Ja na wartościowaniu stracę. Pracowałem na wieloosobowym samodzielnym stanowisku bezpośrednio podlegającym pod naczelnika. Nadal wykonuję tą samą pracę w US ale po reformie KAS zostałem pracownikiem IAS straciłem samodzielne stanowisko - mam nad sobą kierownika działu, naczelnika wydziału, wice dyrektora i dyrektora. Widzę to po premiach kwartalnych jak są znacznie niższe bo osoby w/w zabierają jej część dla siebie. Uczestniczyłem w wartościowaniu stanowisk w 2008 r ; 2010 ; 2015 po połączeniu US z Izbą i dobrze wiem jak stanowiska są wyceniane - moje zostanie znacznie nizej wycenione niż w 2008 chociaż zyskałem 10 lat doświadczenia - ale te 4 osoby które są nade mną psują wszystko. Zauważcie, że w strukturach jest coraz więcej kierujących a coraz mniej pracujących. Żadna osoba z w/w kierowników nie zna się na mojej pracy i nie usiądzie i nie wykona mojej pracy gdy będę np. na urlopie - ale kieruje mną i podejmuje decyzje.

Czy wiadomo kiedy zostaną przedstawione zmiany po wartościowaniu? O ile w ogóle coś się zmieni

W niektórych urzędach ruszają już pilotaże wartościowania, czy będzie to miało wpływ na zarobki? Podobno we wrześniu mają płacić tym lepiej zwartościowanym?

Przyjdzie jedno pismo, że wszyscy jesteśmy bezwartościowi

Czy u Was w Izbach ruszyło wartościowanie stanowisk?

No uśmiałam się. Siedzę właśnie z lamką winka w ręce i tak sobie czytam dzisiejsze posty. I taki cudaczek się trafił    super. Wyluzujmy się. Nawet post w wątku nagrody "a co w W-wie" mnie bawi. Miłego dnia.

Tylko że w niektórych izbach już było wartościowanie i ... są jajca: kontroler skarbowy w akcyzie ma więcej niż starszy ekspert w orzecznictwie (SPV) czy w analizach (SKA). Nawet w działach są różnice bo starszy kontroler skarbowy (były celnik) ma ponad 200 pkt a ekspert tylko 200.

Racja. Takich ekspertów wybrali DIAS do wartościowania! Pojęcia nie mają co robią. To całe wartościowanie nie powinno mieć miejsca w takiej formie. Trzeba je zrobić ale uczciwie a nie pod miejsce pracy członków komisji.

Bo przecież wartościują nie stanowisko a osoby - od kiedy w tym biznesie siedzicie żeby myśleć, że jest inaczej  
Ten kto jest znajomym królika bądź jego przydupasem ale na robocie to za bardzo się nie zna bądź wiecznie jęczy jak mu ciężko, mimo że generalnie nic nie robi zwartościowany zostanie lepiej niż taki, który zapiernicza na 200% za trzech ale nie boi się powiedzieć co myśli o tym wszystkim.

Przede wszystkim inaczej powinno być zwartościowane stanowisko w UCS i US w zależności od tego, jakie obowiązki wiążą się z tym stanowiskiem.

Z wartosciowaniem wg mnie jest problem skoro od referenta po eksperta robi się to samo. Złożoność zależy od przypadku. Raz referent ma coś trudnego a raz ekspert. W urzędach nie ma jednolitego schematu przez co w jednym dziale coś robione jest w SKA w innym w SPV a w 3 czynności robi SOB. Więc ciężko określić mnożnik dla danego stanowiska.

Jako referent mam taki sam zakres obowiązków jak starszy ekspert skarbowy. W praktyce rzeczywiście robimy to samo i zastępujemy się. Za tę samą pracę dostaję mniej, co z kodeksową sprawiedliwością, aby za tę samą pracę było to samo wynagrodzenie?

Pokaż mi taki zakład pracy gdzie zaraz po przyjęciu zarabiasz tyle co wieloletni pracownik? Nigdzie tak nie ma! To że praca jest niesprawiedliwie dzielona to inna kwestia oraz to że niestety często zdarzają się w urzędach osoby z wysokimi stopniami całkowicie niepopartymi wiedzą i umiejętnościami. Wiem że tak jest ale na układy nie ma rady no chyba że ZZ coś mogą w tej kwestii zrobić.

W wielu zakładach tak jest, że podstawa za taką samą pracę jest taka sama.