Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 07:23 przez Gona380, łącznie edytowano 1 raz
09 maja 2007, 19:47
Cytuję wypowiedź:
"Gilowska: Przed nami pięć tłustych lat fot: PAP/ Paweł Kula
Minister finansów uważa, że dzięki redukcji klina podatkowego szybki wzrost gospodarczy utrzyma się do 2012 r.
Zdaniem wicepremier Gilowskiej dzieki wyższym dochodom deficyt budżetu w 2007 r. może być niższy od zakładanych 30 mld zł. uzyskane w ten sposób oszczędności pozwolą sfinansować planowaną redukcję klina.
"Wszystko wskazuje, że tegoroczny budżet będzie z pewnymi istotnymi oszczędnościami nie tylko dzięki wyższym od prognozowanych dochodom" - powiedziała Gilowska.
Optymizm wicepremier potwierdzają podane wcześniej dane, według których deficyt budżetowy po kwietniu może wynieść 7-8 proc. planu na 2007 rok wobec 25,7 proc. prognozowanych wcześniej.
ZOBACZ TAKŻE: Rząd: Gospodarka nie zwolni tempa Gilowska uważa, że dobre wyniki budżetu pozwolą sfinansować planowaną obniżkę składki ubezpieczeniowej. Jej zdaniem uda się dzięki temu: pobudzić popyt, zwiększyć zatrudnienie i utrzymać wysokie tempo wzrostu.
Wicepremier Gilowska uważa, że tak dobre wyniki nie są przypadkowe i oznaczają początek dłuższego trendu. "Mamy co najmniej 5 lat tłustych. W okolicach 2012-2013 możemy spotkać się z pewnym schłodzeniem tempa wzrostu" - powiedziała. ""
Pomimo 5-ciu tłustych lat nasza Pani Minister nie jest łaskawa dla tych co przyczynili się do wzrostu budżetu i cały czas go kontrolują. Pamiętamy, że tylko skarbowcy nie dostali podwyżek ani rewaloryzacji!
Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 07:24 przez aneleh, łącznie edytowano 1 raz
09 maja 2007, 22:00
ramzes
Gilowska: Przed nami pięć tłustych lat
Pięć lat... ale licząc od kiedy? Czyżby to zapowiedź wyboru Wielkiego Brata na kolejną kadencję...
Ostatnio edytowano 10 maja 2007, 07:24 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
09 maja 2007, 23:15
Tłuste lata to ma ona, niech spróbuje pożyć za 1.400 zł, na jedzenie starczy ale na pewno nie na normalne życie. Niektórzy pracownicy skarbówki posiadają naprawdę dobre wykształcenie i wiedzę, dlatego powinni zarabiać przynajmniej ok. 2.500 zł na rękę :angry2: .
____________________________________ CARPE DIEM
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 07:01 przez justysia 29, łącznie edytowano 1 raz
10 maja 2007, 09:43
1 rok pracy w US, wynagrodzenie+prow. 1.600 - 4.500 netto - średnio 3.000!
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 07:02 przez szerszen, łącznie edytowano 1 raz
10 maja 2007, 19:45
ramzes
Wicepremier Gilowska uważa, że tak dobre wyniki nie są przypadkowe i oznaczają początek dłuższego trendu. "Mamy co najmniej 5 lat tłustych. W okolicach 2012-2013 możemy spotkać się z pewnym schłodzeniem tempa wzrostu" - powiedziała. ""
Zgodnie z teorią cyklu koniunkturalnego nie trzeba być geniuszem by tak prorokować. Oby tempo nie schłodziło się za bardzo. Już był taki jeden geniusz ekonomii co schłodził gospodarkę. Tak się podobno rozgrzała do czerwoności, że nie było innego wyjścia! Ale zamiast do minus dwóch, schłodził do minus 20 stopni. Do dziś odczuwamy skutki tego genialnego manewru. I m.in. dlatego mamy pierwsze miejsce (od końca) w Unii. "Słodkiego, miłego życia..."
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 07:02 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
10 maja 2007, 20:25
Nie wiem, dlaczego utworzono ten temat "Zarobki w aparacie skarbowym"? W związku z tym proponuję, aby Moderatorzy włączyli go do tematu: "Pośmiejmy się".
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 07:03 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
10 maja 2007, 22:19
szerszeń
1 rok pracy w US, wynagrodzenie+prow. 1.600 - 4.500 netto - średnio 3.000!
Jeżeli + prowizja, to chyba poborca lub pracownik za biurkiem w egzekucji bo nie sądzę, aby zwykły szarak z wymiaru miał możliwość tyle zarobić.
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 13:25 przez Szopek, łącznie edytowano 1 raz
11 maja 2007, 09:47
Szopek
Jeżeli + prowizja, to chyba poborca lub pracownik za biurkiem w egzekucji bo nie sądzę, aby zwykły szarak z wymiaru miał możliwość tyle zarobić.
Szarak tyle nie zarobi tylko bogacz. A swoją drogą ciekawe, ile zarabiają ludzie z izb i urzędów celnych, może ktoś wie?
Ostatnio edytowano 11 maja 2007, 13:25 przez arctic fox, łącznie edytowano 1 raz
11 maja 2007, 10:13
arctic fox
A swoją drogą ciekawe, ile zarabiają ludzie z izb i urzędów celnych, może ktoś wie?
Trochę lepiej niż my, skarbowcy.
Ostatnio edytowano 14 maja 2007, 06:21 przez misiek05, łącznie edytowano 1 raz
11 maja 2007, 19:49
Od 01 maja Komisarz Skarbowy 2.000 netto. 11 lat w tym samym US, wykształcenie średnie.
Ostatnio edytowano 14 maja 2007, 06:21 przez agness777, łącznie edytowano 1 raz
11 maja 2007, 20:01
agness777
Od 01 maja Komisarz Skarbowy 2.000 netto. 11 lat w tym samym US, wykształcenie średnie.
No to ładnie! (Jak na polskie warunki, oczywizda.) Gratulacje.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 14 maja 2007, 06:21 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
11 maja 2007, 21:26
Nadir
No to ładnie! (Jak na polskie warunki, oczywizda.) Gratulacje.
Dziękuję... Nikt tak dobrze nie pisze, jak ja. Jestem niezastąpiona.
Ostatnio edytowano 14 maja 2007, 06:24 przez agness777, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników