2 lata i 3 m-ce w US - 1.180 zł netto. Może KAS coś zmieni?
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 21:25 przez aneta30, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 18:13
3 lata i 3 miesiące - 1.280 zł netto! Nic się nie zmieni, nie łudźmy się, najlepiej poszukać sobie innej pracy...
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 21:25 przez mariunio30, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 18:42
krychu
No i taka mi się refleksyjka nasuwa niepostrzeżenie z id do ego: skoro tacyście świetniście iksy i kpy, to wolny rynek czeka, a tam prawdziwa kaska (16 000 - 60 000 - 600 000 miesięcznie). A przy okazji to można by Gwiazdowskiego wdeptać w ziemię, zwłaszcza, że nie tylko MarioPiekario go nie lubi. Moje kontakty spirytystyczne twierdzą, że sam A.Smith go nie lubi. A swoją drogą kontakty z iks-ami (b.sporadyczne) nie potwierdzają tych "ponadnaturalnych" umiejętności, które najprawdopodobniej trzeba posiąść by zdać ww. egzamin.
Teraz egzaminy są trudne..., kiedyś zdawało ok. 80% ludzi co jechało, jakby teraz pojechało te 80% co kiedyś zdało, to by zdało 1% z tych 80%.
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 24 maja 2007, 21:26 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
24 maja 2007, 19:12
Księgowy, wyższe ekonomiczne, staż 1 rok - 1.900 brutto.
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 07:26 przez artlir, łącznie edytowano 1 raz
17 lip 2007, 19:48
Oskarżyciel skarbowy (stanowisko równoległe do Głównego księgowego, radcy prawnego i kierownika referatu), staż 10 lat w aparacie skarbowym - 1.980 netto, ze stażowym,... :angry2: :angry2: :angry2: :angry2:
Ostatnio edytowano 18 lip 2007, 12:30 przez Bartex, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 12:04
Staż w administracji - 31 lat. Od 1986 - komornik skarbowy. Mgr prawa + studia podyplomowe (egzekucja adm.). Wynagr. brutto 5.316 (jedno z niższych w podległym mi 14-osobowym dziale). :zeby:
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:16 przez Gaja, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 13:26
Ha ha, podobno czytają to naczelnicy, ale się jakoś nie wpisują. Więc będę pierwszy odważny. Z-ca Naczelnika, Zasadnicze 5.200 brutto + wysługa 10% + dodatek sł.cywilnej. W porównaniu do zwykłego pracownika to przepaść, ale już na zewnątrz skarbówki czy w porównaniu z IKS (IKP) to już nie rzuca na kolana. Zresztą oceńcie sami czy to dużo czy mało.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:17 przez jimmy, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 16:10
jimmy
Ha ha, podobno czytają to naczelnicy, ale się jakoś nie wpisują. Więc będę pierwszy odważny. Z-ca Naczelnika, Zasadnicze 5.200 brutto + wysługa 10% + dodatek sł.cywilnej. W porównaniu do zwykłego pracownika to przepaść, ale już na zewnątrz skarbówki czy w porównaniu z IKS (IKP) to już nie rzuca na kolana. Zresztą oceńcie sami czy to dużo czy mało.
Tak - to zarobki jak IKS - też chciałbym zostać IKSEM.
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:17 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 18:04
jimmy
Ha ha, podobno czytają to naczelnicy, ale się jakoś nie wpisują. Więc będę pierwszy odważny. Z-ca Naczelnika, Zasadnicze 5.200 brutto + wysługa 10% + dodatek sł.cywilnej. W porównaniu do zwykłego pracownika to przepaść, ale już na zewnątrz skarbówki czy w porównaniu z IKS (IKP) to już nie rzuca na kolana. Zresztą oceńcie sami czy to dużo czy mało.
A do tego może małe co nieco co kwartał. Ale faktycznie i tak nie powala na kolana.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:18 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 18:12
Ja też myślę, że jak na Z-cę Naczelnika to niewiele...
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:18 przez martka, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 18:37
Poborca skarbowy ok. Warszawy, wyższe, 3 lata w zawodzie. Ok. 2.500-3.500 netto miesięcznie pensji razem z prowizją oraz premią + 230 zł na benzynę (śmiech). Odjąć należy potrącenia za używanie tel. służbowego, średnio 150-250 miesięcznie (0,75 gr/min) oraz benzynę na pozostałe 3 tygodnie pracy... Czas pracy w zależności od rejonu: 8 - 15 godzin dziennie.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:18 przez heidelberg99, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 19:14
wjawor
A do tego może małe co nieco co kwartał Ale faktycznie i tak nie powala na kolana.
Myślę (czasami mi się to zdarza), że najbardziej wiarygodne byłyby, jak to się podaje np. w USA, kwoty rocznych (salary) zarobków, nie miesięcznych (payment). To co się wykazuje w PIT. Te "małe conieco" czasami dają co nie co inny obraz. :blink:
heidelberg99
Poborca skarbowy ok. Warszawy, wyższe, 3 lata w zawodzie. Ok. 2.500-3.500 netto miesięcznie pensji razem z prowizją oraz premią. Czas pracy w zależności od rejonu: 8 - 15 godzin dziennie.
3500 netto miesięcznie. Czyli do 5.300 brutto. A to, że zdarza się, że poborca zarabia (przynajmniej miesięcznie) więcej od naczelnika, to też prawda. 8 - 15 godzin dziennie. Nie zadroszczę. Były czasy, kiedy poza chodzeniem w teren, wysyłało się 10-20 wezwań dziennie i 10-20% wezwanych zobowiązanych zgłaszało się. Czasem nawet z kasą. Ale to było dawno. Teraz "nadejszły" inne czasy...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:20 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
18 lip 2007, 19:33
Wjawor - czyli wedle Twojej wiedzy - pracownik US z kilkunastoletnim stażem pracujący w dziale kontroli podatkowej i posiadający stopień starszego komisarza skarbowego wyciągnie te 6.000 brutto (oczywiście z wszystkimi dodatkami)?
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 07:21 przez Juhas, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników