Może gdyby jednocześnie z 40 tysięcy skarbowców złożyło wypowiedzenie (oczywiście oprócz rezygnacji naczelników i wypowiedzeń kierowników, bo oni się nie odważą) to może ktoś "zauważyłby problem". Ale myślę, że strach ludzi jest tak duży ....

Strach oczywiście jest ....... ale jest też bezsilność wobec dylematu jak dalej żyć. Brak szans na wypłacenie inflacji, brak szans na podwyżkę, brak szans na jakiś awans. Niedługo zrównamy się z najniższą krajową i wstyd będzie popatrzeć na pracowników firmy sprzątającej, bo będą lepiej zarabiać. Pozostanie tylko ....   , a potem   ... do puszek oczywiście  

Mi pasuje... ale we 2 nic nie zdziałamy.

KTO SIĘ PISZE ? Co na to ZWIĄZKI ?

pewnie że popieram, tylko niech ktoś mi zapewni, że jak przystąpię do protestu to nie dostanę na drugi dzień wypowiedzenia. Bo niestety takie mamy warunki w naszym us.
Masz się nie odzywać i siedzieć i ROBIĆ a o kasę się nie pytać.  

Całkowicie się zgadzam! Dodam, że nauczyciele dawno przegonili nas w wynagrodzeniach, a do tego mogą dorabiać korepetycjami (50 zł/godzina) i relaksować się na wakacjach, feriach i rocznych płatnych urlopach! Niebawem z naszymi pensjami zrównają się ochroniarze i sprzątaczki w moim urzędzie - pracownicy firmy zewnętrznej - to tylko kwestia czasu. Uważam, że pozostaje nam albo GŁOŚNY i dobrze zorganizowany protest, albo zmiana pracy  

Yogi2012
To dawaj korepetycje, nigdzie nie jest napisane, że korepetycje to działka nauczycieli  

Podobno w 2013 r. mamy dostać parę groszy podwyżki, dlatego pewnie ekipa Tuska nie chce gadać z naszymi związkowcami odnośnie jakiejkolwiek dodatkowej kasy dla nas. Pozostaje pytanie czy związki nie mogą ostro ruszyć do boju? Co tu się dzieje w skarbowości, że za g...o mamy pracować, a tymczasem inni w rządzie rozdają sobie kasę na prawo i lewo? Czy rzeczywiście skarbowcy muszą szukać gdzie indziej pracy?

Parę groszy... I to ma nas motywować? Siedzę w tej robocie i myślę, jak przeżyć do kolejnej wypłaty. A kiedyś człowiek rwał się do wszystkiego... dziś tylko wyrabia normę.


Korepetycję dla potencjalnych kontrolowanych w stylu " jak ukrywać, żeby nie znaleźli"  Ciekawe, czy dyrektor wyraziłby zgodę?

Niedługo będą nagrody za I kwartał, znów będzie można kupić waciki i się cieszyć.  

Ochroniarze - nie Ci dorabiający do emerytury za 4.5 zł za godzinę DAWNO już nas przegonili.

Kolo najzwyklejszy siedzący na monitoringu zarabia na rączkę 3500-4000 zl., na konwojach w granicach 4-5 klocków.
Z tyłu za nami zostały tylko sprzątaczki , chociaż nie wszystkie. Co niektóre firmy sprzątające płaca 100 zł. dniówkę na rękę. Odpowiedzialności przy tym niewiele, nie wysłuchasz wyzwisk od złodzieji i takich tam innych wynalazków.

Jeżeli jest tak źle i prawie wszyscy zarabiają lepiej to dlaczego nie znajdziecie sobie lepszej pracy?
Założę się, że jak zajrzę na to forum za 5 lat, 90 % z was będzie dalej narzekać na to samo.
Dlaczego? Bo 90% urzędników to nieudacznicy życiowi.

BLUE - nie mierz wszystkich swoja miarą !!!

Przecież sam/a piszesz, że zostałeś/aś w tyle za ochroniarzami i nawet niektóre sprzątaczki Cię przegoniły.