
Re: Służba przygotowawcza
Ja tam nie narzekam tydzień wolnego :) w pracy oczywiście tydzień zaległości

Poznałem fajnych ludzi i było wesoło :) Nauka hmm słuchanie na wykładach wystarczy. Dzień przed egzaminem miała być nauka

, skończyło się na wspólnych rozmowach i spożywaniu wody z pnącą rośliną z rodziny konopiowatych

Jestem bardzo zadowolony, że byłem, choć mógłbym jechać tylko na egzamin i też bym zdał :) Na xx ludzi byli dosłownie wszyscy informatycy, ludzie z ministerstwa, kis, us-y, wszystkie możliwe referaty więc test nie może być kosmiczny :) (na ponad 50 ludzi najniższy wynik ok 48/60pkt

) do zdania 36 pkt
