Ja również mam nadzieję, że ta informacja okaże się prawdziwa.....
Widzę, że jeszcze na koniec sobie poszalał nieźle, ale jak to mówią konający koń kopie najmocniej.....
Co do następcy Pana B (RRRRRRRRRRRRR) i ogólnie przyszłości dot. naszego resortu to ja mam cholerną nadzieję, że w końcu będzie NORMALNIE:), oby ta moja nadzieja nie okazała się matką głupola;)

Serduszko ale to jest wiadomość z 2005 roku
Tak dla podkreślenia znaczenia sprawy zacytowana

Jeżeli już, to sam zrezygnował, bo kadencja trwa 5 lat, a odwołać go nie można bez specjalnych powodów.
A mnie jednak szkoda ministra, który jako pierwszy "wychodził" autentyczne podwyżki dla US i IS (205 mln będzie w budżecie). Zabaczymy czy będą powody do oklasków za rok, dwa...

Motto Inspektora: Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe.

A ja powiem otwarcie: nie wierzę

Z tego co wiem to powołany był jakoś w listopadzie 2005 roku.
Co do podwyżek to uwierze jak zobacze....

Emmmmm NICOL - faktycznie - nie zwróciłam uwagi na datę;), ale proszę uniżenie o wybaczenie, Bliźniaki mi szaleją dziś niemożebnie tak więc ja tak z doskoku i "na szybko" wszystko:D.

Co do podwyżek - również jak zobaczę żywą gotówę na koncie to uwierzę:P

Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli
(J 20, 19-31)
(Pokój w sercu ma ten, kto ma czyste sumienie. Kto zaś ma serce pełne grzechów, odczuwa w nim niepokój).
P.S.
Ja jakoś też nie wierzę...

A mnie też jest szkoda MB. Zmiany były i lepsze i gorsze, każdy ma jakieś swoje zdanie. Wydaje mi się jednak, że temu facetowi NAPRAWDĘ zależało na poprawieniu naszej skarbowej doli...

niech wreszcie ktoś odwoła M.B.


a co on takiego dobrego zrobił dla skarbówki ???
Ustawa o KAS ....???

O podwyżkach już czytałaś, chociaż do wiadomości nie przyjęłaś. A KAS? Minimalna płaca w wysokości trzykrotnego najniższego wynagrodzenia, korpus urzędników skarbowych, mianowania zamiast umów o pracę... Jeżeli to są dla nas złe rozwiązania, to przepraszam. Ale wątpię szczerze czy ktoś nam takie "złe" rzeczy zaproponuje jeszcze raz, a przynajmniej w najbliższym czasie. Co Boskie - Bogu, co Cesarskie - Cesarzowi. Naprawdę trzeba mieć wyjątkowo wybiórczą pamięć, żeby widzieć tylko i wyłącznie złe działania MB. Szkoda gadać...

Dobrymi chęciami wybrukowana droga do piekieł. Niestety oprócz czystek na skale niespotykana od lat 50-tych MB nie zrobił nic, w pamięci skarbowców i celników pozostanie jako wielki kadrowy. proszę nie piszcie co on chciał zrobic bo to śmieszne tak , jak to że on nam załatwił pieniądze na podwyżki

Inspektorze, piszesz o faktach czy obiecankach jakie proponował nam (mydlił nam nimi oczy) Pan MB (nie mylić z Mercedes Benz). Dobrymi chęciami jest podobno piekło wybrukowane.
Pamiętasz o braku podwyżek w 2007 roku, o KAS, którego wprowadzenie przeciągano i przeciągano (najpierw 01.01.2008, potem 01.04.2008, potem może 01.07.2008) o "bardzo eleganckich" zmianach na wyższych stanowiskach, w kontekście czego wielu odwołanych wygrało procesy - miało być bezkosztowo. a kasę wypłacono odwołanym, o wypłacaniu nagród kwartalnych z ogromnym opóźnieniem.
Teraz pewnie stwierdzisz, że przegranie wyborów przez PIS zaprzepaściło realizację obiecanek Pana MB - i wszystkiemu winne to durne społeczeństwo, które nie chciało dobra skarbowców, poprawy ich sytuacji jaka miała wyniknąć z ustawy o KAS. Przypomnij sobie dialog jaki prowadziliśmy z przedstawicielami Min.Fin. To za rządów PIS doszło do protestu przed Min. Fin. - czy za innych rządów organizowałeś takie manifestacje w Warszawie?

Masz krótką pamięć. Manifestacja pod MF była za Steca i Czyżowicza - zorganizowałem ją razem z A.Ciesielskim. Dla równowagi: wniosek o odwołanie Gilowskiej też był - ona jest odpowiedzialna w 100% za brak waloryzacji w 2007 roku (bo przecież nie podwyżek). 205 milionów w przyszłorocznym budżecie jest zapisane i uchwalone. Wiem, że to osobista zasługa Mariana Banasia i odbieranie mu jej, jest po prostu nieprzyzwoite. Powtarzam: co Boskie - Bogu, co Cesarskie - Cesarzowi. Zapisy KAS również pamiętam i pamiętam także, że projekt był już po uzgodnieniach międzyresortowych - a więc bezpośrednio przed skierowaniem go do Sejmu. To są fakty. Czy Ci się to podoba, czy nie. I społeczeństwo nie ma tu nic do gadania - społeczeństwo nie głosowało przeciw czy za KAS, bo poza nami to niewielu obchodzi. Co z tego jednak zostanie - zadecyduje władza i ją to obciąży, bo kogo innego? Czy będzie dla nas lepsza - zobaczymy. Oby. Cuda były zapowiedziane...
A czystki? Niedługo będą nowe. Tak to już u nas jest. I wierz mi: nigdy żadne z dokonywanych posunięć kadrowych nie były odbierane jednoznacznie. Zależy, kto dokonywał oceny.

:brawa:
zgadzam się z Inspektorem.