Cóż Żbik - pachnie od Ciebie wazeliną na odległość.
Cóż, Maksi5, chyba Twoja uwaga jest całkowicie nieuprawniona i na "pograniczu regulaminowym" :nonono: Każdy ma prawo do swoich poglądów na zmiany w naszym dalszym lub bliższym otoczeniu. Niekoniecznie jest to "wazelina" wobec jednej lub drugiej ekipy.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
04 cze 2008, 21:29
Czytam i nie wierzę Maksi5 już zapomniał jak poprzedni DIS obciął grudniowe pensje. Odsyłam do tego tematu. Odnośnie natomiast obecnego DIS to czas pokaże, na razie gościu zrobił więcej niż poprzedni w ciągu roku. Poza tym ja wolę, żeby ludzie zajmujący kierownicze stanowiska mieli dużą wiedzę, przynajmniej jest z kim pogadać o problemach merytorycznych, a tak jest moim zdaniem obecnie. Przypomnę ci Maksi5 i Czystyjaklza o szaybkim awansie poprzedniego Wice Pani Ch. po 2 tyg od przyjęcia do pracy zostaje kierownikiem o po następnych 3 miesiącach wice?????? a do tego kompletny brak wiedzy. Układ to rządził przez ostatni rok a nie przed 2007 czy teraz, na szczęśćie ci ludzie są już na zwolnieniach.
05 cze 2008, 07:02
Maksi5
Przypuszczam, że w całej skarbowości jest nienajlepsza atmosfera. Pracuję tu ponad 15 lat. Nigdy dotąd nie było takiego uzależnienia kierownictwa od polityków, jakie wprowadził PIS. Niektórzy liczyli, że PO to zmieni, ale ... jak w piosence "sza la la zabawa trwa" i jak u Majewskiego "końca nie widać". Nadzieja, że w konkursie wygra ktoś z zewnątrz; za kim nie będą wołali "Cześć Marcin".
Nie rozumiem,dlaczego uważasz że bycie na "TY" z przełożonym to coś złego?To mobilizuje do lepszej pracy, bo nikt nie chce wypaść źle przed koleżanką lub kolegą!W końcu jeśli pracuje się razem około 15-17 lat to nic w tym dziwnego,że ludzie zaprzyjaźniają!
05 cze 2008, 10:50
A co do zmian NUS w Kujawsko-Pomorskim to mam cichą nadzieję, że to nie koniec, bo za poprzedniej władzy NUSami zostały takie typy, że szkoda słów.
07 cze 2008, 09:22
Za poprzedniej władzy NUSami zostały "takie typy.."! A obecna władza lepiej obstawia? Wyłącznie spośród "swoich"; np w I Toruniu - protegowany Vice, w III B. - UKS (kuźnia kadr ?), ... Sprawdzianem będzie obsada w Kuj-Pomie. Kiedy wreszczie będą konkursy?
08 cze 2008, 11:31
układ....zawsze jakiś jest, byle mądry, ten poprzedni to promocja głupoty raczej była, a "myślenie" poprzedniej ekipy na wysokim poziomie abstrakcji i ukierunkowane jedynie na wstawienie swoich gdziekolwiek tylko się da, bez patrzenia na konsekwencje obsadzania niekompetentnymi "swoimi"... a co do układu, to jakbyś wiedział(a) MAKSI5 (chyba, że wiesz )co chcieli tamci zbudować, to byś się za głowę złapał(a)...a chcieli układ, jak sami to nazywali "nowy układ" i w cale nie chodziło o wprowadzenie zmian w zacnym celu....zresztą wszyscy w województwie wiedzą o co chodzilło, tylko niektórzy jacyś nieprzytomni udają, że miało być lepiej...i tak im nieładnie przeszkodzono... no a wazelinka.... to wazeliniarze byli, będą i nic się tu nie zmieni, ale tylko rozsądnie potrafią być ponad wazeliniarzami....
a co do atmosfery, to jest rewelacyjna, w razie wątpliwości polecam zrobić ankietkę co do tego - nową, bo poprzedniej chyba nie czytał MAKSI5 a szkoda, bo by nie gadał, że poprzednia atmosferka była super....a może należałoby opublikować poprzednią byłoby nieźle...ludzie z IS pewnie ja mają
Ostatnio edytowano 11 cze 2008, 20:15 przez newbe, łącznie edytowano 1 raz
11 cze 2008, 20:13
Maksi5
Za poprzedniej władzy NUSami zostały "takie typy.."! A obecna władza lepiej obstawia? Wyłącznie spośród "swoich"; np w I Toruniu - protegowany Vice, w III B. - UKS (kuźnia kadr ?), ... Sprawdzianem będzie obsada w Kuj-Pomie. Kiedy wreszczie będą konkursy?
Właśnie, konkursy Maksi5. Obecny p.o. toruńskiej jedynki już jeden konkurs na Naczelnika wygrał! To chyba o czymś świadczy, prawda?
11 cze 2008, 21:04
KONKURSY mają być jesienią , ale wcześniej będzie nowe rozporządzenie w sprawie ich przeprowadzania. Tak powiedział szef AP na spotkaniu we Wrocławiu.
12 cze 2008, 20:57
kara
<!--quoteo(post=30567:date=04. 06. 2008 g. 22:45:name=Maksi5)--><div class='quotetop'>(Maksi5 @ 04. 06. 2008 g. 22:45) [snapback]30567[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Przypuszczam, że w całej skarbowości jest nienajlepsza atmosfera. Pracuję tu ponad 15 lat. Nigdy dotąd nie było takiego uzależnienia kierownictwa od polityków, jakie wprowadził PIS. Niektórzy liczyli, że PO to zmieni, ale ... jak w piosence "sza la la zabawa trwa" i jak u Majewskiego "końca nie widać". Nadzieja, że w konkursie wygra ktoś z zewnątrz; za kim nie będą wołali "Cześć Marcin".
Nie rozumiem,dlaczego uważasz że bycie na "TY" z przełożonym to coś złego?To mobilizuje do lepszej pracy, bo nikt nie chce wypaść źle przed koleżanką lub kolegą!W końcu jeśli pracuje się razem około 15-17 lat to nic w tym dziwnego,że ludzie zaprzyjaźniają! <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> KARA jest to bardzo naiwne stwierdzenie, że koledzy będą bardziej zobligowani do wydajniejszej pracy. Nic z tych rzeczy, osoby które awansują ze swojego grona mają bardzo trudne zadanie aby wyegzekwować podstawowe zadania od podwładnych. Do kolegów nie zawsze dociera jakie cele do zrealizowania ma przełożony. Poza tym koleżeństwo koleżeństwem ale pewna doza zazdrości w każdym "koledze" lub też "koleżance" jest, ale tego to się "kolega" na stanowisku dowie jak juz na nim nie będzie.To jest niestety smutna reguła. trchę żyję na tym świecie i nie z jednej miski jadłam ,więc piszę to z doświadczenia zyciowego swpjego jak i moich znajomych. Z wazeliniarzami trzeba uważać, czasami lepszy jest otwarty "wróg" bo on dostrzega wszystkie niedociągnięcia i czasem warto sprawdzić czy on nie ma racji.
13 cze 2008, 10:23
Maksi5
Za poprzedniej władzy NUSami zostały "takie typy.."! A obecna władza lepiej obstawia? Wyłącznie spośród "swoich"; np w I Toruniu - protegowany Vice, w III B. - UKS (kuźnia kadr ?), ... Sprawdzianem będzie obsada w Kuj-Pomie. Kiedy wreszczie będą konkursy?
I wszystko pękło jak bańka mydlana. Nowym NUS w Kujawsko-Pomorskim został inspektor kontroli skarbowej z UKS. Bez doświadczenia w zarządzaniu, bez doświadczenia w US. Cokolwiek o tym powiecie, rzeczywistość skrzeczy i nie da się tego ukryć.
15 cze 2008, 19:12
Być moze któryś z decydentów lubuje się w "bmw", albo uznano, ze należy dokonać totalnego wietrzenia w waszym województwie.
15 cze 2008, 19:23
oktan
Być moze któryś z decydentów lubuje się w "bmw", albo uznano, ze należy dokonać totalnego wietrzenia w waszym województwie.
Nasuwa się jednak myśl, że to Tato doradza (a może rozdaje karty?). Mało prawdopodobne, że UKS jest kuźnią kadr. Poprzedni DIS też wywodził się z UKSu i też bez doświadczenia w zarządzaniu - za mało zepsuł? Nie ma lepszych kandydatów?
16 cze 2008, 18:20
Po świecie lata, że niektórzy nie chcą odwoływać kadry, która nie ma pojęcia o zarządzaniu bo przed konkursem nie chcą ich drażnić aby im nie zaszkodzili. Pozdrawiam.
Patty_1
<!--quoteo(post=30614:date=05. 06. 2008 g. 10:50:name=kara)--><div class='quotetop'>(kara @ 05. 06. 2008 g. 10:50) [snapback]30614[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=30567:date=04. 06. 2008 g. 22:45:name=Maksi5)--><div class='quotetop'>(Maksi5 @ 04. 06. 2008 g. 22:45) [snapback]30567[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Przypuszczam, że w całej skarbowości jest nienajlepsza atmosfera. Pracuję tu ponad 15 lat. Nigdy dotąd nie było takiego uzależnienia kierownictwa od polityków, jakie wprowadził PIS. Niektórzy liczyli, że PO to zmieni, ale ... jak w piosence "sza la la zabawa trwa" i jak u Majewskiego "końca nie widać". Nadzieja, że w konkursie wygra ktoś z zewnątrz; za kim nie będą wołali "Cześć Marcin".
Nie rozumiem,dlaczego uważasz że bycie na "TY" z przełożonym to coś złego?To mobilizuje do lepszej pracy, bo nikt nie chce wypaść źle przed koleżanką lub kolegą!W końcu jeśli pracuje się razem około 15-17 lat to nic w tym dziwnego,że ludzie zaprzyjaźniają! <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> KARA jest to bardzo naiwne stwierdzenie, że koledzy będą bardziej zobligowani do wydajniejszej pracy. Nic z tych rzeczy, osoby które awansują ze swojego grona mają bardzo trudne zadanie aby wyegzekwować podstawowe zadania od podwładnych. Do kolegów nie zawsze dociera jakie cele do zrealizowania ma przełożony. Poza tym koleżeństwo koleżeństwem ale pewna doza zazdrości w każdym "koledze" lub też "koleżance" jest, ale tego to się "kolega" na stanowisku dowie jak juz na nim nie będzie.To jest niestety smutna reguła. trchę żyję na tym świecie i nie z jednej miski jadłam ,więc piszę to z doświadczenia zyciowego swpjego jak i moich znajomych. Z wazeliniarzami trzeba uważać, czasami lepszy jest otwarty "wróg" bo on dostrzega wszystkie niedociągnięcia i czasem warto sprawdzić czy on nie ma racji. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Patty masz według mnie rację chociaż przyszedł do nas gość z kuźni rok temu, tych co mu jedli z ręki i bali się popatrzeć w oczy zostawił, a tym drugim podziękował w subtelny sposób. :piwo:
17 cze 2008, 18:26
Sprocket
Po świecie lata, że niektórzy nie chcą odwoływać kadry, która nie ma pojęcia o zarządzaniu bo przed konkursem nie chcą ich drażnić aby im nie zaszkodzili. Pozdrawiam.
Ciekawe kogo się tak boją? Chyba nie tych znienawidzonych pisowskich poNUSów z Inowrocławia, czy Mogilna? A może Golub i Grudziądz są takie groźne? Oni są mocni tylko w gębie. Nie można się ich ani bać, ani próbować dogadać. Jedyny na nich sposób to definitywne przecięte tego wrzoda, bo do samych konkursów będą jątrzyć. :za2:
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników