dają grosze , a zabierają od 01.01.2010r. poważne dla nas pieniądze czyż to nie złodziejstwo ( ok.34zł.do obniżki wskaźnika wynagrodzeń o ok. 43% dot. zarówno stanowisk wspomagających do średniego szczebla włącznie co idzie w setki złotych miesięcznie.

Nie tylko "oni" są temu winni, również ci, którzy "ich" wybrali

Czyli np. jak ktoś zajmuje obecnie stanowisko samodzielne i ma mnożnik - 5,295 tj. 9921,98 zł brutto (bez stażowego)
to po zmianach będzie miał mnożnik (maksymalnie) - 3,497 tj. 6552,82 zł

To jest skandal !!!!

Na szczęście o takich mnożnikach większość z nas może jedynie pomarzyć.

Tak ja słyszałem, że nam ......specjalnie...dołożyli!!!!    
dla podniesienia morale oto newsy z dnia dzisiejszego
,,Ta wiadomość mogłaby świadczyć o tym, że kryzys się skończył. Politycy zaplanowali spore podwyżki na przyszły rok. Niestety przyznali je... sobie. Dla porównania: emeryci dostaną ok. 60 zł więcej, a nauczyciele - niewiele ponad 100 zł. Prezydent zarobi 690 zł więcej, premier 565 zł więcej a Julia Pitera 420 złotych więcej."

Zastanawiające jest dlaczego zadłużony ZUS (na kwoty każdy wie jakie) wypłaca swoim pracownikom wszystkie należne premie i nagrody , dla nauczycieli jak zwylke pieniądze na podwyżki też się znalazły, nie wspominając o wypłatach co rusz czegoś dla ludzi z ministerstwa itp. itd. Dosyć dołowania!
Ja rozumiem, że jest kryzys, ale to może by tak wszyscy pooszczędzali w tym naszym pięknym kraju. No ale jak się ma szefa, który na propozycję redukcji 10% zatrudnienia w swoim resorcie odpowiada, że nie widzi przeszkód aby to zrobić. To ja po prostu nie mam pytań i złudzeń

Te 40 parę złotych to jakaś porażka, co oni z nami wyprawiają się pytam!!! Zamiast dbać o nas bo to w końcu od nas zależy ile siana wpłynie do budżetu to oni zabierają, normalnie żyć nie umierać!!! Aż się chcę pokazać im wszystkim  

Proponuję zrobić zbiórkę z tych pieniędzy i wysłać ją Naszym Dobroczyńcom na, chociaż małą, łatkę w tej ogromnej dziurze budżetowej. Którą nam zrobili.

Nadir obawiam się, że poczucie wstydu już od tak dawna jest im obce, że łyknęliby tę kasę bez mrugnięcia okiem i jeszcze doszli do wniosku, iż można nam jeszcze coś zabrać bo chyba mamy za dużo.

No coś ty, takich rzeczy nie róbmy, bo tymi pieniędzmi i tak dziureczki nie załatają, a stwierdzą że widocznie mamy za dużo i zabiorą premie półroczne oraz pobory - zmniejszyć ich już i tak nie mogą.
Za te grosze, co może kiedyś dostaniemy proponuję kupić sobie papier i tusz do drukarki na CV i szukać porządnego i uczciwego PRACODAWCY.

Witam serdecznie.  
Z wielkim zainteresowanie wczytuję się w powyższe posty, ponieważ u nas wszyscy nabrali wody w usta i na temat wypłaty dodatków nic nie chcą zdradzić.

Będąc pracownikiem jednego z Urzędów Skarbowych i jednocześnie studentką Wyższej Szkoły Zarządzania mam ogromną prośbę o pomoc w zbieraniu materiałów do pracy dyplomowej. Wszystkich chętnych zapraszam na niżej podaną stronkę i wypełnienie krótkiej ankiety dotyczącej motywacyjnej roli wynagrodzenia.

Z góry bardzo dziękuję .

http://www.ankietka.pl/ankieta/29923/motywacyjna-rola-wynagrodzenia-w-jednostce-budzetowej.html

    my tu pierdu pierdu a i tak nic z tego nie wynika..dowalają nam roboty , zabierają ostatnie gosiki a i tak ludzie pracują bez słowa...no co mają zrobić???nawet kierownikowi nie powiemy że brak nam sił i nawet nie mamy czasu wypić herbatki....gorzej jak w biedronce...jem bułke i stukam w klawiature

Nie wiem jak Wy, ale ja tej jałmużny nie chcę! Będę pisała do naczelnik o nie przyznawanie mi tego "extra dodatku". Mam swój honor.

E to może napisz, żeby przekazał na moje konto....

Kasa jest potrzebna na gigantyczne odprawy dla "uczciwych" i z tego powodu wywalonych ministrów.