Lider PO Borys Budka w piątkowym wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” zapowiedział, że chciałby wprowadzić cięcia w administracji państwowej.
Dziwię się Budce, że proponuje cięcia w administracji.
W budżetówce potrzebne są dziś podwyżki, a nie zwolnienia. Dziwię się przewodniczącemu PO Borysowi Budce, że proponuje cięcia w administracji państwowej – powiedział lider Lewicy Razem, poseł Adrian Zandberg. – Ostatnia rzecz, której potrzebujemy, to powrót do polityki cięć w stylu Tuska – ocenił.
„Budce najwyraźniej coś się pomyliło”
– Borysowi Budce najwyraźniej coś się pomyliło. W budżetówce potrzebne są dziś podwyżki, a nie zwolnienia. Potrzebne są inwestycje w nowe technologie, żeby usprawnić działanie, a nie cięcia. Efekty mrożenia pensji już są opłakane. Specjaliści zarabiają tak marnie, że uciekają z sektora publicznego, a młodzi ludzie nie chcą pracować dla państwa. Ostatnia rzecz, której Polska potrzebuje po PiS-ie i pandemii, to powrót do polityki cięć w stylu Tuska – ocenił Adrian Zandberg.
Podkreślił, że potrzebujemy sprawnego państwa: sanepidu, do którego można się dodzwonić i urzędów bez kolejek. – W to trzeba zainwestować. Głodzenie administracji to przepis na państwo, które działa jeszcze gorzej. Szczerze mówiąc, dziwię się Borysowi Budce, że proponuje coś takiego. Tak jakby nie zauważył, że PiS właśnie atakuje pracowników budżetówki. Ja się do ataków na tych pracowników nie przyłączę. Lewica będzie ich bronić – powiedział lider Lewicy Razem. http://www.tvp.info/51418615/lider-lewi ... inistracji
Jak uzupełnicie lukę w budżecie?
Szykujemy szczegółowe wyliczenia. Na pewno potrzebne będą cięcia w administracji państwowej, w której wydatki zostały w ostatnich latach bardzo rozdmuchane. To także przeniesienie części usług publicznych do organizacji pozarządowych i sektora prywatnego, a więc ograniczenie administracji.
Za usługi trzeba płacić nie tylko swoim pracownikom.
Ale to mniej kosztowne niż w przypadku rozdmuchanej administracji. Po trzecie ten pieniądz, który zostaje w kieszeni podatnika, wraca do budżetu w postaci innych podatków.
A może by tak przyjść do pracy i wypić kawkę poczytać dobrą książkę, porobić na drutach szydełku i tak osiem godzin bez stresu. Nie księgować nic, nie pisać decyzji i tak przez kilka dni?
Jak sobie to wyobrażasz?
Jak? Zwroty muszą iść. Wiadomo. Pieniądze biorą się też z czynności sprawdzających. Każdy z nas wie z czego może być kasa do budżetu. Trzeba robić czynności tam gdzie tej kasy będzie mało albo wcale. Nikt wam nie zarzuci, że nic nie robicie.
Ja w związku z zabraniem nagrody za 4 kwartał prawie nie mam ustaleń. Ja mam jeść tylko ryż? To inni też!
Ps. a do Budki napiszę...
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
22 gru 2020, 21:38
Re: Czas na PROTEST
Trzeba było Pinero startować na wicedyrektora personalnego w izbie. Jedyna instytucja w ktorej kadrowa jest w randze wicedyrektora.
23 gru 2020, 16:41
Re: Czas na PROTEST
Za każdym razem gdy otwieram ten post CZAS NA PROTEST liczę że w końcu będzie hasło "DZIAŁAMY" a tu ciągle dyrdymały z protestem niemające nic wspólnego. To już raczej śmietnik dla informacji które nie wiadomo gdzie przypiąć.
28 gru 2020, 14:19
Re: Czas na PROTEST
marus007
Trzeba było Pinero startować na wicedyrektora personalnego w izbie. Jedyna instytucja w ktorej kadrowa jest w randze wicedyrektora.
Na takie stanowiska nie ogłaszają konkursów. Pinero nie może więc nie "startować". Nie zauważyłeś, że nawet naczelnicy urzędów są powoływani bez konkursów, a na stronie intranetowej jest tylko informacja o karuzeli stanowisk lub o powołaniu kogoś na stanowisko dyrektora, nierzadko bez żadnego stażu w skarbowości?
____________________________________ Jedynie prawda jest ciekawa.
29 gru 2020, 08:31
Re: Czas na PROTEST
esstera
Za każdym razem gdy otwieram ten post CZAS NA PROTEST liczę że w końcu będzie hasło "DZIAŁAMY" a tu ciągle dyrdymały z protestem niemające nic wspólnego. To już raczej śmietnik dla informacji które nie wiadomo gdzie przypiąć. :(
Racja Czas na protest będzie na emeryturze. Sorry taki mamy klimat Żeby jej doczekać czas na teleporadę
29 gru 2020, 08:59
Re: Czas na PROTEST
Podwyżka w 2021 roku - 0 zł Planowana podwyżka w 2022 roku - 0 zł
Biorąc pod uwagę inflację to obecną sytuacja jest całkowicie nieakceptowalna. Premier na konferencji mówił, że wzrost wynagrodzeń jest większy niż inflacja i można kupić więcej produktów. Wszystko fajnie tylko inflacja dotyczy wszystkich, a tego samego nie można napisać o podwyżkach. Ceny prądu od sierpnia idą w górę o ponad 12%, co nie tylko wpłynie bezpośrednio na rachunki, ale też spowoduje dalszy wzrost cen produktów.
Czy możliwe jest rozpoczęcie poważnej debaty o naszych wynagrodzeniach? Związki zawodowe walczą o 12% podwyżki w przyszłym roku. Ja bym tego w ogóle nie nazywał podwyżką, bo podwyżką można nazwać pieniądze powyżej wskaźnika inflacji, dzięki czemu możliwe będzie nabycie większej ilości produktów. Wzrost wynagrodzeń w budżetówce o wskaźnik inflacji powinien być automatyczny. Denerwujące są artykuły prasowe o tym, że urzędnicy walczą o podwyżki. Nie, walczymy o to żeby za swoją pensję moc kupić tyle samo produktów co rok wcześniej. Skoro nasze wynagrodzenie to kwota bazowa x mnożnik to może powinno zostać wprowadzone rozwiązanie o automatycznej waloryzacji kwoty bazowej. Kwota bazowa powinna reagować na inflację i zachowywać siłę nabywczą naszych pensji. Mnożnik powinien regulować kwestię awansów i powodować wzrost siły nabywczej naszych pensji. Irytujące jest coroczne walczenie o "podwyżki inflacyjne", które w przypadku płacy minimalnej reguluje państwo, a w przypadku sektora prywatnego reguluje wolny rynek.
W kontekście wzrostu wynagrodzeń polityków o 40-75 procent zasadne jest pytanie czy powinniśmy walczyć jedynie o 12 procent podwyżki inflacyjnej.
31 lip 2021, 10:12
Re: Czas na PROTEST
skarbnik17
Podwyżka w 2021 roku - 0 zł Planowana podwyżka w 2022 roku - 0 zł
Biorąc pod uwagę inflację to obecną sytuacja jest całkowicie nieakceptowalna. Premier na konferencji mówił, że wzrost wynagrodzeń jest większy niż inflacja i można kupić więcej produktów. Wszystko fajnie tylko inflacja dotyczy wszystkich, a tego samego nie można napisać o podwyżkach. Ceny prądu od sierpnia idą w górę o ponad 12%, co nie tylko wpłynie bezpośrednio na rachunki, ale też spowoduje dalszy wzrost cen produktów.
Czy możliwe jest rozpoczęcie poważnej debaty o naszych wynagrodzeniach? Związki zawodowe walczą o 12% podwyżki w przyszłym roku. Ja bym tego w ogóle nie nazywał podwyżką, bo podwyżką można nazwać pieniądze powyżej wskaźnika inflacji, dzięki czemu możliwe będzie nabycie większej ilości produktów. Wzrost wynagrodzeń w budżetówce o wskaźnik inflacji powinien być automatyczny. Denerwujące są artykuły prasowe o tym, że urzędnicy walczą o podwyżki. Nie, walczymy o to żeby za swoją pensję moc kupić tyle samo produktów co rok wcześniej. Skoro nasze wynagrodzenie to kwota bazowa x mnożnik to może powinno zostać wprowadzone rozwiązanie o automatycznej waloryzacji kwoty bazowej. Kwota bazowa powinna reagować na inflację i zachowywać siłę nabywczą naszych pensji. Mnożnik powinien regulować kwestię awansów i powodować wzrost siły nabywczej naszych pensji. Irytujące jest coroczne walczenie o "podwyżki inflacyjne", które w przypadku płacy minimalnej reguluje państwo, a w przypadku sektora prywatnego reguluje wolny rynek.
W kontekście wzrostu wynagrodzeń polityków o 40-75 procent zasadne jest pytanie czy powinniśmy walczyć jedynie o 12 procent podwyżki inflacyjnej.
Jaka walka ? Walczyć to powinniśmy o ukrócenie samowolki rządowych "bankierów". Bezwzględna obniżka wynagrodzeń. I bez ŻADNYCH premii za "osiągnięcia" w końcu za to biorą kasę. A klata Pana Prezydenta szeroka jak widać i na pewno wiele ciosów wytrzyma (do następnych wyborów). Stara prawda ma moc...rząd wyżywi się sam - teraz trochą zmodyfikowana, z pomocą Dudy i z pieniędzy KAS.
01 sie 2021, 12:34
Re: Czas na PROTEST
Nie dziwi Was to, dlaczego związek miliczy, dlaczego dwa największe związki milczą. Mamy to spokojnie przyjąć. To już jest koniec
02 sie 2021, 09:22
Re: Czas na PROTEST
seweryn
Nie dziwi Was to, dlaczego związek miliczy, dlaczego dwa największe związki milczą. Mamy to spokojnie przyjąć. To już jest koniec
Na pewno milczą, bo są w SZOKU !! Wszak to niepojęte, nawet nie próbować ukryć tak ewidentnej, wręcz szatańskiej hipokryzji. Zaczyna mnie ogarniać paniczny lęk przed nadchodzącym definitywnie Armagedonem. Dla mnie, odkąd pamiętam, polityk = oszust ale ... takiego bezhołowia i cynicznej obłudy w radosnym poczuciu bezkarności, to nawet Lem by nie wymyślił !!
02 sie 2021, 14:18
Re: Czas na PROTEST
Moim zdaniem powinniśmy domagać się jedynie równego traktowania, co gwarantują nam obecne przepisy prawa, a więc nasze podwyżki powinny wynosić 60%, a nie 12%. Pamiętajmy, że w drodze negocjacji i tak ostatecznie będzie to mniej, więc wysuwanie postulatu jedynie 12% jest mało poważne. Co do formy protestu to jedyną skuteczną jest po prostu odejście od stanowisk pracy i demonstracja na ulicy. Dopiero wtedy widać jak niezbędna jest nasza praca (i nie mam tu na myśli 15-minutowego wyłączenia komputerów, bo to w ogóle nie wpływa na pracę urzędów). Akcje pisania listów są ważne, a nie tylko na tym powinna się kończyć nasza aktywność.
02 sie 2021, 15:46
Re: Czas na PROTEST
Rozmundurowany
seweryn
Nie dziwi Was to, dlaczego związek miliczy, dlaczego dwa największe związki milczą. Mamy to spokojnie przyjąć. To już jest koniec
Na pewno milczą, bo są w SZOKU !! Wszak to niepojęte, nawet nie próbować ukryć tak ewidentnej, wręcz szatańskiej hipokryzji. Zaczyna mnie ogarniać paniczny lęk przed nadchodzącym definitywnie Armagedonem. Dla mnie, odkąd pamiętam, polityk = oszust ale ... takiego bezhołowia i cynicznej obłudy w radosnym poczuciu bezkarności, to nawet Lem by nie wymyślił !!
Jedyne rozwiązanie "na LEMA" TEST PIRXA ....przy czwartej fali Pierwszy lockdawn budżetówki, kto się nie podporządkuje - niech się nie przyznaje do zatrudnienia w KAS. Nie ma poparcia dla protestu ( w ZZ) to odpoczywajmy od roboty.
02 sie 2021, 15:56
Re: Czas na PROTEST
Przy wzrastającej inflacji i wszelkich cenach bardziej uzasadnione byłoby mówienie o waloryzacji/utrzymaniu realnej wysokości dotychczasowych wynagrodzeń (przynajmniej), niż o ich podwyżkach.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników