ja siedzę na poddaszu, gorąco jak... z rana pierwsze kroki na na moje II piętro i czuję się jak z nadprogramowej saunie!
wentylator nic nie daje, bo sufit rozgrzany do czerwoności ;-(
Woda? Dali nam w zeszłym tygodniu 3 litry i chyba myślą, że to wystarczy do końca upałów!
Klima u nas też tylko u informatyków, ale i tak czasami schodzę żeby ochłonąć, a Panowie się śmieją że jestem Pingwin, ale zamienić się ze mną na miejsce jakoś nie chcą
Pozostaje więc czekać z utęsknieniem na koniec "pięknej aury"!
I Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WSZYSTKIM SIOSTROM I BRACIOM W NIEDOLI
