We wczorajszej "Rzepie" ( Łrzepie ? ) można było przeczytać coś takiego...
<a href="http://www.rp.pl/artykul/88870.html" target="_blank">http://www.rp.pl/artykul/88870.html</a>

A dzisiaj:

<a href="http://www.rp.pl/artykul/89057.html" target="_blank">łatwiej zwolnić celnika</a>

Czy dobrze zrozumiałem, że Inspektor był KADROWYM  Pana Banasia?

Nie wiedziałeś? To tak samo, jak z innymi elementami wypowiedzi udzielonej telefonicznie. Redaktorek napisał na przykład, że się uśmiechnąłem. To się nazywa profesjonalizm. Widzi gościo przez telefon

Nie pierwszy i nie ostatni raz redaktorzyna sam sobie wymyśla fakty. Ł"Rzepa" stacza się coraz bardziej.
Olej tego Nieśpiała Inspektorze.


I jak mu się podobał Twój uśmiech? Mam nadzieję, że "ząb" ( ten z avatara ) go zauroczył...  

Nie wiedziałeś? To tak samo, jak z innymi elementami wypowiedzi udzielonej telefonicznie. Redaktorek napisał na przykład, że się uśmiechnąłem. To się nazywa profesjonalizm. Widzi gościo przez telefon
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Może prowadził rozmowę przez telefon i jednocześnie układał tarota? Tym z pod 0-700 to się zdarza  :rotfl:

I co, udało im się skłócić związki, negocjujące z MF?

Nie wiedziałeś? To tak samo, jak z innymi elementami wypowiedzi udzielonej telefonicznie. Redaktorek napisał na przykład, że się uśmiechnąłem. To się nazywa profesjonalizm. Widzi gościo przez telefon
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No Inspektorze, przy dzisiejszym postępie technologicznym to żaden problem by za pomocą komórki, nawet nie z najwyższej półki, przeprowadzić wywiad w trybie "wideorozmowy". A wtedy widać bez problemów.
Tylko nie wiem, czemu ja jeszcze siedzę na zadupiu, jak nasz Szef jest(był) Kadrowym MF  

Przynajmniej wywalczą sobie kasę, a skarbowcy znów dostaną g...o

Ja chociaż wygrałem browara  :piwo: kto sie zakładał?

Efekty zależą od skuteczności działania poszczególnych grup zawodowych, teraz widać jak zorganizowani sa skarbowcy, celnicy pokonali nas pod względem wytrwałości i zorganizowania, zaangazowania, wiary w sukces itp...

Mnie się wydaje , że gdyby nie protest  na granicy to wewnętrzne Urzędy  celne  miałyby duży kłopot z uzyskaniem czegokolwiek, bo nik by sie tym zbytnio nie przejmował.. Tylko  trzeba powiedziec , że  granica miła wilkie wsparcie z wewnątrz kraju. Bo przez 3 dni nieiwle celników pracowało. I ta świadomośc zwierzchników pomogła podjąc decyzje ze coś trzeba dać celnikom))