Forum skarbowców
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/

Skarga na bezczynność wierzyciela
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=6&t=1281
Strona 1 z 1

Autor:  farrell [ 15 sty 2009, 14:10 ]
Tytuł: 

Witam
Chciałbym poznać zdanie osób, które spotkały się z kwestią skargi na bezczynność wierzyciela (art. 6 par. 1a u.p.e.a.), wniesioną przez zobowiązanego. Czy zobowiązanemu przysługuje taka skarga, biorąc pod uwagę przesłankę wskazaną w powyższym przepisie - skarga służy podmiotowi, którego interes prawny lub faktyczny został naruszony w wyniku niewykonania obowiązku (przez tego zobowiązanego)?
Pozdrawiam

Autor:  melon [ 15 sty 2009, 15:25 ]
Tytuł: 

Zobowiazany jest stroną w postepowaniu i ma swoje prawa. Możesz blizej opisać sprawę?

Autor:  doal [ 15 sty 2009, 15:34 ]
Tytuł: 

w przepisie tym nie ma mowy, że skarga taka przysługuje zobowiązanemu. Moim zdaniem podmiotem zainteresowanym wykonaniem obowiązku będzie między innymi sąsiad, który chce rozbiórki jakieś nielegalnie wzniesionej budowli a pinb z tym nic nie robi. Wtedy skargę rozpozna winb. Tak mi się wydaje ale nie miałem takiego przypadku w praktyce

Autor:  farrell [ 16 sty 2009, 07:46 ]
Tytuł: 

doal                    



w przepisie tym nie ma mowy, że skarga taka przysługuje zobowiązanemu. Moim zdaniem podmiotem zainteresowanym wykonaniem obowiązku będzie między innymi sąsiad, który chce rozbiórki jakieś nielegalnie wzniesionej budowli a pinb z tym nic nie robi. Wtedy skargę rozpozna winb. Tak mi się wydaje ale nie miałem takiego przypadku w praktyce
Właśnie jestem tego samego zdania, ale chciałem zasięgnąć opinii, gdyż orzecznictwa nie znalazłem w tej kwestii. W moim przypadku US jest wierzycielem i organem egzekucyjnym. Należności podatkowe. Zobowiązany wniósł skargę na bezczynność wierzyciela (równolegle ze skargą na przewlekłość postępowania egzekucyjnego), twierdząc, że wierzyciel powinien kontrolować działania organu egzekucyjnego, by nie dochodziło do przewlekłości postępowania  :rolleyes:

Autor:  melon [ 16 sty 2009, 08:01 ]
Tytuł: 

Cwany gość ten zobowiazany :) A czy nie jest tak, że zobowiazany łaskawie podał swojego dłużnika do którego nie pała sympatią, US zajał wierzytelności,a zobowiązany ma pretensje, że tak długo trwa egzekucja, odsetki lecą, a tu nic? A wszystko to dlatego, że nie chciało się zobowiązanemu walczyć z dłużnikiem w sądzie. (?)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/