Też osoby po studiach. I dobrze się z tym czują, a to w końcu najważniejsze. Nie każdy musi mieć ambicje. Niektórym wystarczy pełna miska...
Jedyna ze średnim osoba pracuje na wymiarze i jest dobra w tym co robi.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
03 mar 2007, 13:59
Wracając do "jasno" wytyczonej ścieżki awansu zawodowego gwarantowanego w ustawie KAS. Gefreiter ma rację, nie ma co się podniecać takimi zapisami ponieważ praktyka jest zupełnie inna. W mojej izbie celnej statystycznie rzecz ujmując awans spotyka funkcjonariusza raz na ... 30 lat. Tak! Tak właśnie to wygląda.
03 mar 2007, 14:04
Filip .
W mojej izbie celnej statystycznie rzecz ujmując awans spotyka funkcjonariusza raz na ... 30 lat. Tak! Tak właśnie to wygląda.
To norma, w moim US nikt od 10 lat nie awansował z wyjątkiem: st. referentów ,którzy w trakcie pracy uzyskali licencjat lub mgr, ci dostali inspektora. Reszta może się oblizać. Zmiana na stanowisku NUS nic nie zmieniła w tej kwestii. Widocznie taka jest polityka firmy
Pinero
Też osoby po studiach. I dobrze się z tym czują, a to w końcu najważniejsze. Nie każdy musi mieć ambicje. Niektórym wystarczy pełna miska...
Jedyna ze średnim osoba pracuje na wymiarze i jest dobra w tym co robi.
Pinero chyba mnie nie zrozumiałaś/eś, ja nie twierdzę tak jak "PROJEKT", że osoby ze średnim wykształceniem są nieprzydatne. Ale powiem ci prawdę, uważam, że to iż ktoś ma wyższe wykształcenie o niczym jeszcze nie świadczy, chociaż z drugiej strony ludzie których najbardziej cenię za wiedzę to są ludzie po dziennych studiach magisterskich (tak się dziwnie składa), studia zaoczne dają papierek ale nie rozwijają tak jak studia dzienne (sorry ale takie jest moje zdanie).
Ostatnio edytowano 03 mar 2007, 14:16 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
03 mar 2007, 14:08
zoltar7
jakieś 70-80% załogi ma wykształcenie licencjackie, a 30-40% magisterskie,
Chociaż przy naborze nowych pracowników faktycznie stawia się wymóg wykształcenia wyższego ale ci ze średnim też nie są bez szans (wystarczy że znają króliczka). Ale mnie ciekawi los kadry kierowniczej. W moim US tylko ok. 60% ma wykształcenie magisterskie.
Zoltar zaszalałeś z %, ale skoro mamy weekend....
Nie wiem czy zauważyliście, ale z tego co wiem nawet w dużych miastach w RP większość doświadczonych i dobrych pracowników ma średnie. Ale co to jest wymiana całego działu... A ludzie po AE aż się palą takiej pracy.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
03 mar 2007, 14:37
A ci się stanie z Dużymi US?
03 mar 2007, 14:51
Nie mam za bardzo czasu na obliczenia (dziecko ma grypę żołądkową; biegunka, wymioty), ale czy ktoś z Was policzył czas niezbędny na te wszystkie zmiany? 3 m-ce wypowiedzenia od 30.09.2007 r., 3 m-ce na ewentualne otrzymanie propozycji pracy, 10 dni na decyzję o podjęciu pracy (a urlopy, zwolnienia = okres doręczenia propozycji?), 14 dni na powołanie Pełnomocnika i nieokreślona w czasie weryfikacja dotychczasowych pracowników? Sądzę też, że projekt o KAS musi przejść normalne procedury ustawodawcze (obrady komisji, głosowanie w Sejmie, obrady w Senacie, kolejne głosowanie, czas dla Prezydenta...), więc czy jest możliwe funkcjonowanie tego "nowo-tworu" od 01.01.2008 r.?
03 mar 2007, 14:52
Drago
Zoltar zaszalałeś z %, ale skoro mamy weekend....
Fakt 80 + 40 to daje 120% ale czy nie dotego dążymy...
Już prostuję. Chodziło mi oczywiście, że 70-80% załogi ma wykształcenie wyższe (tj. licencjackie lub mgr), a ok 30-40% załogi ma magisterskie. Jednak przesadziłem, teraz jak spokojnie o tym myślę (bez nerw), to jest dużo gorzej, np. w moim dziale jest 12 pracowników, w tym 6 osób ma średnie (dwie osoby studiują zaocznie), a 6 osób ma mgr w tym jedna osoba dodatkoweo podyplomowe. O ile wiem to nikt nie ma certyfikatu językowego. W innych działach jest podobnie (a np. w dziale rachunkowości podatkowej ludzie ze średnim wykształceniem stanowią większość). Czyli w całym Urzędzie tylko ok 40-50% ma wyższe wykształcenie, tak więc sporo osób ma o co się martwić. Ale wniosek jest prosty, w moim mieście PEŁNOMOCNIK będzie miał problem...
Ostatnio edytowano 03 mar 2007, 15:36 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
03 mar 2007, 15:24
zoltar7
<!--quoteo(post=6353:date=02. 03. 2007 g. 23:34:name=Zeffiro)--><div class='quotetop'>(Zeffiro @ 02. 03. 2007 g. 23:34) [snapback]6353[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Nie pozbędą sie dobrych, ani nawet średnich. Polecą miernoty i pewnie niektórzy niewygodni również.
Tak sądzisz, a jak PEŁNO-NOCNIKIEM zostanie ten sam baran co był już naczelnikiem/zastępcą nacz./kierownikiem... ? Obyś miał rację Zeffiro, życzę Ci tego i sobie również.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zoltar! Ja nie sądzę, że "PEŁNO-NOCNIKIEM zostanie ten sam baran, który już był..". Ja jestem co do tego w 100% przekonany. Od roku trwają czystki i co trochę jakiś NU czy ZN udaje się na zasłużoną emeryturę, czy też służy Ojczyźnie na jakimś innym mniej zaszczytnym stanowisku (choć często odpowiadającym jego kwalifikacjom). Zanim nastanie lato, w każdej US będzie na stanowisku zaufany człowiek. Założę sie, że w nielicznych US osoba PN będzie zaskoczeniem (jakis spadochroniarz albo kierownik). Bardziej zastanawiałbym się nad tym, które USy nie przekształcą się UASy
Szczególne predyspozycje polegające na urodzeniu sie w odpowiedniej rodzinie? To akurat było zawsze. I zapytanie dla wszystkich z US - u kogo NU miał rzecznika prasowego?
Ostatnio edytowano 03 mar 2007, 15:51 przez Zeffiro, łącznie edytowano 1 raz
03 mar 2007, 15:36
Nie miałem na myśli Barana. Przepraszam chodziło mi o DURNIA
03 mar 2007, 15:38
Andrzej
<!--quoteo(post=6320:date=02. 03. 2007 g. 20:34:name=marcus)--><div class='quotetop'>(marcus @ 02. 03. 2007 g. 20:34) [snapback]6320[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Zauważ proszę, że w ustawie - przepisach wprowadzających ustawę o KAS jest mowa o wygaszeniu stosunków pracy i stosunków skarbowych, nie o rozwiązaniu.
no, sam nie wiem: stosunek wygasa, czy ulega rozwiązaniu? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> To zależy od stosunku. Pod warunkiem, że w ogóle do niego dojdzie!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
03 mar 2007, 15:54
beann
Nie mam za bardzo czasu na obliczenia (dziecko ma grypę żołądkową; biegunka, wymioty), ale czy ktoś z Was policzył czas niezbędny na te wszystkie zmiany? 3 m-ce wypowiedzenia od 30.09.2007 r., 3 m-ce na ewentualne otrzymanie propozycji pracy, 10 dni na decyzję o podjęciu pracy (a urlopy, zwolnienia = okres doręczenia propozycji?), 14 dni na powołanie Pełnomocnika i nieokreślona w czasie weryfikacja dotychczasowych pracowników? Sądzę też, że projekt o KAS musi przejść normalne procedury ustawodawcze (obrady komisji, głosowanie w Sejmie, obrady w Senacie, kolejne głosowanie, czas dla Prezydenta...), więc czy jest możliwe funkcjonowanie tego "nowo-tworu" od 01.01.2008 r.?
Związki zawodowe jeszcze nie otrzymały projektu do zaopinowania, a zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy o ZZ minimalny termin dla wniesienia uwag do 21 dni:
Organy władzy i administracji rządowej oraz organy samorządu terytorialnego kierują założenia albo projekty aktów prawnych, o których mowa w ust. 1, do odpowiednich władz statutowych związku, określając termin przedstawienia opinii nie krótszy jednak niż 30 dni. Termin ten może zostać skrócony do 21 dni ze względu na ważny interes publiczny. Skrócenie terminu wymaga szczególnego uzasadnienia. Bieg terminu na przedstawienie opinii liczy się od dnia następującego po dniu doręczenia założeń albo projektu wraz z pismem określającym termin przedstawienia opinii.
Oczywiście termin sobie, a życie sobie i zdarzały sie przypadki, iż termin skracany był do kilku dni. Moim zdaniem, gdy decyzja w URM zapadnie, żeby ustawę wprowadzić, wejdzie ona w życie w takim terminie, że od 1 stycznia 2008 roku zmiany wejdą (a pewnie już decyzja o reformie w takiej postaci zapadła...). Zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy wprowadzającej KAS, propozycje zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych KAS doręczane mają być w terminie do 3 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy, a tzw. "szybka ścieżka" w Parlamencie pozwoli na dotrzymanie terminów. Jak widać MF zdaje sobie z tego sprawę i dlatego wyznacza maksymalnie krótkie terminy...
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 03 mar 2007, 16:27 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
03 mar 2007, 16:22
Dwie uwagi.
1) Ustawa wprowadzająca: Art. 7. 1. Jednostki organizacyjne KAS wchodzą z mocy prawa, zgodnie ze swoją właściwością w zakres praw i obowiązków likwidowanych jednostek organizacyjnych, o których mowa w art. 4. <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Stanowisko SN: Likwidacja stanowiska pracy, w sytuacji gdy nadal są wykonywane zadania związane z tym stanowiskiem jest czynnością pozorną. <!--colorc--></span><!--/colorc--> 2) Czego brakuje w art. 6 ust. 2 ustawy wprowadzającej? 2. Osoby, o których mowa w ust. 1, w terminie do 3 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy, otrzymać od Pełnomocnika, o którym mowa w art. 5, pisemną propozycję zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych KAS.
W świetle stanowiska SN brakuje: POWINNI
03 mar 2007, 16:39
Szanowny Inspektorze. Warto rozmawiać z Federacją zwłąszcza ze Sławkiem Siwym i wspólnie wypracować stanowisko wobec projektu. Bardzo niebezpieczne są zapisy w projekcie wprowadzajacym KAS. Chodzi o tego pelnomocnika i forme propozycji. Brak jakiegokolwiek trybu odwoławczego, kryteriów naboru. Według mnie to jest nie do przyjęcia. Pełnomocnik nie moze kierowac się swoim widzimi sie i znajomkami. Warto skłonić MF zeby jednak okreslili kryteria wprost: kogo nie przyjmą. np. przebywających na długotrwałym zwolnieniu albo ludzi z dyscyplinarkami lub coś podobnego.(takie plotki krążą) Musza być jakieś sensowne kryteria.
Brakuje powinni lub muszą i brakuje formy. np. decyzja z uzasadnieniem od której służy odwołanie. Tak powino być w cywilizowanym kraju.
03 mar 2007, 16:41
Zawarliśmy porozumienie z FZZSC i wiąże ono obie strony. Ale zanim siądziemy do stołu, musimy zapoznać się dokładnie z projektami, dokonać ich analizy oraz (w naszym przypadku) dostać materiały dotyczące oceny regulacji projeków przez Komisję Krajową. Tym razem jest nieco lepiej niż poprzednio, bo znamy treść projektów jeszcze zanim otrzymaliśmy je z pismami określającymi termin do wniesienia uwag. Wątpliwości jest wiele i prawdę mówiąc nie ma w RSK ( i wśród członków NSZZ "S") chyba żadnej osoby, której projekty by się podobały. Nawet, jeżeli jest marchewka (urlopy dodatkowe, wyższa gwarantowana płaca minimalna, wyjście ze Służby Cywilnej, określona ścieżka rozwoju i awansu zawodowego), to kij jest gruby i sękaty (przede wszystkim "opcja zerowa", brak kryteriów ponownego naboru i zamiennik spacyfikowania ZZ). Trzeba zebrać opinie i przedyskutować je solidnie. Wtedy przyjdzie czas na spotkanie - myślę, że już niedługo.
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 03 mar 2007, 17:50 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników