Dokładnie jeżeli chodzi o dodatki specjalne, to było 195mln a jest 150mln

na mój gust:

- dostaniemy wyrównanie dodatku specjalnego za pół roku jakieś 200 zł na rękę (łącznie),
- oszczędności nie zobaczymy,
- premii w lipcu też.

Już raz w 2004 i 2005 zabrali nam pieniądze poprzez wliczenie premi kwartalnej do wynagrodzenia, co zjadło nam podwyżki z paru lat. Teraz pomimo upływu 5 lat i jakichś tam śmiesznych corocznych podwyżek, cofamy się w wynagrodzeniu do roku 2005. Tak jakby nie było inflacji, podwyższonych kosztów życia? Górników, policajów, belfrów, konowałów i piguł się boją, nas mają w głębokim poważaniu. Warszawka się wyżywi. Róbmy więc wg hasła: jaka płaca, taka praca. Inicjatywą niech się bufony i klakierzy z tego towarzystwa wzajemnej adoracji wykazują. Pozdrawiam szarą brać skarbową, dzięki której wogóle ten cyrk się kręci. Gdyby nie Oni, to teraz podatki przedsiębiorcy wpłacali by w jednym okienku na tacę w wysokości niskiej społecznej wysokości. Aż wstyd, że ludzie oczekują na te marne 3%, które w rzeczywistości otrzymuje co 3 lub co 4 osoba i to w wysokości żałosnej (nie liczę wazeliniarzy). Liczę, że jakoś to będzie. Parafrazując kogoś tam z małą zmianą: "Wataha sama się kiedyś dorżnie"

SHOTO...smutne ale coś w tym jest

ja stawiam tak - za miesiąc wylew na ror 300 netto wyrównanie za 6mies. i dalej 50 mies. dodateczek do ołóweczków i we wrześniu [P]Ochłapik półroczny zamiast 3% jakieś 500 powiedzmy. Za półrocze średnio w plecy około 4 200. Na razie.

a mi sie wydaje, że nic juz nie będzie ( Kononowicz jednak miał racje ).
Nam zabrali jakies srodki z konta us. Wyszło na to, że to my ponosimy jedynie skutki kryzysu      

U mnie mówią (kadra kierownicza), że kasiora idzie w piątek (nie wiem ile) ale ma być 3%.

Jeśli nie jest to najpilniej strzeżona tajemnica państwowa, to proszę o wyjaśnienie, jaki urząd albo izba kryje się pod pojęciem "u mnie"?

napewno się nie ujawni, bo pewnie to jeden z POpulistów

no własnie " u mnie" tzn gdzie?

obserwuję ten wątek od jakiegoś czasu i moja refleksja sama dla mnie jest przykra, a może jestem za młoda.
to wszystko jest śmieszne i jednocześnie żalosne. upominać się o coś co nam się należy. Będzie czy nie będzie. mamy to zagwarantowane, ale może nie być... a jak będzie to ile?
premii nie ma, nagród nie ma, nadwyżki w urzedach naczelnicy zwracają, w ministerstwie w dobie "kryzysu" zatrudniają. jestem mloda mam 2 fakultety, i to wcale nie jakieś bzdurne studia, tylko te z tych poważniejszych. robię poważną robotę w urzędzie której nikt nie chciał robić, ale nie jestem przydupasem naczelnika, mój kierownik też nie, więc podwyżki nie dostaję, bo nie będę mówić ile mi ostatnio dano- bo to smutne i wstyd mi mówić o tym nawet rodzinie.
nic tylko szukać innej roboty

Grisza00 jest ze Śląska, jakby kto śledził jego posty. Wydaje się, że z tą wypłatą 3% to podpucha, a Grisza00 zwykłym prowokatorem.

Jak pisałem wcześniej w US wypłata jest owiana tajemnicą w związku z tym napiszę dokładnie jaki US, jak dostanę kasiorę na kontko. Województwo ze Śląska, bez niego w nazwie.

pierwszy raz słyszę, żeby wypłata nagród, premii cz czegokolwiek dokonywana przez us na rzec pracownika była owiana tajemnicą, przecież ktoś musi to podzielić, naliczyć i przelać na konta, chyba że nus wyciąga je z worka i rozdaje