Oni udają, że Ci płacą więc Ty udawaj, że pracujesz
Żeby to było takie proste, ale jeżeli czegoś nie zrobisz to na Ciebie zwalą winę i z Ciebie zrobią kozła ofiarnego. Ja jak poinformowałam, że sama nie jestem w stanie "obrobić" wszystkich spraw usłyszałam od przełożonego, że widocznie jestem "nieudolna" i źle organizuję sobie pracę.
25 wrz 2013, 14:55
Re: Wyższe wynagrodzenia dla pracowników OB
Opera pro pecunia.
25 wrz 2013, 15:58
Re: Wyższe wynagrodzenia dla pracowników OB
novi
Oni udają, że Ci płacą więc Ty udawaj, że pracujesz
Żeby to było takie proste, ale jeżeli czegoś nie zrobisz to na Ciebie zwalą winę i z Ciebie zrobią kozła ofiarnego. Ja jak poinformowałam, że sama nie jestem w stanie "obrobić" wszystkich spraw usłyszałam od przełożonego, że widocznie jestem "nieudolna" i źle organizuję sobie pracę.
To niestety świadczy tylko i wyłącznie źle o osobie komentującej. Tragedia jak jest to przełożony. Niestety, wiedza o tym co robią pracownicy jest raczej mizerna. Często NUS-y i ich Z-cy nie wiedzą ile rzeczy trzeba wprowadzić do systemów, że trzeba zrobić rejestry, zatwierdzić, przenieś dokumenty z jednego działu do drugiego, wezwać , pokserować, wyjaśnić, zanalizować, przekazać dane do innego działu, z drugiego coś zabrać w związku ze sprawą, zakopertować itp. No i z uwagi na brak wiedzy nie mogą za wiele dobrze zorganizować, bo jak? Są oczywiście zorientowane wyjątki, ale to niestety nie u mnie.
25 wrz 2013, 17:40
Re: Wyższe wynagrodzenia dla pracowników OB
No i w kółko komentarze "Wy tu znowu się nudzicie", "znowu nie macie co robić". I na końcu języka zawsze mam, że jedyni co w tym urzędzie nic nie robią to NUS, z-cy i GK a reszta nie wie za co się zabrać i jak podzielić, żeby wszystko było w miarę rozsądnie zrobione. Jak to mówią "zapomniał wół jak cięlęciem był". Wystarczy objąć stołek i od razu się zapomina jak wygląda uczciwa, ciężka praca. A o wprowazdaniu do systemów to już nawet nie mówię bo ww. to noga z tego na maxa. Wiedzą mniej niż zero.
26 wrz 2013, 06:09
Re: Wyższe wynagrodzenia dla pracowników OB
Chcecie ponarzekać, wiec u mnie jest tak: OB jest jedno - dwa refaraty (średni urząd) 27 pracowników (łącznie z 3 kierownikami) i w tym: zaświadczenia, NIP, informacja VAT, PIT, podatki bezpośrednie, tzw. wczyty, czynności sprawdzające czyli obróbka zeznań, odpłatne zbycie, VAT (brakujące dekl, wykreślenia z VAT, złe długi, krzyżówki), VIES, a i wszelkie pisma, które wpływają do urzędu: KCIK, ZUS, Prezydent, Marszałek, Celny, Komornicy, inne urzędy (często pisma nie związane z działką OB), ale my robimy za sekretariat urzędu. A jak chcemy jakąś sprawę przekazać do PP, to trzeba się natłumaczyć,bo dlaczego i po co? A w PP: 3 osoby do około 100 zwrotów miesięcznie i nadpłat w VAT. A decyzje wydawane po kontroli, na podstawie protokołu, Pani z PP nie wie o co chodzi, bo w końcu to kontrola była. I decyzja kończy się na przepisaniu danych z ustaleń kontroli. Albo Pani z PP - tak świetny pracownik merytoryczny - odsyła podatnika do pracownika OB bo nie wie co zrobić z proporcją w podatku VAT. Mam nadzieje, że tylko u mnie jest taki horror i dziwny podział obowiązków. Aha, dostaliśmy w prezencie kaucję gwarancyjną, żeby PP się nie przepracowało.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników