Niestety, zbyt wiele publikujesz w "Pośmiejmy sie" by brać na poważnie powyższy opr...  :piwo:

A ty co?
Z choinki spadłaś?
U nas też tacy są.
Przez takich jak ty żadna akcja ZZ na poważnie się nie udaje. Jeszcze zapewne innych zastraszasz.
Noch w papiery aż oślepniesz i garbu dostaniesz. A na koniec kijem w  :dupa: i trójkąt bermudzki. :za2:
A mi się nie chce robić w tym bajzlu, a jedyny czytnik motywujący jest niedostępny. I niech mnie zmuszą :zeby:, czym? że mnie zwolnią............ o rany, aż się udławiłem ze śmiechu.
Zdrówka dla antiFy. Niech służy jej jak najdłużej, przecież jest podporą Urzędu.
Każdą podporę można wymienić.

Owszem każdą podporę można wymienić, trzeba tylko mieć inną (która wytrzyma ciężar) i czas... żeby zdążyć przed zawaleniem (urzędu).
A jak czytam niektóre posty to śmiać mi sie chce i nasuwa sie tylko jedna myśl... nie gderać tylko działać! Nie podoba sie to wypad!
Nie wszędzie jest bajzel... to kwestia posprzątania!
A to czy dostane garba od tego czy od tamtego to moja sprawa :excl: a nie zaraz skąd to skąd tamto - Pieniadze to nie wszystko, człowiek sie liczy!

Proponuję zatrudnić sprzątaczkę/sprzątacza.



Otóż to właśnie, otóż to!!!! :brawa:  I właśnie dlatego.

Ratatuj pamiętaj o prezentach"małej wartości"-czerwone korale- niczym wino....... Tymczasem noś czajnik- jeśli go masz lub go sobie pożycz, wiesz od kogo i rób kawę, herbatę cy cuś. Następnie zrób unik w aspekcie spr    :zygi:  :zygi: awy.........

Prezentów małej wartości nie przyjmuję, dużej to co innego .
A w aspekcie czajnika.
Czajnik mam służbowy w niepoprawnych barwach i wara od niego. :nonono:  Będę go nosił gdzie chcę, w porze  o której mi się zechce, w sposób bliżej nie określony, w kontekście głównie kawy albo herbaty.
Hej Lolo, słońce już stoi wysoko na niebie, a kac ........................  :piwo:
Zdrówka.

Jak będziesz tylko gotował w czajniku wodę na herbatę lub kawę- to poczynisz bardzo duże oszczędności- zmniejszysz koszty funkcjonowania- a to znaczy dużo do wypłaty. :czytaj: 2008-1946=62 :czytaj:    :nonono:

Lolo, odbiegamy od tematu topika. Zaraz nas mode zjedzie.
Gwoli matematyki powinno być: 2008-1942 < 60. Tak twierdzi Nasza Najjaśniej Oświecona, Miłościwie Nam Przez TK i K w prezencie przysłana, P.O. szefowa. Z matematyką u niej kiepsko ...  :rotfl:

Faktycznie lekko odjechaliście od tematu... no chyba że przewijający się w Waszej dyskusji czajnik ma istotny (będź jakikolwiek) związek ze zwalnianiem się z pracy w Waszych urzędach

Np. w związku z oszczędnościami, czajniki zastąpiono brzeszczotami piłek do metalu...

"Marszałek lepiej płaci
URZĘDNICY marszałka odczuli już w kieszeniach letni, ale wbrew pozorom wcale niemały przypływ gotówki. Zarząd województwa uznał, że pracownicy od referenta na kadrze kierowniczej kończąc, nie mogą wypadać w porównaniach jak ubodzy krewni swych koleżanek i kolegów, zatrudnianych przez wojewodę i prezydenta Szczecina.
Rozrzut jest spory, bo są urzędnicy, którzy dostali nowe angaże, zyskując po 200 zł, ale i tacy, których
pensje wzrosły nawet o 2,5 do 3 tys. zł. W każdym razie średnia na etat wyszła ponad 500 zł. Wicemarszałek Witold Jabłoński tłumaczy to przyjętą zresztą już za marszałka Norberta Obryckiego dewizą „dobry urzędnik musi dobrze zarabiać”. Twierdzi, że system, odziedziczony po ekipie Zygmunta Meyera, powodował duże różnice, często niczym nieuzasadnione. Obecny jest prostszy i bardziej motywacyjny. – Po zmianach nikt nie powinien mieć powodów do narzekań, bo to już są naprawdę dobre pieniądze – ocenia W. Jabłoński. – Dzięki regulacji pensje są atrakcyjne, dają szanse konkurencji z innymi urzędami i instytucjami o pracowników o wysokich kwalifikacjach i wreszcie może się uda też zahamować zjawisko ucieczki kadr do pracodawców oferujących zajęcia lepiej płatne – dodaje.

Na zmianie płacowej zyskają i dyrektorzy wydziałów, których pensje z ponad 6,5 tys. zł wzrosły do 7834 zł. Ich zastępcy mogli liczyć wcześniej na zarobki na poziomie 5784,07 zł, teraz jest to do 6966,91 zł. Powyżej 6 tys. zł zaczynają się wynagrodzenia kierowników biur (wcześniej były to kwoty nieco ponad 4,7 tys. zł). Główni specjaliści mogą liczyć na 4,5 tys. zł (poprzednio do 3 tys. 952 zł). Wynagrodzenie inspektora i referenta to teraz do 3375 zł (było 2948 zł). Sekretarka w gabinecie marszałka pracowała za 2948,23 zł, po podwyżce ma 3375,80 zł. W innych wydziałach zyskały po 370 zł i zarabiają 2980,00 zł.
Podane liczby to kwoty brutto."

Kurier Szczeciński

Oczko! Nie załamuj mnie :mur:
<_<

Tam już to dostrzegli. Może kiedyś...

Tam już to dostrzegli. Może kiedyś...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Nic, ino trza zostać kierownikiem, ani chybi  :piwo: