<!--quoteo(post=28570:date=21. 04. 2008 g. 17:32:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 21. 04. 2008 g. 17:32) [snapback]28570[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Pierwszy dzień w gminie (9-13:30). Sukces są dwa zeznania PIT-37. Jednak warto było.
Jak na 5 godzin kwestowania to raczej słabo. :glare: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ale za to prasę można było poczytać ( fachową rzecz jasna ).
21 kwi 2008, 17:26
wjawor
Pierwszy dzień w gminie (9-13:30). Sukces są dwa zeznania PIT-37. Jednak warto było.
Czy aby na pewno złożone na aktualnie obowiązujących drukach (wersja 12) ?! Bo jeśli nie, to czy były w gminie "czyste" egzemplarze, aby nie wysyłać kosztownego wezwania do złożenia zeznania na właściwym druku?... Może jestem przewrażliwony, ale dzisiaj tez miałem dyżur. Od 8.00 do 10.00. Pewna pani przyniosła zeznanie na druku wersji 10 z odliczeniem 1% na OPP w PIT-O. Tłumaczyłem, że to druk sprzed 2 lat, i że 1% w tym roku wpisuje się w zeznaniu - bez wypełniania PIT-O.
Pani bardzo się zdenerwowała (ze względu na cenzurę nie cytuję) - w skrócie, że to biurokracja! I marnotrawstwo papieru - co rok to inny druk! Karygodne! Moja radosna informacja, że to dla dobra (i wygody) podatników, aby nie musieli chodzić na pocztę, by wpłacić ten 1%, tylko urząd sam go przekaże do OPP nie przekonała pani. Biurokracja! A poza tym to, ona ma wszystko wypełnione co trzeba i nie bardzo rozumie dlaczego nie chcę przyjąć tego druku i w czym ten druk jest gorszy? Tłumaczyłem, że w innym druku te same kwoty będą w innych rubrykach, i tylko taki druk za dany rok system komputerowy przyjmie. Na tłumaczenie zasady działania POLTAXu nie miałem siły. Dałem pani aktualny druk i uprosiłem, aby go wypełniła.
No wiecie co?! Na Zachodzie nikt nie nosi druków do urzędu! Nie zawraca głowy urzędnikom wersjami druków, załącznikami i innymi ****ołami. I nie dyskutuje z nimi w czy ten PIT jest gorszy od innego PITa. A urzędnik nie wpada w bezsensowną dyskusję na temat systemu podatkowego. Czy informatycznego. Ludzie - mamy XXI wiek! Świat zinformatyzowany i skomputeryzowany. A my? Przecież ja tej pani nieba chciałem przychylić (nawet jej druk własnoręcznie przyniosłem), a ona poszła zła i obrażona. Na kogo? Bo ona teraz nie ma czasu siedzieć wypełniać tego (p...ego) druku, a na (zgodnie z moją sugestią wypełnienia w domu i wysłania go pocztą) to ona, z kolei, nie ma pieniędzy!!! W środę znowu mam dyżur. Od 12.00 do 14.00....
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2008, 17:46 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
21 kwi 2008, 17:45
Nadir
Czy aby na pewno złożone na aktualnie obowiązujących drukach (wersja 12) ?! Bo jeśli nie, to czy były w gminie "czyste" egzemplarze, aby nie wysyłać kosztownego wezwania do złożenia zeznania na właściwym druku?...
W ramach akcji protestacyjnej oraz akcji "Przyjazny Urząd" przyjmuję wszystko co położą na stole. Oczywiście bez dowodów wdzięczności. :piwo:
A poważnie gminy przez cały czas są przez nas zaopatrywane na bieżąco, więc z aktualnością druków nie ma problemów.
Gorzej jeśli ktoś faktycznie parę lat temu zachomikował druki zeznań na przyszłe lata. Ale wtedy w ramach akcji Przyjazny Urząd, chyba skorygowałbym jego zeznanie w trybie art. 274 OP dopisując w jego rubryczkach numery pozycji z aktualnego druku i skorygowaną uwierzytelnioną kopię przekazał temu zapobiegliwemu klientowi :mur:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2008, 18:34 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
21 kwi 2008, 18:33
helvet
<!--quoteo(post=28574:date=21. 04. 2008 g. 19:10:name=Drago)--><div class='quotetop'>(Drago @ 21. 04. 2008 g. 19:10) [snapback]28574[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--quoteo(post=28570:date=21. 04. 2008 g. 17:32:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 21. 04. 2008 g. 17:32) [snapback]28570[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Pierwszy dzień w gminie (9-13:30). Sukces są dwa zeznania PIT-37. Jednak warto było.
Jak na 5 godzin kwestowania to raczej słabo. :glare: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ale za to prasę można było poczytać ( fachową rzecz jasna ). <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Na przykład to: <a href="http://www.rp.pl/artykul/123582.html" target="_blank">Uważaj, komu oddajesz swoje zeznanie</a>
Wjaworowi ktoś robi krecią robotę :angry2:
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
21 kwi 2008, 20:56
Drago
Na przykład to: <a href="http://www.rp.pl/artykul/123582.html" target="_blank">Uważaj, komu oddajesz swoje zeznanie</a> Wjaworowi ktoś robi krecią robotę :angry2:
Jak urzędnicy skarbowi oceniają pomysł MF. (wybrane opinie ze strony ww.skarbowcy.pl)
No proszę - skarbowców czytują i cytują
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2008, 21:05 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
21 kwi 2008, 21:03
Drago
<a href="http://www.rp.pl/artykul/123582.html" target="_blank">Uważaj, komu oddajesz swoje zeznanie</a>
Nasz NUS był czujny, zamiast super kopert skarbowych wysłał w teren do gmin upoważnionych pracowników US.
helvet
Ale za to prasę można było poczytać ( fachową rzecz jasna ).
Zgadza się, dzisiejszą Rzepę i GP zdążyłem odrobić. Jutro mam jeszcze trochę artykułów zaległych z ubiegłego tygodnia.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
21 kwi 2008, 21:34
Super! Jedno zeznanie na cały dzień. Rewelka.
Ostatnio edytowano 21 kwi 2008, 21:48 przez paszczak, łącznie edytowano 1 raz
21 kwi 2008, 21:46
Dyżur w gminie: 21.04 - 2 szt. 22.04 - 7 szt. 23.04 - 6 szt. 24.04 - 7 szt. Ale za to, to poczucie spełniania misji
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
24 kwi 2008, 18:28
wjawor
Dyżur w gminie: 21.04 - 2 szt. 22.04 - 7 szt. 23.04 - 6 szt. 24.04 - 7 szt. Ale za to, to poczucie spełniania misji
No cóż rekord o jakim słyszałem wynosi 1. Wszyscy czekają na 0. Ciekawe czy ktoś zapyta JVR o koszty tego POmysłu? No i oczywiście ile z nich sfinansowali sami pracownicy (zaniżony zwrot za dojazdy itp.).
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
24 kwi 2008, 19:46
supersaper
...No cóż rekord o jakim słyszałem wynosi 1. Wszyscy czekają na 0...
U nas w niektórych gminach już zrobili i małą ( 0-0) i dużą (0-0-0) roszadę. A max był 13. :mur: Ale naprawdę, te podziękowania, czasem z łzami w oczach - tylko dla tych chwil warto było :mur:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 24 kwi 2008, 19:55 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
24 kwi 2008, 19:54
wjawor
<!--quoteo(post=28680:date=24. 04. 2008 g. 19:46:name=supersaper)--><div class='quotetop'>(supersaper @ 24. 04. 2008 g. 19:46) [snapback]28680[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ...No cóż rekord o jakim słyszałem wynosi 1. Wszyscy czekają na 0...
U nas w niektórych gminach już zrobili i małą ( 0-0) i dużą (0-0-0) roszadę. A max był 13. :mur: Ale naprawdę, te podziękowania, czasem z łzami w oczach - tylko dla tych chwil warto było :mur: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ratujemy popularność przywódcy, ale jak nie wypali, całą winę za spartolenie genialnego planu zrzucą, jak myślicie na kogo? Na Sierotkę Marysię? A jak genialny pomysł wypali, to na kogo spłynie blask chwały i oklasków? Dlatego mam dylemat, tylko liczyć? A może na wszelki wypadek liczyć i przemnażać - grunt to statystyka.
24 kwi 2008, 20:20
Siedzę w gminie od 23-25 kwietnia.przyjąłem 3 zeznania W sumie to fajne wczasy na koniec akcji.
26 kwi 2008, 07:44
Nadir
<!--quoteo(post=28570:date=21. 04. 2008 g. 16:32:name=wjawor)--><div class='quotetop'>(wjawor @ 21. 04. 2008 g. 16:32) [snapback]28570[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Pierwszy dzień w gminie (9-13:30). Sukces są dwa zeznania PIT-37. Jednak warto było.
Czy aby na pewno złożone na aktualnie obowiązujących drukach (wersja 12) ?! Bo jeśli nie, to czy były w gminie "czyste" egzemplarze, aby nie wysyłać kosztownego wezwania do złożenia zeznania na właściwym druku?... Może jestem przewrażliwony, ale dzisiaj tez miałem dyżur. Od 8.00 do 10.00. Pewna pani przyniosła zeznanie na druku wersji 10 z odliczeniem 1% na OPP w PIT-O. Tłumaczyłem, że to druk sprzed 2 lat, i że 1% w tym roku wpisuje się w zeznaniu - bez wypełniania PIT-O.
Pani bardzo się zdenerwowała (ze względu na cenzurę nie cytuję) - w skrócie, że to biurokracja! I marnotrawstwo papieru - co rok to inny druk! Karygodne! Moja radosna informacja, że to dla dobra (i wygody) podatników, aby nie musieli chodzić na pocztę, by wpłacić ten 1%, tylko urząd sam go przekaże do OPP nie przekonała pani. Biurokracja! A poza tym to, ona ma wszystko wypełnione co trzeba i nie bardzo rozumie dlaczego nie chcę przyjąć tego druku i w czym ten druk jest gorszy? Tłumaczyłem, że w innym druku te same kwoty będą w innych rubrykach, i tylko taki druk za dany rok system komputerowy przyjmie. Na tłumaczenie zasady działania POLTAXu nie miałem siły. Dałem pani aktualny druk i uprosiłem, aby go wypełniła.
No wiecie co?! Na Zachodzie nikt nie nosi druków do urzędu! Nie zawraca głowy urzędnikom wersjami druków, załącznikami i innymi ****ołami. I nie dyskutuje z nimi w czy ten PIT jest gorszy od innego PITa. A urzędnik nie wpada w bezsensowną dyskusję na temat systemu podatkowego. Czy informatycznego. Ludzie - mamy XXI wiek! Świat zinformatyzowany i skomputeryzowany. A my? Przecież ja tej pani nieba chciałem przychylić (nawet jej druk własnoręcznie przyniosłem), a ona poszła zła i obrażona. Na kogo? Bo ona teraz nie ma czasu siedzieć wypełniać tego (p...ego) druku, a na (zgodnie z moją sugestią wypełnienia w domu i wysłania go pocztą) to ona, z kolei, nie ma pieniędzy!!! W środę znowu mam dyżur. Od 12.00 do 14.00.... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Bo, do tego ludzi przyzwyczailiśmy, dodatkowe punkty przyjmowania zeznań, praca w nadgodzinach.... i co, mamy większy szacunek w społeczeństwie ? Przeciwnie, ludzie nas nienawidzą. Bo, społeczeństwo nie jest nauczone szacunku dla prawa, instytucji państwowych i cudzej pracy. Przecież przychodzący do urzędu podatnik nawet nie pomyśli, że siedzący po drugiej stronie blatu człowiek pracuje po godzinach, jest marnie opłacany i zmęczony wykonywaniem czynności, które politycy, posłowie wymyślili, uchwalili i skutecznie wmówili społeczeństwu, że to nie oni..............
26 kwi 2008, 10:15
No niestety takie są realia. Ten naród nie szanuje nikogo, no moze poza dwiema osobami, z których jedna juz nie żyje a druga niedługo odejdzie w zapomnienie. Należyte wychowywanie młodych ludzi może jedynie w przyszłości zaowocować innym podejściem do urzędników bo stare pokolenie już swojego podejścia nie zmieni. Choćbyśmy chodzili po domach z drukami i prosili żeby nam pozwolono wypełnić za nich zeznania to i tak nic by nie zmieniło. Jedyna nadzieja w tym, ze przyszłe pokolenie inaczej będzie wychowane.
Ostatnio edytowano 26 kwi 2008, 19:08 przez Corleone, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników