To jest chore!!!
Wykonują "ruchy pozorne', że niby cos robią. A to co każą nam robić nie poprawia jakości naszej pracy, tylko ją dezorganizuje. Jak słyszę, że również "bezkosztowo" to mam ochotę komuś   .
Na razie apaszek nie będzie, bo mózgi z MF wymyśliły, ale zapomniały, że kasy na to nie ma."Bezkosztowe" apaszki i krawaty wejdą w nieokreślonej przyszłości. Na razie będzie trzeba bezkosztowo zwiększyć ilość papieru w urzędach, bo od poniedziałku nie wolno drukować w formacie A5.

Chyba coś źle słyszałeś. Był jakiś helpdesk odnośnie formatów i chyba nie ma tam takiej sugestii.
Jest za to potwierdzenie, że jeśli z systemu nie wychodzi decyzja z orłem , to nie trzeba go domalowywać ale drukować tak jak jest  aż do zmiany systemów. Patrz rok 2014.

Gdzie nie będzie to nie będzie. W UKS Warszawa kasa na to się znalazła: viewtopic.php?p=91593#p91593

A ja otwieram drukrnię i będę drukował papier toaletowy z wymyślonym przez MF znaczkiem

Uważaj! Może już znak jest zarejestrowany jak ten NibyOrzeł PZPN i będziesz musiał wnieść opłatę licencyjna od każdej wydrukowanej ulotki, koszulki, etc.

Jak widzę tą nową firmówkę, to mam ochotę zaśpiewać jak kibice w Poznaniu:

GDZIE JEST ORZEŁ?!? GDZIE JEST ORZEŁ?!?

Ale jakby się tak człowiek już całkiem wykończył w tej robocie, to jak pięknie by taka apaszka wyglądała na trumnie

Ten pomysł da się wykorzystać jeśli od przyszłego roku wszystkim mężczyznom zamienią bezterminowe umowy o pracę na umowy o pracę dożywotnią.

Pracuje w US w woj. łódzkim. U nas również temat identyfikacji wizualnej na topie. Zebrania w grupach z pełnomocnikiem ds. zarządzania jakością, podręcznik identyfikacji itp. Od dziś tworzymy pisma tylko z logo AP. Na zebraniu nasz pełnomocnik ds zarządzania jakością przedstawił nam plan  wdrożenia tego systemu, wraz z powołaniem tzw. wewnętrznych audytorów, którzy to będą prowadzili audyty poszczególnych komórek organizacyjnych US. Wiecie może wg jakiego klucza będą dobierani ci audytorzy? Jak to u was wygląda ?

Dożywotnią, bo mało kto dożyje do 67,5 roku życia  

Wysłaliśmy pisma do DIS ws. wizualizacji:


w zasadzie wszelkie odpowiedzi brzmią podobnie:



Wyróżnia się jedynie (to już tradycja) odpowiedź z DIS w Krakowie:

To już gruba przesada!
Normalnie sytuacja wprost kojarzy się z amerykańskim teledyskiem, rozdmuchaną paczką cheapsów albo świąteczną ofertą operatora GSM
Totalny przerost formy nad treścią
A tam!
Sama forma!

A może tam na górze ktoś jest wielkim fanem sportu albo ma uprawnienia trenerskie i po prostu uwielbia, kiedy drużyna jest w dobrej... formie

Inspektorze, trzeba było zapytać, z których kont będą przesuwać pieniądze jak już pomysłodawcy (nieobraźliwe określenie zastępcze) każą im kupować te kubki, apaszki i smycze. Poziom oderwania od rzeczywistości w aparacie skarbowym jeszcze nigdy nie sięgał tak nisko. Jak patrzę na to wszystko to słowa debilizm czy idiotyzm nabierają zupełnie innego wymiaru. Najlepsze jest to, że jak zauroczeni i zapatrzeni w nowe logo zaprzestaniemy pilnować wpływów budżetowych, to powstałą dziurę zapcha się kolejnym zamrożeniem pensji, zwolnieniami, podwyżkami podatków. Wypisz wymaluj, droga psa zjadającego własny ogon lub jak kto woli podcinanie gałęzi, na której się siedzi. Jak można kur.. tego nie widzieć