Pismo jest jedno i oto ono: Pan prof. Jan Vincent Rostowski Minister Finansów RP W związku z napływającymi z urzędów skarbowych informacjami, że pracownikom masowo wydawane są polecenia służbowe wprowadzania w godzinach nadliczbowych zeznań podatkowych za 2007 rok, wnosimy o przekazanie przez Ministerstwo Finansów dodatkowych środków finansowych do urzędów skarbowych na wypłatę dodatkowych premii z tytułu pracy przy wprowadzaniu do systemu informatycznego zeznań podatkowych. Praca w godzinach nadliczbowych wykonywana w służbie cywilnej nie skutkuje zwiększonym wynagrodzeniem, lecz jedynie możliwością odbioru przepracowanych godzin. Nie dość, że jest to dyskryminacja członków korpusu służby cywilnej w stosunku do innych grup zawodowych; jest to także fikcja, o czym świadczy fakt braku realnych możliwości odbioru godzin nadliczbowych w urzędach skarbowych z tytułu ich dyżurów (godziny nadliczbowe z tytułu przekroczenia dobowej normy pracy nie są „zwracane” pracownikom przez kierowników jednostek). Również mowa o wynagrodzeniach otrzymywanych przez pracowników urzędów skarbowych za dodatkową pracę przy wprowadzaniu zeznań podatkowych do systemu jest nadużyciem. Pieniądze te bowiem pochodzą z przyznanego na dany rok funduszu płac każdego urzędu i tak naprawdę, tak czy inaczej, byłyby wypłacone pracownikom, na przykład w formie wypłat z tzw. oszczędności funduszu płac lub nagród. Jeżeli zatem Ministerstwo Finansów autentycznie myśli o dodatkowym wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych przy rozliczaniu zeznań podatkowych, a także realizacji terminowych zwrotów podatku oraz rzeczywiście docenia zaangażowanie pracowników w akcję przyjmowania i rozliczania zeznań (deklaracji) – niech niezwłocznie podejmie intensywne działania na rzecz pozyskania dodatkowych środków z budżetu państwa na wynagrodzenia w urzędach skarbowych. Jest ku temu okazja, bo wszystko wskazuje na to, iż rezerwa budżetowa Nr 60 nie zostanie rozdysponowania pracownikom w całości z wyrównaniem od 1 stycznia 2008 roku, co da możliwość przeznaczenia „zaoszczędzonych” środków na inne cele związane z wynagrodzeniami w służbie cywilnej – o ile oczywiście bardziej zaradne resorty niż nasz już nie „zarezerwowały” w KPRM tych środków dla siebie, przy cichej akceptacji Ministra Finansów. Jedynie takie działania będą w stanie dać odpór zarzutom, że deklaracje Ministra Finansów o dbałości o podległych pracowników to w rzeczywistości deklaracje bez pokrycia i pustosłowie. Marnie wynagradzanym pracownikom urzędów skarbowych nie wystarczają już bowiem okazjonalne pochwały i składane w czasie kosztownych akademii gratulacje. Chcieliby także gratyfikacji finansowych za dodatkową pracę oraz takiej postawy kierownictwa Ministerstwa Finansów, która realnie zapobiegnie zapędom KPRM idącym w kierunku uszczuplania środków na wynagrodzenia w aparacie skarbowym… T.Ludwiński Czy potrzebna jest polemika np. w tej kwestii: Nie dość, że jest to dyskryminacja członków korpusu służby cywilnej w stosunku do innych grup zawodowych;]jest to także fikcja, o czym świadczy fakt braku realnych możliwości odbioru godzin nadliczbowych w urzędach skarbowych z tytułu ich dyżurów (godziny nadliczbowe z tytułu przekroczenia dobowej normy pracy nie są „zwracane” pracownikom przez kierowników jednostek
Ostatnio edytowano 26 maja 2008, 20:40 przez oktan, łącznie edytowano 1 raz
26 maja 2008, 20:39
oktan
Pismo jest jedno i oto ono: ...
Czy potrzebna jest polemika np. w tej kwestii:...
Nadal nie rozumiem w kontekście tego pisma co miałeś na myśli pisząc:
oktan
...Z pełnym szacunkiem ale ktoś (związki) włazi komuś (MF) w .....
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
26 maja 2008, 21:25
"Nie dość, że jest to dyskryminacja członków korpusu służby cywilnej w stosunku do innych grup zawodowych;jest to także fikcja, o czym świadczy fakt braku realnych możliwości odbioru godzin nadliczbowych w urzędach skarbowych z tytułu ich dyżurów (godziny nadliczbowe z tytułu przekroczenia dobowej normy pracy nie są „zwracane” pracownikom przez kierowników jednostek ..."
Być może nie jestem biegły w prawie związkowym ale wrzucanie takich kamyków do własnego ogródka o czymś chyba świadczy.
26 maja 2008, 21:40
oktan
"Nie dość, że jest to dyskryminacja członków korpusu służby cywilnej w stosunku do innych grup zawodowych;jest to także fikcja, o czym świadczy fakt braku realnych możliwości odbioru godzin nadliczbowych w urzędach skarbowych z tytułu ich dyżurów (godziny nadliczbowe z tytułu przekroczenia dobowej normy pracy nie są „zwracane” pracownikom przez kierowników jednostek ..."
Być może nie jestem biegły w prawie związkowym ale wrzucanie takich kamyków do własnego ogródka o czymś chyba świadczy.
Ja też nie rozumiem co masz na myśli? Pismo do MF jest jasne do bólu (może zrozumieją). Wykładnia PIP już dawno załatwiona i związkowcy (organizacje zakładowe "S") dostały do wiadomości. Treść pisma nie jest POmyłką i gdybyś śledził dokładniej forum, też byś o tym wiedział. Napisz jaki kamyczek miałeś na myśli. :blink:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 maja 2008, 22:14
oktan
...Być może nie jestem biegły w prawie związkowym ale wrzucanie takich kamyków do własnego ogródka o czymś chyba świadczy.
Być może nie jestem biegły w czytaniu Twoich postów.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
26 maja 2008, 22:15
supersaper
Ja też nie rozumiem co masz na myśli? Pismo do MF jest jasne do bólu (może zrozumieją). Wykładnia PIP już dawno załatwiona i związkowcy (organizacje zakładowe "S") dostały do wiadomości. Treść pisma nie jest POmyłką i gdybyś śledził dokładniej forum, też byś o tym wiedział. Napisz jaki kamyczek miałeś na myśli. :blink:
Jeżeli nie można odebrać godzin.... to primo. Nic nie załatwi np. "wywalczenie" 20 mln złotych na dodatkowe premie, to secundo. Za uczciwą pracę należy się godna zapłata. Oganizacje zakładowe "S" siedzą cicho i czekają na rozwó sytuacji-czytaj polecenia z góry, to tertio. Przepraszam, ze nie jestem dokładnym czytelnkiem postów na forum. To tylko subiektywna ocena. Pozdrawiam.
26 maja 2008, 22:24
oktan
Oganizacje zakładowe "S" siedzą cicho i czekają na rozwó sytuacji-czytaj polecenia z góry, to tertio.
Tylko niektóre. Jak wiesz DUKS, DIS, czy NUS podwyżek nie da bo kasę trzyma MF. Tu musi działać centrala (po to jest) a reszta może ją wspierać składką, słowem i czynem.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 26 maja 2008, 22:32 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
26 maja 2008, 22:31
nelson
W moim US Naczelnik wprowadził dziś prykaz że wszyscy pracownicy wymiaru mają po godzinach swojej pracy wprowadzać do systemu zeznania roczne pit-37, żeby podatnicy dostali zwroty w terminie. W naszym US jest baaardzo ogromna ilość niewprowadzonych zeznań i część osób już wcześniej zgłosiło się na ochotnika wprowadzać zeznania po godzinach (za marne grosze moim zdaniem). A jako że chętnych już brakuje i nikt nie chce brać sobie dodatkowej roboty to Naczelny NAKAZAŁ i przydzielił wszystkim z wymiaru stos pitów do obrobienia (ok 150-200 szt. na osobę do wprowadzenia i ewentualnie wezwania i poprawienia! ). Oczywiście wielu osobom nie przypadł ten pomysł do gustu, bo nie mogą zostawać po godzinach, mają rodziny, małe dzieci i inne obowiązki.. ale gdzie tam, nie ma że ktoś nie chce.. każdy MUSI zostać po ok 3-4 h dziennie żeby się wyrobić i oddać w terminie 4-5 dni przydzielone do wprowadzenia zeznania.
I moje pytanie: czy w innych US jest podobna sytuacja? I co wogóle o tym sądzicie?
Jakby nie patrzeć zostało złamane prawo, zgodnie z Kodeksem Pracy planowanie nadgodzin jest zakazane
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników