Teraz jest 06 wrz 2025, 12:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1069 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 77  Następna strona
Reorganizacja 
Autor Treść postu
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA29 lis 2010, 20:44

 POSTY        303
Post Reorganizacja
sportowa elegancja  :zeby:  niech lepiej się ważnymi rzeczami zajmą.


25 sty 2011, 21:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Reorganizacja
losos2010                    



sportowa elegancja  :zeby:  niech lepiej się ważnymi rzeczami zajmą.

a cóż jest ważniejszego od dobrego wizerunku i dobrej miny do złej gry dla tych ..... tych.... no jak to się nazywają ci co grają w palanta?!!!

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


25 sty 2011, 21:15
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2006, 17:09

 POSTY        295
Post Reorganizacja
Bejsboliści?  :)

____________________________________
"Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie. Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę."


25 sty 2011, 21:29
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post Reorganizacja
inspektor                    



(...)W związku z tym, iż w piśmie przekazującym projekt zarządzenia w sprawie organizacji urzędów i izb skarbowych oraz nadania im statutów do uzgodnień wewnątrzresortowych Ministerstwo Finansów zwróciło się do dyrektorów izb skarbowych z prośbą ?o przeprowadzenie i dołączenie do przedmiotowej opinii analizy ew. skutków finansowych wejścia w życie nowej regulacji w odniesieniu do izby skarbowej oraz podległych urzędów skarbowych", dyrektorzy izb skarbowych zawęzili swoje analizy na ogół do bezpośrednich kosztów wdrażania nowego zarządzenia. Wskazywano m.in., że:
-        w chwili obecnej bardzo trudno precyzyjnie określić skutki finansowe wprowadzenia nowej regulacji. Wdrażanie zmian organizacyjnych w zakresie wynikającym z omawianego projektu skutkować będzie pewnymi niewielkimi kosztami związanymi z np. wprowadzaniem nowego nazewnictwa komórek, stanowisk (pieczątki, opisy stanowisk, wartościowanie). Z drugiej strony mogą wystąpić oszczędności wynikające między innymi z ograniczenia ilości stanowisk kierowniczych. Wielkość zarówno kosztów jak i efektów uzależniona będzie od skali zmian, jakie dokonane zostaną w strukturach poszczególnych jednostek organizacyjnych (Izba Skarbowa w Poznaniu),
-        (...) Nie ulegną również zwiększeniu wydatki osobowe, gdyż zmiana dotychczasowych struktur nie spowoduje zwiększenia ilości stanowisk kierowniczych (Izba Skarbowa w Lublinie)".


Powyżej jest fragment pisma DAP z 13 stycznia 2011 r.
Również w uzasadnieniu do "sławnego" zarządzenia nr 39 można przeczytać, że jednym z jego celów jest zmniejszenie liczby komórek organizacyjnych w urzędach.

Dziwne, ale DIS w Krakowie w piśmie z 11 stycznia 2011 r. (KM/077-2-161/10) stwierdził, że zmniejszenie czy zwiększenie liczby komórek organizacyjnych urzędów skarbowych w Małopolsce nie było w Izbie przedmiotem weryfikacji nowych regulaminów organizacyjnych; tak samo nie była badana liczba kierowników wg nowych regulaminów.

Z ww. pisma wynika, że dla DIS nie miało znaczenia czy komórek i kierowników będzie po 1 stycznia 2011 r. mniej czy więcej.


25 sty 2011, 22:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Reorganizacja
Kuraś1                    



....
Z ww. pisma wynika, że dla DIS nie miało znaczenia czy komórek i kierowników będzie po 1 stycznia 2011 r. mniej czy więcej.

