Ale tak poważnie, to ja wcale nie jestem przeciwny zmianom w skarbówce. Dwie rzeczy mnie wkurzają: 1) do tej pory kierownicy i naczelnicy byli praktycznie nieodwoływalni (PiS zrobił tu rewolucję, ale intencje tej "rewolucji" były niestety chyba jednak mało wzniosłe); 2) drugą bolączką był "egalitaryzm" płacowy, czyli jak mówi ludowe przysłowie wszyscy dostawali równo wszyscy dostawali g.... (nie uzasadnia tego płaska struktura organizacyjna Urzędów, bo niemal w każdej komórce organizacyjnej Urzędów można było wskazać pracownika lub kilku pracowników kluczowych tj. o większej wiedzy niż pozostali, bardziej zdolnych oraz bardziej - nie bójmy się tego słowa - pracowitych). Nie wierzę aby KAS zmienił sytuację z punktu 1, ale chcę wierzyć, że zmieni sytuację z punktu drugiego. Nie może być bowiem tak aby prawnik po aplikacji zatrudniony w referacie karno-skarbowym (pracujący jako oskarżyciel), zarabiał tylko o 100 zł netto więcej niż paniusia ze średnim wykształceniem (w mocno średnim wieku) i niezbyt bystra. KAS rodzi u mnie nie tylko niepokój ale również pewne nadzieje. Bo ja jestem taki tam wykształciuch.
ps. Ale w głębi duszy to myślę, że młody jeszcze jestem i głupi
Ostatnio edytowano 02 mar 2007, 21:15 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2007, 21:14
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->po prostu dodatkowe kwalifikacje powinny być brane pod uwage w KASie.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> a może ktoś się domyśla co autor ma na myśli?
02 mar 2007, 21:14
Mogę powiedzieć coś na pocieszenie tak samego siebie:))?? No to powiem. Myślę, że przejdziemy do KAS na tych samych warunkach pracy i płacy jak dotychczas. Oczywiście uśredniając. Mam taką myśl -:))), że kompletne miernoty nie zostaną przyjęte a ludzie wybitni zostaną docenieni. A przepisy?? Przepisy przepisami a życie życiem. Będzie dobrze. Amen.
02 mar 2007, 21:16
Ten jeden ZZ juz był przerabiany w NIK (no i ta glosa LK):
Trybunał Konstytucyjny K 42/97 OTK 1998/7/113 - glosa aprobująca: Kaczyński L. Prz.Sejm. 1999/4/208
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> W wyniku nowelizacji ustawy o NIK stworzona została czytelna hierarchia praw związkowych pracowników Najwyższej Izby Kontroli. W jej ramach prezes, wiceprezesi, doradcy prezesa oraz dyrektor generalny, dyrektorzy i wicedyrektorzy jednostek organizacyjnych pozbawieni są prawa zrzeszania się w związkach zawodowych. Pracownicy merytoryczni dysponują prawem koalicji, ograniczonym tylko do jednego, zamkniętego związku zawodowego. Pełną swobodę przynależności do związku zawodowego mają natomiast pracownicy Izby, zatrudnieni na stanowiskach administracyjnych i obsługi. Unormowanie takie, chroniąc dobro służby zapewnia jednocześnie pracownikom merytorycznym NIK wystarczające gwarancje ochrony ich praw pracowniczych. Pamiętać także należy o dopuszczalnej w polskim porządku prawnym instytucji "strajku solidarnościowego" (z mocy art. 22 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych /Dz. U. Nr 55, poz. 236 ze zm./), który może być prowadzony przez związki zawodowe innych zakładów pracy, w obronie praw i interesów pracowników pozbawionych prawa do strajku. W związku z tym stwierdzić trzeba, iż aktualna regulacja należycie chroni prawa pracownicze pracowników merytorycznych Najwyższej Izby Kontroli. Uznać należy, że w przedmiotowej sprawie ingerencja ustawodawcy w zakres konstytucyjnie gwarantowanych praw politycznych pracowników merytorycznych NIK, nie przekracza granic wyznaczonych wiążącymi Rzeczpospolitą umowami międzynarodowymi. Ochrona interesu bezpieczeństwa państwa stanowi wystarczające uzasadnienie wprowadzenia ograniczenia swobody koalicji w stosunku do tej grupy pracowniczej. Jednocześnie ograniczenie to wprowadzone zostało tylko w wymiarze koniecznym, bowiem ustawodawca nie pozbawił pracowników merytorycznych Izby możliwości związkowej reprezentacji i ochrony ich praw pracowniczych. Niewątpliwie również ograniczenie takie uznać można za wyjątek od obowiązującej w demokratycznym państwie prawa reguły wolności związkowej, w żadnej mierze istoty tej wolności nie naruszający.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
02 mar 2007, 21:18
zoltar7
Bo ja jestem taki tam wykształciuch. ps. Ale w głębi duszy to myślę, że młody jeszcze jestem i głupi
"Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię" Ew. Mateusza 5,5.
Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi. Czy więc warto być pierwszym i ubiegać się o wszystkie przywileje i zaszczyty?
<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->A jak wejdzie KAS to będzie płacz i zgrzytanie zębów...<!--colorc--></span><!--/colorc--> :blink:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
02 mar 2007, 21:21
No to i ja tak od siebie: Ci co pyskowali i bronili swoich racji (bo wiedzieli co mówią) nie zostaną wyróżnieni. Jest możliwość pozbycia się ludzi. Ci co mają układy zostaną - zawsze spadają na cztery łapki. Wiadomo kim się rządzi najlepiej.... :nonono:
02 mar 2007, 21:21
Nadir
<!--quoteo(post=6329:date=02. 03. 2007 g. 20:50:name=zoltar7)--><div class='quotetop'>(zoltar7 @ 02. 03. 2007 g. 20:50) [snapback]6329[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=6327:date=02. 03. 2007 g. 20:44:name=szczypiorek)--><div class='quotetop'>(szczypiorek @ 02. 03. 2007 g. 20:44) [snapback]6327[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Napiszcie coś optymistycznego
COŚ optymistycznego !!! Na przyjaciół możesz liczyć, oni wnet pomogą Ci (słowa piosenki) <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <!--coloro:#009900--><span style="color:#009900"><!--/coloro-->Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę: od przyjaciół Boże strzeż! Z wrogami sobie poradzę...<!--colorc--></span><!--/colorc--> Też słowa piosenki. Czerwony Tulipan. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> "Jedyne co mam to złudzenia..." - też Czerwony Tulipan.
02 mar 2007, 21:27
Nadir
Czy więc warto być pierwszym i ubiegać się o wszystkie przywileje i zaszczyty?
Nie wiem, czy warto ubiegać się o "przywileje i zaszczyty", bo ja nie wiem co to znaczy ? W moim przypadku w rubryce PRZYWILEJE I ZASZCZTY zły los zaznaczył - nie dotyczy
Ostatnio edytowano 02 mar 2007, 21:40 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2007, 21:30
Nie myślałam, że skończę tak marnie kilkunastoletnią "karierę" w służbach skarbowych !!! W związku z tym projektem mam jedną uwagę - proponuje zmienić nieco nazwę nowej służby na : Krajowy Urząd Terenowej Administracji Skarbowej. I to by było na tyle :brawa: Pozdrawiam <_<
02 mar 2007, 22:03
Łapka
jeśli nie byłam w państwowym zasobie kadrowym ze względu na zbyt niski staż ponad 3lata lecz nie 5lat to automatycznie jako mianowany urzędnik nie dostanę się do skarbowego zasobu kadrowego choć tutajpułap wynosi tylko 3lata? czy dobrze myśle? czyli znowu słodki egzaminek...bajka
Witam Łapko, Tak, właśnie wygląda na to, co prawisz. Nie jest dobrze także dla mnie - urzędnika SC - bo 1.01.2008 r. staż będzie >3 lata < 5 lat. I co począć? Nie widzi mnie sie również kolejny egazmin!
02 mar 2007, 22:10
Urząd to ludzie . A jak ludzie to i zakładowy fundusz socjalny. Przy likwidacji urzędu następuje też likwidacja jego funduszu socjalnego.
Poprawcie mnie jeśli źle myślę ale uważam , że warto brać pozyczki z FS bo po likwidacji zakładu pracy nie trzeba będzie go spłacać. / może powinna być w ustawie jakaś jednoznaczna uwaga o umozeniu długów - takie małe oddłużanie skarbowców /
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 02 mar 2007, 23:03 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
02 mar 2007, 23:02
abuk
Mogę powiedzieć coś na pocieszenie tak samego siebie:))?? No to powiem. Myślę, że przejdziemy do KAS na tych samych warunkach pracy i płacy jak dotychczas. Oczywiście uśredniając. Mam taką myśl -:))), że kompletne miernoty nie zostaną przyjęte a ludzie wybitni zostaną docenieni. A przepisy?? Przepisy przepisami a życie życiem. Będzie dobrze. Amen.
opowieść zasłyszana, kiedy we Wrocławiu zmieniał się DIS (nastawał poprzednik obecnego). NU po powrocie z Izby urządził zebranie, na którym zacytował DISa "Jesli komuś poślizgnie się noga ma nie być miłosierdzia. Tylu młodych i zdolnych zaraz po studiach czeka na ich miejsca". Odpowiedź z sali - "Szefie, niech pan nas zwolni od zaraz i weźmie tych młodych zdolnych po studiach, a niedługo będzie pan dzwonił od nas i prosił byśmy wrócili". Za autentyczność nie ręczę, ale pomyślcie sami: 1. W ilu przypadkach to obecny NUS/DIS nie stanie się PEŁNOMOCNIKIEM? 2. Kto jak nie PEŁNOMOCNICY nie staną się przyszłymi NUAS/DIAS? 3. Ilu "nowych" jest w stanie wchłonąc wasza komórka (w zamian za usuniętych) by mogła sprawnie funkcjonować? Na ile nasi przełożeni mają nas gdzieś to wiemy. Ale nie są idiotami i samobójcami. Wiedzą co mają i że za nasze efekty (i błędy) będą oceniani. Nie pozbędą sie dobrych, ani nawet średnich. Polecą miernoty i pewnie niektórzy niewygodni również. Ale raczej ostrożnie - pamiętajcie, co było jak likwidowano UOP i organizowano ABW. Ten sam mechanizm tj. był pracodawca-nie ma pracodawcy, a nowy nie musi zatrudnić. Ci którzy poszli do sądu wygrali, bo grubymi nićmi było to szyte. A kto, jak nie "pyskacze" pójdą do sądu? I oni też to wiedzą. Przemeblowania są nieuniknione, bo gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Nie wierzcie jednak, że wpadną nagle Jeźdzcy Apokalipsy i wszyscy pofruniemy w kosmos Przy okazji - wygodniej i bez dużego smrodu będzie skupić się na "przedemerytach" i personelu likwidowanych urzędów. To bez problemu pozwoli na redukcję ogółu zatrudnienia
Tak chciałem zilustrować czarne wizje tego co nadciąga, ale jakoś nie mogę znaleźć w necie Durrera i jego "Jeżdźców Apokalipsy". Więc zastepczo:
02 mar 2007, 23:34
Gdyby ustawa zaliczyła nas z automatu do KAS-u, to przepisy dot. nawiązania stosunku służbowego, byłyby jasne ( no powiedzmy jaśniejsze ). Nowo przyjęta osoba (kandydat) dostaje XVI stopień, musi mieć wyższe wykształcenie. OK. Ale przecież wśród skarbowców są tysiące osób z wykształceniem średnim, zaś w ocenie twórców ustawy, jej wprowadzenie wcale nie rzutuje na sytuację na rynku pracy. No to jak to jest? MF uzna każdą z tych osób za "wykazującą szczególne predyspozycje do pracy w KAS"??? Niejasne jest też dla mnie jaki będzie nasz status. Czy będziemy zmuszeni do odbycia służby przygotowawczej, a co za tym idzie "ukończyć z wynikiem pozytywnym przeszkolenie w Krajowej Szkole Skarbowości"? Nawiasem mówiąc, czy przeszkolenie można ukończyć??? Przejść, odbyć, ale ukończyć to chyba można kurs, nie? No ale to drobiazg, już się nie czepiam. No i wynagrodzenia. W uzasadnieniu do ustawy wprowadzającej ustawę o KAS podano, że "Nie zakłada się iż projektowane zmiany spowodują zasadnicze skutki dla budżetu państwa". Czyli większość z nas dostanie podwyżki (najniższe zasadnicze to 3 x 936, do tego wysługa, dodatek za stopień służbowy i dodatek zależny od wykonywanych zadań), nie będzie zwolnień, a mimo to nie będzie "zasadniczych skutków dla budżetu". No to jak to jest możliwe? Może budżet jest tak wielki, że te "drobne" które mamy dostać nie powodują dla niego "zasadniczych skutków" (gównianych podwyżek o wskaźnik inflacji nam nie dano by nie rujnować budżetu, a tu proszę). A może dodatki służbowe będą wynosić 10 zł, 20zł , 30 zł, itd.?
02 mar 2007, 23:38
Zeffiro ma dużo racji. A czarna wizja jest taka, że znów próbuje się wmówić wszystkim dookoła ze to dla dobra wszystkich. ..."Z tego punktu widzenia jednym z podstawowym celów administracji skarbowej jest dążenie do wprowadzenia mechanizmów administracji przyjaznej, co wiąże się ze wzmocnieniem funkcji usługowych i kontrolnych oraz zapewnienie podatnikom maksimum ułatwień w dobrowolnym wypełnianiu obowiązków podatkowych". To cytat z uzasadnienia do projektu. Takich bla , bla , bla jest tam o wiele więcej. Za ewentualne zmiany zapłacą wszyscy, a zmieni się pewnie niewiele, poza tym że wytnie się niewygodnych i pyskatych a wmontuje tych biernych, miernych, wiernych. No i jeszcze idea taniego państwa Wypijmy za błędy, za błędy na górze ... :piwo:
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników