A co z dwuinstancyjnością?

Według mędrców z MF i IS nie ma problemu, wystarczą w IS dwie komórki OP, jedna dla IS druga dla US. Przecież US to nie IS. A jak ktoś ma wątpliwości to tym gorzej dla niego. Radcowie w US mają obsługiwać NUS tak samo jak dotychczas  z tym, że jak z IS dostaną polecenie to NUS - owi nic do tego. NUS po konsolidacji  to wydmuszka, organ podatkowy bez urzędu tj. pracowników, majątku, jasno określonej podmiotowości prawnej itp. Cud legislacji.

Wydmuszka.
Dobre!  

Organ bez urzędu?
To jak "baba bez kuciapki".  

Dokładnie, taka Conchita Wurst (przepraszam  za porównanie).

co tam pseudo Organ bez niczego, to już problem prawno-polityczny. Ale co z pracownikami US? pracują ciężko i to w poczuciu, że są niczyimi pracownikami, ani US ani IS

Dla pracowników różnica żadna, i tak pracują jak chłopi pańszczyźniani za cara.

Rejestracja w 2006r, post 3, więc widać cenisz swoje wypowiedzi jednakże nadal podtrzymuje swoje stanowisko, niezależnie od ilu lat i z jakich powodów pracownicy MUSIELI się na to zgadza. Teraz odnosimy się do nowej sytuacji, zmian, choć nie przeczę Tobie, że wykorzystywanie pracowników (białych niewolników) było już wcześniej. Jednakże teraz jest okazja do ponownego poruszenia tematu, wykorzystywanie się nie zmieniło, ale powód jest inny (konsolidacja), więc jest okazja do powtórnego mówienia o absurdach. Może w końcu przyniesie jakiś korzystny efekt dla nas

Zgadzam się, jestem tu teoretycznie od 2006r. i milczałem (na forum), ale teraz to jest coś więcej, pracuję  w US od ponad 20 lat i szlag mnie trafia jak widzę co się  dzieje, jak traktuje się ludzi, prawo, itp. Nie powiem, wcześniej też było różnie, ale przynajmniej stwarzano jakieś pozory. Teraz zero.

Dziwne podejście wypominanie komuś ile postów napisał, znaczy się, że mamy dużo czasu na takie sprawdzanie... Dla mnie niesamowite jest to, że przy takich zmianach jest tak mało komentarzy. Zanim doszło do tej całej "KONS-OPCJI" wszyscy pisali co będzie gdy..., natomiast teraz większość przyjęła to jako kolejność rzeczy. Jak dla mnie to zmiany dotknęły przede wszystkim osoby pracujące przy procesach pomocniczych i nie wiem jak u innych ale u nas, właśnie te osoby nie wiedzą na jakim stanowisku pracują i za jaką kasę bo nikt nie raczył im tego przedstawić na papierze.
No i nie jesteśmy jedyni, takie zmiany dotknęły wiele instytucji i firm... Tylko pytanie do czego to ma prowadzić? Ktoś postanowił sprzedać POLSKĘ jako masę upadłościową?

bebe28
REJESTRACJA 18 sie 2009 10:05
POSTY 6

Uderz w stół?...
Ja nie odebrałem tego jako wypominanie komuś ilości postów, a zdziwienie że w ciągu ponad 8 lat pobytu na forum jego użytkowni napisał tylko 3 posty.
I ja się nie dziwię zdziwieniu Spiocha, bo sam się dziwię.  Ale Banga wyjaśnił :

i już się nie dziwię.
Różnie bywało za SLD, za PIS, ale to co się dzieje od ośmiu lat, to jest masakra. Chyba tylko ślepy tego nie widzi. Albo leming. Nic dziwnego, że niektórych którzy nawet milczeli przez kilka lat to w końcu ruszyło. Szkoda, że do wielu jeszcze to nie dociera.


Pytanie, które zadaję sobie od około 20 lat. Niestety w Polsce jest jeszcze tylu ślepych i głuchych lemingów (sądząc po sondażach poparcia Komorowskiego i PO), że tego nie widzą i nie rozumieją.
Chyba że... te sondaże są fałszowane. Tak jak wybory samorządowe w tamtym roku.

Zgadza się, to w żadnym razie nie było wypominanie komuś liczby postów na forum i mam nadzieję, że adresat do którego była kierowana moja odpowiedź tego tak nie odebrał nie jestem zwolennikiem stawiania na ilość, która raczej sprawdza się tylko w akordzie, ale na jakość

To ja dodam, że w konsolidowanej izbie nikt nic nie i nie wie kto mógłby wiedzieć.

To już tragikomedia nikt nic nie wie i nie wie kto ma wiedzieć, i w IS i US to gdzie ta sprawa, to zamieszanie i chyba naruszanie praw pracowniczych (chyba, bo nie jestem specem od prawa pracy, ale ogólne prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników są mi znane i wydaje mi się, że coś jest tu nie takt) ma być skierowana, żeby była odpowiednio załatwiona, bądź też osoby odpowiedzialne za to zamieszanie (tym samym chyba niekompetentne) poniosły konsekwencje, a pracownicy mogliby spokojnie pracować, a organ podatkowy wykonywać swoje zadania?

W naszej IS chaos. Roboty po pachy, a zanim uda się coś zrobić, trzeba stracić masę czasu na zorganizowanie, pytanie, dzwonienie, ustalanie uprawień do programów, haseł, właściwej drukarki, no i ściągnięcie dokumentów z US. W kadrach nic nie wiedzą, chaos z wystawianiem delegacji, skierowań na badania okresowe itp, informatycy zalatani, żeby w czymś pomogli trzeba się naczekać. A robota nie poczeka i nie ma zmiłuj.