej kwestii. W moim przypadku US jest wierzycielem i organem egzekucyjnym. Należności podatkowe. Zobowiązany wniósł skargę na bezczynność wierzyciela (równolegle ze skargą na przewlekłość postępowania egzekucyjnego), twierdząc, że wierzyciel powinien kontrolować działania organu egzekucyjnego, by nie dochodziło do przewlekłości postępowania  :rolleyes:


Ostatnio edytowano 16 sty 2009, 07:47 przez farrell, łącznie edytowano 1 raz



16 sty 2009, 07:46
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Cwany gość ten zobowiazany :) A czy nie jest tak, że zobowiazany łaskawie podał swojego dłużnika do którego nie pała sympatią, US zajał wierzytelności,a zobowiązany ma pretensje, że tak długo trwa egzekucja, odsetki lecą, a tu nic? A wszystko to dlatego, że nie chciało się zobowiązanemu walczyć z dłużnikiem w sądzie. (?)


16 sty 2009, 08:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 5 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron