Szkolenia mają podnosić nasze kwalifikacje. Ale poproszę o wykwalifikowanych szkoleniowców. Ile razy można przerabiac definicje i suche przepisy. I tak na szkoleniu np. z badania ksiąg - na poziomie  zaawansowanym - dowiemy się co to jest środek trwały, czy też jak wycenia się pożyczki. Uprzedzam zarzuty - zgłaszalismy swoje uwagi szkoleniowcom.

Poza zgłaszaniem szkoleniowcom trzeba było też napisać to w ankietach - tylko wtedy KSS może wyciągnąć jakieś wnioski.

Ależ opisywaliśmy w ankietach!
Odnoszę wrażenie,  że na skutek zamrożenia etatów w skarbówce, stan osobowy szkolonych jest constans (z tendencja spadkową - ze względów hmmm...naturalnych). Za to szkoleniowcy zmieniają się jak w kalejdoskopie. No może za wyjątkiem ekipy od cen transferowych i optymalizacji, którą serdecznie pozdrawiam.

Nie wyciąga.

Motywacja jest żadna- za mało kasy.

Motywacja - po przeczytaniu porozumienia właśnie straciłam resztę.

Jaka tu może być motywacja. Po redukcjach etatów jest tyle pracy, że nie dajemy rady i zaległości rosną , co powoduje stres.
Ja osobiście wcześniej nie chorowałem a teraz już kilka razy już mi się zdarzyło. Wszystko z przemęczenia i ciągłego straszenia, że jak coś zawalę to zobaczę.
A i dodam, że jeśli nie uwolnią etatów, to podwyżki nic nie zmienią. Nie da się już przerobić tej pracy (zaległości) bez dodatkowych etatów.
A od stycznia nowe zasady rozliczania. Myślę, że w akcję zaangażowane będą całe usy. Toniemy w zaległościach.

U Was też ?!  

Nie tylko w tym obszarze szkoleniowcy się nie zmieniają. W zakresie ordynacji podatkowej grupa trenerów zasadniczo nie zmieniła się od ładnych paru lat.



Skąd ta wiedza, że nie wyciąga?

No to chyba nie jest to takie trudne do zinterpretowania. Przecież gdyby wnioski wyciągali to coś by się zmieniło, a fakt jest faktem, że szkoleń jest mało, a ich jakość (przeważnie, nie zawsze, co chcę podkreślić) jest fatalna. My naprawdę umiemy czytać! Nikt nam nie musi czytać tekstu ustawy. Pytania pozostawiane są bez odpowiedzi. W sumie częściej dowiem się czegoś od uczestników, niż od prowadzących. Smutne, ale prawdziwe.

A u Was nie?
Bo u nas też!  

Pisząc "u Was też" nie miałem na myśli żadnego konkretnego urzędu, tylko urząd. I nic więcej.
Trawestując tuskowych "współczesnych bolszewików".

A poważniej: ludzie listy piszą (maile, PW) i opisują co w ich urzędach się dzieje.
Stąd pytanie do "cob": U Was też ?!
Piszą w PW czy w mailach, bo nie mają odwagi publicznie nawet pod anonimowym nickiem.
Choć najczęściej nie piszą o konkretnych urzędach czy o szczegółowych zdarzeniach.

Taka refleksja: gdybyśmy MY byli tacy w 1980 roku, to Sierpnia by nie było. Tylko zwyczajny sierpień...

Czy ktoś wie na jakim etapie jest wdrożenie karty Multisport w IAS Warszawa?

Ja mam dobrą motywację nie z kasy ale z jednego tematu który nam się ostatnio urodził.
Mianowicie osoba, która była mobbingowana przez bezpośrednią przełożoną została szefem wszystkich szefów i ten mobber teraz robi w gacie - tak że głowa mała.  
PS . kto czeka na motywację w kwestii finansowej niech sobie zapamięta jedno -" No Way Sweet".
Kadra, która rządzi obecnie w urzędach musi wymrzeć - dopiero kiedy pojawią się młodzi ludzie na stanowiskach - wtedy coś się ruszy.  Moim zdaniem musi minąć min. 5 lat - trzeba to przetrwać.