Czy do Waszych USów dotarła już uprzejma prośba MF o zorganizowanie 19 kwietnia Dnia Otwartego? Jak się na to zapatrujecie?
Pozdrawiam.

Nie wiem czy już dotarła i czy nam w obecnej sytuacji pokażą.

Ale mam swoją odpowiedź: uprzejmie dziekuję, ale NIE mam zamiaru drzwi przed nikim otwierać!  :angry2:

Niech choć raz MF zrobi drzwi otwarte do swojej siedziby i przy okazji wyjaśni zasady rozliczania różnych ulg podatnikom w zeznaniu za 2007r.
Może jak usłyszą, że dostają pensję z ich podatków, jak nazwą ich darmozjadami, nieukami to skończą z tą błazenadą.
Na dole, w urzędach jest już wystarczająco dużo pracy i bez tego. I zamiast rozdawać zrobione na tą okazję cukierki, to niech kupią papier do drukarek!

I zamiast rozdawać zrobione na tą okazję cukierki, to niech kupią papier do drukarek!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Cukierków tym razem ma nie być. Ale w zamian mamy zaprosić dziennikarzy i zadbać o to, aby mieli zapewniony "skromny catering".

Chcesz mnie wykończyć?  

Kto takie głupoty wymyśla jak zaczyna się akcja protestacyjna w skarbówce?
Catering! A może od razu tort piętrowy z "niespodzianką" w środku?

No, tak na Titanic'u też bawiono się do końca...

No to któryś z warszwskich urzędów ma szansę zaprosić p. Jaworowicz...

Nic mi o tym nie wiadomo, ale to świetny termin na urlop na żądanie!

Chcesz mnie wykończyć?  

Kto takie głupoty wymyśla jak zaczyna się akcja protestacyjna w skarbówce?
Catering! A może od razu tort piętrowy z "niespodzianką" w środku?

No, tak na Titanic'u też bawiono się do końca...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Takie rewelacje wymyślił Pan Ś., a pismo jego autorstwa ma w moim USie charakter oficjalny i mam obawy przypuszczać, że zostanie przez naczelnictwo potraktowane śmiertelnie poważnie.





Nic mi o tym nie wiadomo, ale to świetny termin na urlop na żądanie!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No właśnie bardzo mnie nurtuje pytanie, czy naczelnictwo może zmusić kogokolwiek do przyjścia do pracy w SOBOTĘ. Trochę szkoda brać urlop w wolną sobotę, toż to absurd.

Czyli pan Ś. zaczyna "rządy"...
I od razu TAKA akcja. A co potem? Zbieranie makulatury? Złomu?
Może rzeczywiście trzeba powiadomić Jaworowicz, SE, FAKT.

Jak mój NUS wyskoczy w stroju króliczka z tego tortu, to przyjdę. A co mi tam.

To jakaś nowa forma werbunku, czy co?

To jakaś nowa forma werbunku, czy co?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Nie bardzo rozumiem o jaki werbunek chodzi?

Ja myślę że jest to świetna okazja do akcji i nie przyjsci a w ten dzień do pracy. Nikt nas nie moze zmusić do pracy w sobotę. Nie jest to normalny dzien pracy.

Jeśli to prośba to można grzecznie i kulturalnie odmówić, wskazując jednocześnie że niezwłocznie po:

przekazaniu szeregowym pracownikom godziwych wynagrodzeń,
przekazaniu nowych etatów by odpowiedzialnie móc wykonywać dotychczasowe obowiązki,
dopasażeniu stanowisk pracy do poziomu średnich europejskich standardów

postaramy się zorganizować coś takiego. :piwo:

"Dzień otwarty" żeby przyciągnąć ludzi do pracy?

Dostanę wynagrodzenie 5500 zł netto (1500 euro) /miesięcznie/ i już biegnę na dzień otwarty czy jak go zwał. Za te jałmużnę to niech się szefostwo pocałuję w d..ę jak dostanie.POWODZENIA W TYM DNIU!!! :dupa: