Rzeczywiście większość podatników chodząc do galerii na zakupy ma przy sobie dokumenty do sporządzenia PIT to jest poroniony pomysł, owszem urząd służy pomocą podatnikowi przy sporządzeniu zeznania, ale niech to robi w swojej siedzibie i w godzinach swojej pracy a nie pracując 8-6 godzin w galerii, przyjmując/pomagając zrobić 1 lub 3 zeznania pracownikowi trzeba zapłacić za czas pracy w galerii, za co płaci podatnik gdzie tu racjonalność/ekonomia? wg mnie jest to działanie bezsensowne i wyłącznie pod publikę wykazać, że się coś robi, niezależnie czy to ma sens i jest racjonalne głupcy bądź w więlszości mało świadoma publika się na to nabierze w pewnie chodzi o elektorat wyborczy bądź dostosowanie działań do świadomości społeczeństwa, na którego działa wyłącznie bezsensowna i kosztowna <pokazówa>

Oczywiście mogę się mylić, ale idzie to sprawdzić, czy taka akcja się opłaca wystarczą RZETELNE sprawozdania o wynikach takich akcji, ile zeznań zrobiono, ilu petentów przyjęto/udzielono porad, ilu pracowników było w to zaangażowanych i ile godzin pracowało, za te godziny należy bowiem zapłacić, bądź też dać odbiór godzin za tę pracę, co też jest zapłatą, chyba to się odbywa na zasadzie 6 godzin pracujesz, 8 godzin odbierasz. Wszystko można realnie ocenić Jeśli się ta akcja opłaca, to ja nie mam nic przeciwko ale sami wypowiedzcie się na ten temat bo nie wiem czy informacje w sprawozdaniach są wiarygodne, czy też koloryzowane

Akcja w Galeriach odbywa się w godzinach pracy Urzędu więc odbioru godzin nie ma. Deklaracji - pojedyńcze sztuki. Dwóch pracowników po 5 szt. na jednego w szczycie. Szczęśliwcy mają później zaległości, bo papierki w tym czasie wpływają na biurka.    Ponad 20 lat ludzie wypełniają zeznania, a nadal nic nie wiedzą i tak naprawdę, kto ma złożyć w terminie, to zrobi to, a kto wiecznie ma problemy z terminem i pretensje, dlaczego US nie pracują 7 dni w tygodniu i całą dobę - zawsze będzie niezadowolony i rozliczy się po 30.04.

I dlatego uważam, że najlepiej byłoby uświadomić społeczeństwu, że mogą liczyć na pomoc US w zrobieniu zeznania rocznego w godzinach urzędowania organów podatkowych w innym razie akcje typu: galeria handlowa, a może i jeszcze kościół, lombard itp. oczywiście wszystko jest do dyspozycji podatnika, na którego utrzymaniu jesteśmy  (frontem do petenta), jednakże kosztuje ich to drożej społeczeństwo, wg mnie, nie ma tej świadomości, a jednocześnie ma świadomość i nam to wypomina, że żyjemy z ich podatków, więc czas najwyższy uświadomić społeczeństwo co chce i ile to kosztuje, i jak to bije w nich samych. Czasz najwyższy skończyć z głupotą i nieświadomością, i nie ma co się targować i obrzucać błotem, wystarczy znajomość podstawowych zasad ekonomii o czym nasze babcie, nie mając szkół, niby nie miały pojęcia, ale instynkt samozachowawczy podpowiadał im najlepsze rozwiązania i doskonale sobie radziły, żeby rodzina nie wymarła z głodu
A my niestety działamy wbrew zasadom ekonomii, natury i instynktu samozachowawczego

Może jestem niedouczona... ale z jakich przepisów prawa podatkowego wynika, że podatnicy posiadający kartę dużej rodziny mają otrzymać zwrot podatku PIT w ciągu 1 miesiąca? Dzisiaj ukazały się wywiady z Ministrem Kapicą, który zadeklarował taki termin zwrotu. O co tu chodzi? Czy ktoś nas nie wpuszcza na minę ????

kapica jak zwykle w formie (wyjątkowo zdanie rozpocznę z małej litery, z powodów oczywistych). Sam wymyśla przepisy prawa i sam wciela je w życie. Wiesz jakie opóźnienia powodowałby SEJM ? Trzeba zmieniać ustawę, po drodze jakieś komisje i posiedzenia. Rozwiązań wizerunkowych potrzeba już, w tej chwili ! Nie wiem czemu się czepiasz prawa. Prawo jest dla maluczkich, nie dla takich jak kapica.

Minister Kapica sam odpowiada za swoje wypowiedzi i wpuszcza się na minę My róbmy swoje, zgodnie z przepisami i obowiązującymi terminami nic wcześniej, bo to wiąże się z redukcją etatów, więc nie dajmy się zwariować a p. Kapica niech zacznie myśleć i zaznajomi się z obowiązującymi przepisami, a nie mówić pod ewentualny elektorat wyborczy

Nie słuchałem, ale podobno pani premier powtórzyła słowa p. Kapicy, czyli zwroty dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny i dla tych co im nie starcza podatku na cały zwrot, w terminie 30 dni.
Może ktoś to potwierdzić?

Ja też nie słuchałem tej wypowiedzi, ale z tego co się zorientowałem Karta Dużej Rodziny dotyczy rodziny z minimum 3 dzieci. Taka rodzina korzysta z ulg. m.in. tańsze: przejazdy kolejowe i chyba lokalne, opłaty paszportowe, wejścia do parków. I możliwe. że MF idąc z prądem zaoferowało zwrot ulgi na dzieci dla tych rodzin w terminie 30 dni. Tylko jak znam życie, to mało rodzin posiadające trójkę dzieci, bądź więcej, ma podatek wystarczający do zwrotu za ulgę na wszystkie dzieci, i też często nie wykazują wszystkie dzieci, tylko tyle ile im starczy do zwrotu podatku, tym samym organ podatkowy może nie mieć pojęcia, że to jest tzw. Duża Rodzina

Nie rozumiem czemu MF jest takie skromne. Niech to będzie w terminie np. 10 dni. Zawsze mogą też zacząć liczyć terminy zwrotu w godzinach. Piękne hasło wyborcze na 2015 rok - duża rodzina ma zwrot w terminie 24h. Coś ich to kosztuje ? Przecież nie oni będą to robić.  

Życie to jest teatr, mówisz ciągle, opowiadasz ...  

Ważne żeby zrozumieć kto w tym teatrze gra przydzielone, partyjne role takich synów, a kto jest bezwolnym upodlonym wyrobnikiem zaspokajającym ich potrzeby wyborcze. Pomyślcie wszyscy bo wała z was robią na całego.

Oto wyjaśnienia odnośnie miesięcznego terminu zwrotu:

http://inforfk.pl/cykle-tematyczne/tres ... mpaign=ifk

Odnośnie akcji
Podczas sprawdzania doszedłem do wniosku że jeszcze żadna deklaracja PIT-36 nie wpadła do SPEDa
14 sam osobiście wysłałem jedną i nadal jej nie ma w systemie
Ktoś coś wie na ten temat

Nic wielkiego się nie stało... normalka... MF nie zdążyło zaktualizować formularzy... troszkę są zaskoczeni, że ktoś chce składać PIT-36...

jestem ciekaw, czy ktoś wyciągnie z tego jakieś wnioski i konsekwencje? wg mnie należy znaleźć przyczynę tej sytuacji i jak najszybciej rozwiązać ten problem, teraz i na przyszłość, żeby ten błąd w przyszłości nie zaistniał najgorzej jak ktoś, jest nastawiony wyłącznie na szybkie naprawianie tego błędy teraz, a nie jest zainteresowany znalezieniem przyczyny, co jest o tyle istotne, że znalezienie przyczyny spowodowałoby wyeliminowanie tego błędu na przyszłość


czy też MF nie jest zainteresowane indywidualnymi uwagami i ewentualnie dyskutuje o takich uwagach ze związkami zawodowymi? wg mnie to podstawowy błąd, ignorowanie uwag i wniosków indywidualnych ale czy tym samym, żeby moje uwagi/spostrzeżenia/ zastrzeżenia/wnioski i propozycje rozwiązań były warte uwagi MF muszę się zapisać do związków zawodowych? czy też wystarczy jak przekażę swoje uwagi/itp. do związków, (bo MF nie jest tym zainteresowane), a one (związki), jeśli je uznają za uzasadnione przekażą je do MF, a MF jeśli uzna, ze musi, bądź warto ewentualne na to odpowie ?

________________________________
Nie pisz postów jeden pod drugim w krótkim czasie