Chyba tak jak na to zasługuje, u mnie Panowie Poborcy - 230, no ale wszyscy „kumają” i nigdy im nie zaświtała w główce myśl, że są „bandą głupków”.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A, tak naprawdę, to na ile zwartościowano stanowisko poborcy w Twoim urzędzie?  Mogę liczyć na prawdę, czy nie jesteś w stanie jej ujawnić!
Pozdrawiam!
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Koledzy - nikt tu nie pisze o poborcach tylko o służbie wewnętrznej ! Nie poruszam tematu poborców tylko SW.  A tak apropo nasi poborcy to jest zupełnie "inna grupa społeczna" - lepiej o niej nie pisać bo szkoda
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Czego szkoda Panie(Pani) Expert? Jeżeli już dokonujesz takiej "segregacji społecznej" :nonono: , to może napiszesz coś więcej!

Wszyscy w orzecznictwie maja po 289 pkt nieważne czy inspektor czy komisarz - wykonujemy tą samą pracę w końcu. Więck chyba o to chodziło.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Skoro wszyscy są orzecznikami w podanym zakresie (tzn. np. Kama w piątek wydała decyzję w VAT, w której pastwiła się nad art. 108, dzisiaj bierze się za nieujawnione, a już w kolejce czekają transfery, w międzyczasie przerzuca odpowiedzialność na członków zarządu spółki, która się rozpłynęła) to pdana ilość pkt to i tak zdecydowanie za mało. Tylko że raczej powątpiewam, iż US ten faktycznie skupił tak wielkich i wszechstronnie wyedukowanych fachowców. Skutek przewiduję taki, że również inne US będą tworzyć formalnie bardzo złożone struktury, aby odpowiednio zwartościować dane stanowisko.
Ja znam się tylko na VAT, a do tego jestem leniem i głupkiem z IS i dlatego mam tylko coś kolo 230 pkt (tak jak i inni).

US > 100 - St. komisarz, orzecznictwo PIT - 262 pkt.

US >150, wymiar 190-220, księgowość 95-110, poborcy 125-135, inspektorzy egz. 155-170.

no widze Yogi że u Ciebie jest przynajmniej większe poszanowanie egzekucji.
Nie no co ja pisze - dużo dużo większe ....tyle punktów - można tylko pomarzyć  :angry2:

Oskarżyciel skarbowy w Urzędzie <100 - 270 pkt.

trudno jest porównywać punkty między urzędami, a jeszcze sprawa się komplikuje w przypadku urzędów małych i średnich, gdzie część pracowników wykonuje więcej zadań niż ma to miejsce w dużych US.

Wartościowanie, a nepotyzm i dyskryminacja

Urzędy nie potrafiły dokonać oceny stanowisk rzetelnie i obiektywnie. Mimo instrukcji, nie uwolniły się od oceny pracowników, zamiast stanowisk.

To firma zewnętrzna lub zespół na szczeblu ministerialnym powinien wykonać tę pracę.
Stanowiska powinny być pogrupowane wg złożoności, zrutynizowania zadań i odpowiedzialności. Stanowisko załóżmy inspektora w urzędach na wschodzie Polski powinno być w tej samej grupie co odpowiednie stanowisko inspektora w urzędach na zachodzie Polski. Oczywiste różnice w kosztach utrzymania między regionami Polski powinien regulować np. „dodatek regionalny”, a różnice  w zaangażowaniu pracowników w pracy na tym samym stanowisku - premia lub nagroda.
Stanowisko samodzielne, specjalistyczne, musi być porównywane z innym tego typu z uwzględnieniem różnicy między nimi co do złożoności wymaganej wiedzy, różnorodności zadań i wymiaru czasu pracy, a także z  uwzględnieniem  chociaż przybliżonych realiów rynkowych. Co zresztą musi dotyczyć pozostałych stanowisk, jeśli urzędy chcą mieć stabilną, kompetentną kadrę.  
Proste i jasne zasady.  A wyszło jak w temacie.

I jeszcze tak na marginesie:
Wysługa lat powinna być autonomicznym dodatkiem, którym  nie manipuluje się, albo powinna być zlikwidowana, podobnie  jak kwota bazowa , dziwny twór, nigdzie nie stosowany.

<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->-------------------------
połączono tematy pkt 16 regulaminu
Zanim stworzysz kolejny temat, poszukaj na forum czy twój problem nie był już poruszany a swój problem dopisz do istniejącego wątku zamiast tworzyć nowy. W tym celu użyj funkcji Szukaj. <!--colorc--></span><!--/colorc-->

WLKP. Urząd 80 os.       <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Poborca-74 pkt.<!--sizec--></span><!--/sizec-->  <_<       <_<      <_<      <_<   

:mur:   :mur:   :mur:   :mur:

"Wiem...jestem zerem..."

Pytam poważnie.
Naprawdę pytam poważnie: czy w waszych urzędach oficjalnie podano wyniki (i efekty) wartościowania?
Dzisiaj dowiedziałem się, że podobno niektórym wpłynęły na konta niezłe sumki pieniędzy.
Ja na swoim nic nie znalazłem. Podobnie jak i wszyscy moi koledzy.
Nie wgłębiałem się w tajniki tego "wartościowania" bo widziałem w tym summa summarium niewielkie kwoty, ale wygląda na to, że niektórzy ładnie się obłowili!  

No to już wiemy co i jak!
Z całej problematyki wartościowania UKS Szczecin wyszedł obronną ręką. Zamiast wyliczania punktów, wskaźników itp. odnośnie każdego stanowiska, postawiono na wysoką kwalifikacje kadry kierowniczej.
Każdy z kierowników dostał zadanie - PODZIEL KASĘ!
No i wyszło jak zwykle. Sitwa i kółka wzajemnej adoracji dostały masę kasy a szaraki, które nie mają czasu nawet na kawkę i papieroska z rana - marne oochłapy.
Kpina.
Mam pytanie, kto to nadzoruje?
Może zlustruje mój urząd.

<!--coloro:#6633FF--><span style="color:#6633FF"><!--/coloro-->_____________________________
<!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Połączyłem wątek "Wartościowanie - podział środków" z wcześniejszym "Wartościowanie - ile punktów?" w jeden.
Nadir<!--sizec--></span><!--/sizec--><!--colorc--></span><!--/colorc-->

Jak masz jakis problem zgłoś się do szefa. W ciężkim przypadku mozesz się zgłosić do szefa wszystkich szefów, Pan krzysztof ze Szczecina napewno pomoże

Widać, że DA ma lepsze układy z szefem wszystkich szefów KaKą
Co się stanie jednak, gdy wyłączą wam klimatyzację?
Jak ryby w stawie...
Karpie.

A ja nic nadal nie wiem, ile dostanę...A wiadomo chociaż kiedy pieniążki puszczą na konto???