Moim zdaniem ilość komórek i kierowników jest wypadkową zadań jakie poszczególne komórki mają realizować oraz ilości nadzorowanych pracowników i zagadnień. Tym samym nie powinno byc to celem zmian, a ich konsekwencją z której poniesieniem musi się liczyć wprowadzający zmiany. Można np. w US  zatrudniającym 200 osób stworzyć tylko 2 stanowiska kierownicze - tylko czy jest to racjonalne? Taki kierownik nie zapewni żadnego nadzoru ani organizacji pracy, nie mówiąc już o znajomości zagadnień, którymi kieruje.
Czasem takie sztuczne ograniczanie ilości kierowników, powoduje rozkwit "koordynatorów". Jaki ma to sens - nie mam pojęcia, czy wpływa to korzystnie na organizację - w mojej ocenie zdecydowanie nie.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


26 sty 2011, 08:20
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post Reorganizacja
supersaper                    



Moim zdaniem ilość komórek i kierowników jest wypadkową zadań jakie poszczególne komórki mają realizować oraz ilości nadzorowanych pracowników i zagadnień.


Można i tak pączkować zadania, tworzyć oderwane od rzeczywistości kryteria podziału, że zawsze znajdzie się powód, by struktura owocowała wzrostem ilości stanowisk kierowniczych.

Jeśli już zdecydowano się na takie a nie inne zmiany i tak przedstawiono korzyści z nich wynikające to chyba powinno to mieć znaczenie.


Ostatnio edytowano 26 sty 2011, 18:31 przez Kuras1, łącznie edytowano 1 raz



26 sty 2011, 18:25
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post Reorganizacja
supersaper                    



Tym samym nie powinno byc to celem zmian, a ich konsekwencją z której poniesieniem musi się liczyć wprowadzający zmiany.


Widzisz sens tego zarządzenia?
Czytając niektóre fragmenty uzasadnienia można mieć wrażenie, że wg twórców wystarczy coś zapisać na papierze w formie zarządzenia i od tego już się coś zmieni, a bez takich zmian urząd sobie nie poradzi. Magiczne słowo ?ujednolicanie? ? ileż ludzi zmarnowało mnóstwo czasu, by załatwiać coś nie wg dobrego systemu tylko takiego, który ktoś nazwie ujednoliconym.
Nie ma samochodu do wszystkiego. Jak są wyścigi to nie jeździe się ciężarówką tylko odpowiednim wozem sportowym, jak się ma przewieść rodzinę to nie wynajmuje się cysterny.

Czy można traktować poważnie uzasadnienie, że jeśli podatnik będzie obsługiwany przez jakąś komórkę to wyeliminuje się przypadki nieżyczliwej i nieprofesjonalnej obsługi? No widać ktoś poważnie traktuje takie i inne zaklęcia zawarte w uzasadnieniu i nie pojmuje tego, że można być życzliwym i profesjonalnym niezależnie od komórki, w której się pracuje.

Jeśli ktoś napisał w uzasadnieniu projektu zarządzenia, że ?wyspecjalizowanie zespołu pracowników, a w szczególności ich szkolenie w zakresie aktualnie obowiązujących przepisów prawa podatkowego przyczyni się do zapewnienia zadowalającej i kompetentnej obsługi zdecydowanej większości podatników odwiedzających salę obsługi?, to należy zapytać jak do tej pory ci ludzi wykonywali pracę jeśli nie mieli takich szkoleń? Jak to możliwe, że nikt nie zadbał o ich szkolenie z bieżących przepisów, skoro dopiero jakieś zarządzenie ma to zmienić?  Gdzie są granice absurdu i tej mowy-trawy?

Czy bez zarządzenia kierujący organami podatkowymi nie mogli wykonywać np. kontroli zarządczej? Czy bez zarządzenia nie dokonywano zwrotów VAT osobom fizycznym?

Widzisz sens zmian nazewnictwa komórek organizacyjnych?

Widzisz sens robienia czynności sprawdzających na sali obsługi bezpośredniej?

Wiesz, nie chce mi się tego wałkować, bo różni eksperci i tak zrobią swoje; za jakiś czas może się okazać, że ktoś może mieć inną koncepcję nazewnictwa i zadań komórek urzędów i znowu trzeba będzie od nowa zmieniać pieczątki, pokoje, tablice, mieszać tysiącami pracowników itp. A wniosek o stwierdzenie nadpłaty czy zeznanie PIT pozostanie wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty czy zeznaniem PIT.
To co zafundowano całej skarbowej Polsce można było zrobić na poziomie urzędów i zakresów czynności pracowników.

supersaper                    



Można np. w US  zatrudniającym 200 osób stworzyć tylko 2 stanowiska kierownicze - tylko czy jest to racjonalne? Taki kierownik nie zapewni żadnego nadzoru ani organizacji pracy, nie mówiąc już o znajomości zagadnień, którymi kieruje.
Czasem takie sztuczne ograniczanie ilości kierowników, powoduje rozkwit "koordynatorów". Jaki ma to sens - nie mam pojęcia, czy wpływa to korzystnie na organizację - w mojej ocenie zdecydowanie nie.


Nie pisałem, by drastycznie ograniczać stanowiska kierownicze.
Odwracając sytuację, dobrze wiesz, że i czterech kierowników w jednej komórce będzie robiło tylko za roznosicieli poczty z pensjami kierowniczymi jeśli nie mają pojęcia o sprawach merytorycznych. Dla mnie nie ma znaczenia jak się nazywa kierownik na stanowisku kierowniczym ? kierownik, koordynator, kierujący itp. Ważne jest, by móc liczyć na jego odwagę cywilną, własne zdanie poparte wiedzą i zdolność do współpracy z innymi kierownikami komórek (zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych czy takich, kiedy pracownik szeregowy nie może zwrócić uwagi, że coś niedobrego się dzieje w innej komórce, a co ma wpływ na naszą pracę czy postrzeganie urzędu przez podatników).

Po co pracownikom przełożeni, którzy nie mają własnego zdania i nie umieją/nie chcą merytorycznie zajmować się różnymi sprawami tylko zrobią to, co im ktoś każe, choćby to było prawniczym bublem lub działaniem nonsensownym czy też bezprawnym?

Czy nie lepiej zostawić kierownictwo w izbach, a w urzędach dać tylko jakiegoś nadzorcę, który przekazywałby polecenia z izby ze stałym nadrukiem na papierze: ?Wykonać! Maul halten! Termin: cito! Jak: tanio! Meldować o wykonaniu!?. Ileż oszczędności!

Poważnie: jeśli w mentalności części kierownictwa nic się nie zmieni i też jeśli części tego kierownictwa się nie zmieni, nie ma co liczyć, że nowe zarządzenie, choćby opatrzone zaklęciami ?zespołu praktyków?, cokolwiek zmieni.


26 sty 2011, 18:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Reorganizacja
kominiarz                    



losos2010                    



sportowa elegancja  :zeby:  niech lepiej się ważnymi rzeczami zajmą.

a cóż jest ważniejszego od dobrego wizerunku i dobrej miny do złej gry dla tych ..... tych.... no jak to się nazywają ci co grają w palanta?!!!

taxinspector                    



Bejsboliści?  :)

Bejsboliści grają w bejsbola! W palanta grają moim zdaniem palanciarze.

Ale to może chodziło o.... palantów?  :unsure:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 sty 2011, 18:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Reorganizacja
Kuraś1                    



supersaper                    



Tym samym nie powinno byc to celem zmian, a ich konsekwencją z której poniesieniem musi się liczyć wprowadzający zmiany.


Widzisz sens tego zarządzenia?

Nie  :excl:  Nie widzę najmniejszego sensu  :stop:
Kuraś1                    



Widzisz sens zmian nazewnictwa komórek organizacyjnych?

Widzisz sens robienia czynności sprawdzających na sali obsługi bezpośredniej?

Też nie.
Kuraś1                    



Dla mnie nie ma znaczenia jak się nazywa kierownik na stanowisku kierowniczym ? kierownik, koordynator, kierujący itp. Ważne jest, by móc liczyć na jego odwagę cywilną, własne zdanie poparte wiedzą i zdolność do współpracy z innymi kierownikami komórek (zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych czy takich, kiedy pracownik szeregowy nie może zwrócić uwagi, że coś niedobrego się dzieje w innej komórce, a co ma wpływ na naszą pracę czy postrzeganie urzędu przez podatników).
...
Poważnie: jeśli w mentalności części kierownictwa nic się nie zmieni i też jeśli części tego kierownictwa się nie zmieni, nie ma co liczyć, że nowe zarządzenie, choćby opatrzone zaklęciami ?zespołu praktyków?, cokolwiek zmieni.


Tośmy sobie podyskutowali. Jestem tego samego zdania. Może źle mnie zrozumiałeś, więc łopatologicznie:
- chcę mieć samochód jeżdżący po bezdrożach
- kupuję Jeepa albo coś podobnego
- nabywam opony do jazdy terenowej, bez względu na ich koszt (i tak to drobiazg przy cenie auta) - i to jest konsekwencja podjętych wcześniej decyzji i działań. Mam wrażenie, że MF pisząc w uzasadnieniu o zmniejszeniu ilości etatów kierowniczych, uparło się aby założyć opony od Malucha lub roweru. Wiadomo, że to nie mogło się udać. Przy okazji do jazdy po wertepach wybrano Skodę Fabię - ale to już inna historia.

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


26 sty 2011, 19:02
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 08:01

 POSTY        396
Post Reorganizacja
supersaper                    



Może źle mnie zrozumiałeś


Być może nie zrozumiałem wszystkiego, nie przeczę.


26 sty 2011, 19:17
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA04 paź 2009, 13:53

 POSTY        86
Post Reorganizacja
kangur5                    



Ale filozofia -raporty z POLTAXU oraz pozostała obsługa (postanowienia, decyzje, podania do ulg i inne itd oraz deklaracje to podstawa naszej pracy !!! przecież każdy z nas przychodząc do pracy otwiera drzwi
tzn. m.in. POLTAX, CZM itd
A tak dokładnie, to nie znając każdy ma ściągę jak ten program działa (wchodzimy , czytamy, robimy).


Ja wokół widzę osoby, które mają nawet problemy z logowaniem albo pytają jak się cofa na wymiarze o pole w górę :rolleyes: Mogę podać przykłady jak wieloletni pracownik kontroli nie potrafi przeczytać wydrukowanego raportu z podsystemu kontrola ;) A jakby zrobić test kto otworzył podręcznik poltax czy innego podsystemu wyniki byłyby porównywalne do frekwencji w wyborach do parlamentu europejskiego.


26 sty 2011, 20:19
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA12 maja 2010, 08:11

 POSTY        1
Post Reorganizacja
Efekt udziału w planowaniu i wdrożeniu zmian pracowników MF i IS, zdecydowanie niekompetentnych w sferze zmian (kombinowali w zakresie o jakim nie maja pojęcia) jest taki, ze jest niesamowity bałagan (burdel krótko rzecz ujmując), koszty ogromne (zmiana nie dotyczy tylko pieczątek czy napisów przy pokojach, ale zmian plansz informacyjnych, reorganizacji parteru, zmian wew dokumentów oraz procedur - masa papieru i czasu a co najważniejsze zmniejszenie jakości obsługi podatników).

Na chwilę przed zmianami czego nie wiedza ww udziałowcy w planowaniu zmian (nie wiedzą bo nie pracują w US i nie maja bladego pojęcia jak to wygląda) jedna osoba realizowała 3-4 rzeczy, obecnie te rzeczy rozbito na różne komórki organizacyjne ale ludzi się nie podzieli na części, co oznacza, że teraz 3 osoby muszą się nauczyć robić co innego (nie oszukujmy się, jeżeli polskie prawo opiera się na orzecznictwie bo przepisy są do ***, to nauczenie się nowego tematu wymaga... Czego?...
Doświadczenia, które nowi w temacie nabędą najwcześniej za rok lub dwa. Co więcej, podział na czynności i postępowania powoduje, że sztucznie rozbija się to co działało w tym słabo doetatowanym elemencie skarbówki w ramach jednej komórki na dwie, trzy lub więcej, a co za tym idzie, zawsze w pewnym okresie roku będzie brakować w każdej z nich ludzi do roboty. Gdyby nie wiedzieli ci co reformują coś na czym się nie znają, na początku roku (pierwszy kwartał i ciut) wszyscy wymieniali się w okienkach na dole, potem siadali i wprowadzali dokumenty i robili czynności sprawdzające (które polegają także na eliminowaniu błędów w deklaracjach, których nie można z tego powodu wprowadzić do Poltaxu, tym samym zatwierdzić, tym samym zrealizować w zakresie wpłata/wypłata) potem czynności sprawdzajace dotyczace m.in. ulg odliczanych w zeznaniach, sprawdzania zawieszeń działalności itp no i postępowań podatkowych w tym pokontrolnych oraz w części samych kontroli.

Obecnie o tyle osób, które przeszły do postępowań brakuje ludzi do wprowadzania danych i wykonywania czynności sprawdzających, bo jakby nie patrzeć wcześniej te osoby uczestniczyły w tych zadaniach (policzyć łatwo, że w średnim i dużym USie, jest to jakieś 10-25 osób mniej). To samo dotyczy nowych komórek np. planowanie i analizy, do których odeszły osoby z pozostałych (komórkę utworzyć łatwo, ale klonowanie ludzi to już trudniejsze zadanie). Ponadto, obecnie to co funkcjonowało w ramach kancelarii, spadło na komórki OB (przejęły zadania,ale nie ludzi) - czyli znowu roboty więcej a ludzi tyle samo lub mniej. Analogicznie sytuacja przedstawia się w zakresie analiz związanych ze zwrotem VAT czy czynnościami dotyczącymi obsługi kas fiskalnych - czynnościami z tym związanymi zajmowali się wszyscy, teraz mniej o ludzi z postępowań (w tym możliwość kontroli i odczytów).  Przykładów można by mnożyć, ci co wiedza jak to NIEdziała to wiedza, ci co nie to i tak nie zakumają, więc nie ma po co ich mnożyć.

I do tego wszystkiego "kradzież" środków własnych, którymi MF będzie łatać swoje dziury będące efektem niekompetentnego zarządzania finansami we własnym resorcie, a z których cudem US ratowały swoje biedne funkcjonowanie w opisywanym wyżej zakresie (jakby nie wiedzieli co niektórzy, to z tej kasy łata się braki w przyznanych na US środkach np. na obsługę wysyłki korespondencji itp. w tym częściowo także na zapłatę za prace zlecone, które można wykorzystać np. do zatrudnienia osób wprowadzających dane (większość z tego korzystała), i wszystko się jakoś cudem kulało (ale przecież MF nie wie czemu, bo oni nic nie wiedza). Jakby co niektórzy nie wiedzieli, to gdyby w USach wprowadzić kontrolę PiPu, to może i wyszło by szydło z worka, bo przecież to, że to się jeszcze toczy to zawdzięcza się tylko ludziom, którzy zostają w pracy po godzinach i wprowadzają, zatwierdzają, a potem nie mają kiedy wykorzystać nadgodzin i jeszcze im się każe do marca wykorzystywać przechodzące z roku na rok coraz większe ilości urlopu (przecież najpierw wykorzystać trzeba nadgodziny). Ludzie są wykończeni psychicznie i fizycznie, coraz słabiej wynagradzani, i jeszcze straszeni zwolnieniami.

Pogratulować tylko dobrego samopoczucia pracownikom MF, którzy swoją skrajną niekompetencją (zresztą nawet sam Parafianowicz przyznał, że na podatkach się nie zna) doprowadzają system poboru podatków z którego się utrzymuje państwo do ruiny. Skrajna bezczelność to żądać i oczekiwać jakości pracy od takich ludzi z US, wynagradzanych poniżej spawaczy, ślusarzy i operatorów wózków widłowych. Młodzi ludzie z chęcia do pracy, umiejętnościami i dobrym wykształceniem, odchodzą, bo w wielu miejscach płacą lepiej.

Nie rozumieć tylko czemu ktoś oczekuje poprawy jakości pracy organizując pracę w ten sposób jak wyżej opisano i dokładając z roku na rok głupich nikomu niepotrzebnych obowiązków i do tego jeszcze wprowadzając jakieś dziwne ustawy o odpowiedzialności urzędników za dziadostwo, które tworzą posłowie i chaos, o który dba się w MF (sprzeczne i nieczytelne wytyczne, zarządzenia typu 39, interpretacje przeciwne do orzecznictwa sadów, okłamywanie społeczeństwa - tak jak było to w roku ubiegłym z OPP - nieaktualizowanie słowników poltax i nakaz kłamania pytającym w US czy dana OPP jest w słownikach poltax, że jest choć nie było, i potem bezczelne żądanie od USów wyjaśnień w przypadku skarg na późne przetwarzanie zeznań z OPP niefigurującymi w słownikach poltax - skrajna bezczelność i niekompetencja pracowników MF).

Dalej, szkolenia? - kolejna fikcja, szkolenia na zasadzie bo muszą się odbyć i wymysla się tematy, tyle, że na szkoleniach nic sie nie można dowiedzieć, w szczególności na tych pod patronatem MF, bo ci co z ramienia MF przyjeżdzaja, sa oczywiscie niekompetentni i jedyne na co ich stać to przywoływać statystyki budowane w równie niekompetentny sposób i bezwartościowy, jak i odczytywanie starych wyroków sadów administracyjnych...

Po prostu żenada na poziomie maksimum 0 ale kasa wzięta i "szkolenie" odfajkowane i w papierach się zgadza, tyle że nic z tego nie wynika a kasa poszła - a można było za to zrobić dobre szkolenie z udziałem ludzi fachowych.
Reformy czas panowie przeprowadzić w MF, zacząć reformować system z udziałem tych co o systemie wiedza najwięcej (a może po prostu wiedza) czyli ludzi z USów, i zwalniać najpierw w MFie, bo tam w stołówce siedzą godzinami i plotkują o niczym z braku pracy przy tanich daniach za parę złotych dziesiątki nieprzydatnych pracowników płci różnej, a na dole w USach się kotłuje i grozi zawałem, a na górze kwitnie głupota...  :za2:  ludzie z MF zróbcie sobie i nam dobrze i  <_< :brawa:


Ostatnio edytowano 29 sty 2011, 20:11 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

troszkę uporządkowałem tekst...



29 sty 2011, 17:04
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 cze 2010, 16:50

 POSTY        38
Post Reorganizacja
Całkowicie popieram skarbonkę przeprowadzona reorganizacja to wyraz braku znajomości pracy w us, braku poszanowania dla ludzi tam pracujących. Zachętą do pracy ma być straszenie zwolnieniami i mobbing. Dlaczego MF któremu ponoć zależy na dobrej obsłudze klienta zewnętrznego nie ma środków na wyszkolenie swoje kadry - tej na dole, ale znajduje pieniądze na fikcję jaką są coraz to nowe procedury, coraz to inne systemy zarządzania. Z obowiązku są one realizowane na dole ale niestety coś kosztem czegoś. Najgorsze jest to, że nie ma żadnych efektów włożonej w to pracy. Chociaż nie  - jedynym efektem jest mniej czasu na merytoryczne rozwiązywanie problemów. Pytam -jakim prawem posłowie przerzucają finansową odpowiedzialność na urzędników, jeżeli sami mają problemy ze zrozumieniem uchwalonych przez siebie ustaw. Jakim prawem urzędnicy mają ponosić odpowiedzialność za błędnie wydane decyzje, skoro MF zmienia zdanie i wydaje różne interpretacje dotyczące tego samego przepisu. Jak długo jeszcze w us musimy pracować na interpretacjach a nie na przepisach. Nie wszyscy mają możliwość w związku z wypaleniem zawodowym szukać nowej pracy. My też mamy rodziny, dzieci które chcemy wychować i wykształcić, a do tego potrzebne są pieniądze. Nie każdy pracujący w us ma 25 lat, duże   doświadczenie zawodowe i jest dyspozycyjny. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nasi przełożeni, mają nas głęboko w d**** ! Może to sposób aby zaoszczędzić na emeryturach, niewielu wytrzyma to do 60 - tki. Reasumując czy cel MF  to wykończyć dół?


29 sty 2011, 19:35
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA03 mar 2009, 22:32

 POSTY        23
Post Reorganizacja
skarbonka-brawo
ale to jednak to tylko  żale, jak na to odpowiedzieć - wydaje mi się, że wiem ale brak mi śmiałości której nawet nasze związki wydają się nie wykazywać


29 sty 2011, 22:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1069 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70 ... 77  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron